Statutowy Zjazd RN w Brisbane

Ryszard Federowicz, Bogumiła Filip & Puls Polonii
28-29 Maja 2016

Galeria Zdjęć Pulsu Polonii

Kliknij na zdjęciu aby zobaczyć całą fotografię.

Hotel Milton, widok na miasto z 19 piętra. Klub Polski w Milton (Brisbane). Tu się odbywa Zjazd Rady Naczelnej Polonii Australijskiej. Zjazd rozpoczyna się wspólną modlitwą.
Tu media, a wsród nich kaznodzieja - ks. Andrzej Kołaczkowski. Reprezentant Klubu w Darra, organizacji przed chwilą przyjętej do Rady Naczelnej PA.
Michał Zając, wieloletni szef Zespołu Tatry z Adelaide, teraz jako szef nowo zarejestrowanej organizacji Polart Inc. O obozie dzieci polonijnych w Polsce, zorganizowanym przez Wspólnotę Polską opowiadała działaczka oświatowa Ela Cesarska
Najmłodsi uczestnicy Zjazdu.
Gościem Zjazdu była Anna Sadurska z Radia SBS (po lewej).
Język ojczysty + gestykulacja=pełnia porozumienia. Prowadzący obrady Zdzisław Derwiński z sekretarzem Prezydium RN Heleną Andrusiewicz. Pod koniec pierwszego dnia obrad - niespodzianka: piętro niżej specjalnie dla nas koncert Obertasa.
To oni będą pod koniec 2018 roku gospodarzami Festiwalu PolArt - właśnie w Brisbane!
Po koncercie jeszcze dalsze obrady- głosowanie nad poprawkami do statutu.... wszyscy zmęczeni gonią do hoteli, aby odpocząc przed kolejnym dniem obrad. W Boże Ciało bierzemy udział w Mszy św. i procesji w  malowniczo położonym kościele na Bowen Hills, gdzie proboszczem jest ks. Andrzej Kołaczkowski.
Po Mszy św. i po procesji wszyscy jak jeden mąż idą na parafialny piknik - nareszcie mam okazję pogawędzic z szefem Obertasa Henrykiem Kurylewskim, któremu przypadnie los  gospodarza  następnego PolArtu.
Brawo kucharze, pyszne było! Opowiadam księdzu Andrzejowi o planach zimowego podboju Mt Kosciuszko w Roku Kościuszkowskim...
Dzień drugi ważny był zwłaszcza dla działaczy Polartu: Janka Szuby, Henryka Kurylewskiego i Pawła Zająca. To było ważne get-together.
Małe, a cieszy! Symboliczny upominek od Prezesa Wikarjusza dla sprawnie prowadzącego obrazy Zdzisława Derwińskiego. Szkoda, że nie zrobilismy sobie pamiątkowego zdjęcia w pierwszym dniu obrad, kiedy byliśmy w komplecie... Na wesoło. Za chwilę buziaki i pożegnalne uściski. Kolejny Zjazd Rady Naczelnej za rok ponownie w Brisbane - w tym samym gościnnym Klubie Polskim.
Po częsci oficjalnej chwila wytchnienia na 19 piętrze w towarzystwie ksi. Zenona - z widokiem na nocne dymy... Z 19 piętra dobrze widac kontrolne wypalanie lasów. Ale nie ma co sie gapić na dymy. Trzeba iśc spać a o 5 rano gonić na pociąg do Sydney...patrząc na poranne mgły...