Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
14 maja 2011
Jaka miła niespodzianka: liścik z Bielska-Białej
Ernestyna Skurjat-Kozek

Rododendron z Bielska-Białej
Do Pulsu Polonii docierają różne ciekawe listy. Często bywa tak, że po pierwszej wymianie maili nawiązuje się sympatyczna korespondencja, która potem daje początek przyjaźni. Tak było i tym razem. Pewnego dnia dostałam prośbę o odszukanie ks. Wally Stefańskiego z Jindabyne. Oto fragment listu od Zdzisława Rychlika. Byłem w 1991 r. uczestnikiem Festiwalu polskich Zespołów Tanecznych w Jindabyne w pierwszą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Przekazałem wówczas w imieniu mojej firmy,Fabryki Samochodów Małolitrażowych(FSM) jeden samochód FSM 125, w Australii zwany “NIKI”, na główną nagrodę w loterii mającej na celu zebranie funduszy na odnowienie starego kościółka w górach (nazwy już nie pamiętam). Bardzo serdecznie i ciepło zostałem przyjęty przez proboszcza katolickiego kościoła w Jindabyne, księdza Włodzimierza Stefańskiego, zwanego przez parafian Father Wally. Pragnę dowiedzieć się coś na temat księdza Stefańskiego i otrzymać jego adres, najlepiej internetowy. Mam bardzo unikalne nagrania video z tej uroczystości, a także z koncertu fortepianowego, który się odbył w kościele. Grał Maciej Pawela,a pieśni Chopina śpiewała Jolanda Podolski z Sydney (...) W mojej książce, wydanej później w Polsce, opisuję moje wrażenia z kilku pobytów w Austalii w latach od 1979 do 1991( Sydney, Brisbane, Canberra, Jindabyne, Melbourne, Adelaida, Perth). Na stare lata robiąc porządki w moich licznych dokumentach, przenoszę je na nowe nośniki(cyfrowe). Pomyślałem, że mógłbym przekazać dokumentacje w/w festiwalu w Jindabyne Ojcu Stefańskiemu: występy polskich zespołów muzyczno-tanecznych, przemówienie polskiego konsula generalnego, biskupa Canberry, księdza Stefańskiego oraz nagranie koncertu chopinowskiego w kościele w Jindabyne. Będę bardzo zobowiązany za udzielenie mi informacji o “Father Wally”, a także o redaktorach Stefanie Mrowińskim i Halinie Zandler, którzy prowadzili ze mną wywiady w radiu SBS w Melbourne. Serdecznie pozdrawiam- Zdzisław Rychlik.

Ależ ciekawe materiały mogą wpaść w moje ręce - pomyślałam. Po pierwsze, mam nadzieję, ze Pan Rychlik pozwoli przedrukować swoje australijskie wspomnienia. Po drugie - jakże wzbogacona może być historia festiwali polskich w Jindabyne, a kto ma zbierac takie materiały, jak nie Puls Polonii, który był inicjatorem i od lat jest sponsorem festiwali kościuszkowskich w Jindabne. Perspektywa nawiązania współpracy z tak ciekawym człowiekiem dała mi potężny zastrzyk adrenaliny. Jedna tylko sprawa była smutna: człowiek poszukiwany, czyli ksiądz Stefański zmarł kilka lat temu.

W kolejnym liście Pan Zdzisław napisał: "Bardzo dziękuję za tą smutną wiadomość o śmierci Ojca Wally’ego. To był przecież jeszcze młody człowiek! Polonia straciła wielkiego Polaka, służącego Polsce w dalekiej Australii, szczerze kochającego Polskę katolika. Ja też jestem z pokolenia Polaków, wierzących katolików, wychowanych w miłości do naszej Polski.(...) Ojciec Wally w swojej homilii wygłoszonej w czasie zgromadzenia Polonii pod pomnikiem Strzeleckiego w 1991 r. wyraził pewien niepokój o Polskę po przemianach w latach 1989-1990. Czyżby był jasnowidzem? Mam tę homilię i prześlę Pani pocztą cały komplet nagrań na DVD z tego Festiwalu zaraz po przegraniu z kaset VHS. Oczywiście jakość tego amatorskiego materiału nie jest najlepsza, według obecnych kryteriów, ale jest wartościowa historycznie, a dla mnie ma wartość sentymentalną".

I tak korespondujemy, podrzucając sobie wzajemnie tematy, które nas interesują oraz różne fotki. Oczywiście, czekam cierpliwie na dyski z nagraniami, które mają przyjść pocztą. A tymczasem dostałam drogą elektroniczną furę unikalnych zdjęć oraz kopię rozdziału z książki Pana Zdzisława, w którym opisuje swoje podróże do Australii... i do Jindabyne. Serdecznie zapraszam do lektury. Będą trzy odcinki.

Czytaj odcinek pierwszy


Historyczne zdjęcie pomnika Strzeleckiego w Jindabyne


W ogrodzie Pana Zdzisława