Jedliniok już przyjechał do Australii w zeszły czwartek. Mieli przygody bo jeden samolot sie spóźnil o 5 godz. (byli rozdzieleni na trzy grupy), jedna walizka ze strojami (po jednym komplecie do kazdego tanca) nie dotarla do Sydney, a inna poleciala do Melbourne. Ledwo zdążyli do Newcastle, zostalo im tylko poł godziny do koncertu, w ktorym trzeba bylo wszystkie tance zmienic z powodu brakujacych strojów. Ale pomimo tych trudnosci dali przepiekny profesjonalny koncert i ludzie byli zadowoleni. Widzow było aż 120 na sali!
Podczas przerwy tancerze i tancerki prowadzili maly sklepik Cepelia gdzie mozna bylo kupic korale, chustki, rozne pamiatki polskie, i Zespolowy CD/DVD! Po koncercie dostali goracy obiad a po kolacji zostali zabrani do roznych polskich domow na nocleg. Serdecznosc i goscinność Zwiazku Polskiego w Newcastle prekroczyla ich (i moje) oczekiwania, więc wyjechali bardzo szczesliwi! Ja za to BARDZO BARDZO dziekuje Zwiazkowi na czele z Grazyną Wojcik, ktora współpracowala ze mną w sprawie koncertu w Newcastle i koordynowala wszystko od strony Zwiazku Polskiego.
Z Newcastle Zespół pojechal do Brisbane. Byli jedną noc u Ojców Paulinów w Marian Valley, Canungra, a w niedzielę dali super koncert w Domu Polskim w Milton, w Brisbane. Relacje z niedzielnego koncertu postaram się wysłać w następnym komunikacie. A tymczasem przypomnijmy kilka słów od Pana Henka Brzezickiego, Kierownika Zespolu, które napisał jeszcze przed odlotem z Nowej Zelandii:
“Drodzy Rodacy, pisalem wam kilka tygodni temu o naszych przygotowaniach do podrozy na Antypody, o litrach potu wylanego na probach, aby przygotowac sie dobrze do tournee. Czas szybko leci i juz teraz pisze do Was z Nowej Zelandii. Jestesmy juz drugi tydzien w Aotearoa. Koncertowalismy w Auckland i Wellington - wystepy w domach polskich i kosciolach dla Polonii, ale i nie tylko bo rowniez dla autochtonow. Bylo cudownie, wspaniala Polonia, udane koncerty. Szkoda tylko, ze pogoda nie dopisala - ciagle padalo a jak czasami wyszlo slonce to i tak bylo zimno. Ale juz za dwa dni wylatujemy do Was, do Australii i mamy cicha nadzieje, ze bedzie duzo slonca. 12 stycznia pojawimy sie w Sydney. Tego samego dnia przyjedzie z Polski druga grupa i razem pojedziemy na nasz pierwszy koncert w Newcastle. Mam nadzieje, ze program, ktory przygotowalismy, bedzie sie Wam podobal.Do zobaczenia...”
Jedliniok w Newcastle |
Jedliniok w Coffs Harbour |
|