Po Zebraniu Nadzwyczajnym w dniu 7 sierpnia 2016 w Klubie Polskim w Ashfield odbyło się 9 października 2016 Zebranie Informacyjne. Prezes Borysiewicz przedstawił rezultaty rozważań Zarządu co robić dalej z Klubem, którego długi grożą w szybkim tempie bankructwem. Długi wzrosły drastycznie w wyniku rujnującego procesu z byłym restauratorem oraz z agresywną opozycją części członków Klubu, również sądownie realizującą swoją wizję mniejszościowo-demokratycznego zarządzania Klubem.
Jako jeden z pomysłów Prezes przedstawił swe starania o połączenie klubów w Ashfield oraz w Bankstown. Wypełniło to trochę czasu przeznaczonego na zebranie, gdyż opozycja ochoczo przypominała, że starania i plany Prezesa są jednostronne. Bankstown nie jest takimi pomysłami zainteresowane. Jako strategiczną ciekawostkę należy przypomnieć, że wielu członków opozycji należy równocześnie i do wpływowej grupy Klubu w Bankstown. Czas płynął, opozycja piała peany o swych dawnych zasługach dla Klubu, skrzętnie unikając podliczeń strat, spowodowanych procesowaniem się z Klubem.
W końcu na ekranie pojawiła się plansza zapowiadająca przejście do kolejnego etapu przedstawiania wyniku rozważań Zarządu: JV – joint venture - czyli wspólny z sąsiadami plan sprzedania przylegających posiadłości.
Plan działania jest szybki i został, zaaprobowany przez większość Zarządu, ale przy ostrym sprzeciwie mniejszości.
Jeszcze w październiku przewidywane jest ogłoszenie EOI – Expressions of Interests – czyli zgłaszanie się stron zainteresowanych projektem. Znalezienie najlepszego partnera przewidywane jest do końca grudnia 2016. Po tym przewidywane jest jeszcze w grudniu 2016 szybkie głosowanie członków Klubu o aprobatę dokonanego wyboru.
Głosowanie odbędzie się prawdopodobnie wtedy gdy członkowie Klubu zaabsorbowani zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia oraz wakacjami i nie będą w stanie licznie w Klubie się zjawić.
Jakie kryteria będą brane pod uwagę przy wyborze partnera do tego biznesu? Plansza informuje o priorytetowych kryteriach, które będą brane pod uwagę w kolejnych etapach.
1. Wybrać kupca połączonej z sąsiadami posiadłości, gotowego do spełnienia warunku 2 oraz ustalić cenę. Warunek
2 zobowiązuje nabywcę do wybudowania wielopiętrowego budynku na zakupionej łącznej działce i odsprzedanie jego części Klubowi jak sprecyzowano w p. 2.
2. Przy sprzedaży typu swap (wymiana), ze strony Klubu sprzedana zostanie posiadłość przy 75Norton Street (parking i spalona część Klubu), a równocześnie Klub dokona zakupu (z planu) podziemnego parkingu, parteru nowego budynku oraz pewnej ilości mieszkań na piętrach wyższych wraz z posiadłością 188 Liverpool Road
3. Z sumy uzyskanej ze sprzedaży-wymiany pokryć długi Klubu oraz
4. Zmodernizować posiadłość klubową przy 73 Norton Street
5. Warunkiem kontraktu jest, że nabywca-deweloper poniesie całe ryzyko operacji, a Klub w czasie budowy pozostanie właścicielem pieniędzy
6. Po zakończeniu budowy w przeciągu 3-4 lat Klub otrzymuje pomieszczenia przewidziane kontraktem.
7. W czasie budowy Klub funkcjonuje jak dotychczas w posiadłości przy 73 Norton Str, czyli w obecnym budynku klubowym.
Przedstawiony plan, chociaż zawiera ciekawe elementy, nie bez powodów wzbudził wątpliwości i burzliwą dyskusję. Zdumienie i zaskoczenie wywołała makiawelistyczna zmiana argumentacji Prezesa. Rok temu pożyczka bankowa, gwarantująca Klubowi przeżycie i swobodę finansową w okresie po przegranym procesie, była przedstawiana jako fantastyczny sukces menadżerski Zarządu i Skarbników. Teraz, ta sama pożyczka została zaprezentowana jako zagrożenie bankructwem, i to w szybkim czasie, jeśli żadne innowacyjne kroki nie zostaną podjęte. Ta zmiana propagandy została odebrana jako sztuczne wymuszanie aprobaty członków Klubu dla zaprezentowanego planu.
Okazało się przy okazji, że i sam Zarząd w sprawie przedstawionych planów jest podzielony. Niby nic w tym dziwnego, ale zamiast rzeczowej dyskusji, której najwidoczniej chciano uniknąć, pojawiły się osobiste oskarżenia i pretensje. Okazało się, że część Zarządu, w poprzednich latach będąca wg Prezesa przykładem ofiarności, pracowitości i poświęcenia dla Klubu, teraz została przez niego i jego najbliższe otoczenie odsunięta, uniemożliwiając im wykonywanie statutowych obowiązków nadzoru nad działalnością Klubu. Zostali nagle uznani za nieproduktywnych.
W kolejnym punkcie zebrania Vince de Zoysa, Analityk Badań Strategicznych firmy JLL (http://www.jll.com/) zaprezentował plany realizacji przedstawionego projektu Zarządu. JLL jest firmą działającą na światowym rynku i specjalizującą się w komercyjnych usługach finansowych oraz budowlanych (Real Estate).
Prezentacja objęła krótką analizę rynku posiadłości w Sydney i w tym kontekście prespektywy sukcesu planu Klubu. Pokazano też zarys propozycji rozbudowy zgodny z założeniami Zarządu Klubu.
Zastanawia w tej prezentacji to, że do sprzedaży są też włączone posiadłości 194, 196, 198-200 Liverpool Rd, ale na których nowy proponowany wielopiętrowy budynek nie stoi. Starsi członkowie Klubu przypominają, że właściciele tychże posiadłości byli ok 15 lat temu, przed spaleniem części Klubu, zaangażowani w kupno Klubu na warunkach obciążających całym ryzykiem operacji Klub. Do sprzedaży nie doszło, wkrótce po tym był pożar części Klubu. O możliwych korelacjach tych zdarzeń można do dziś tylko spekulować. Czy teraz zapomniana przez wielu historia może się powtórzyć?
O sukcesie realizacji planu będą decydowały szczegóły zawieranych kontraktów i umów. Zarysowany plan jest tak ogólny, że członkowie Klubu o tych najistotniejszych szczegółach poinformowani nigdy nie będą. Pozostaje jedynie zaufanie do Prezesa, Skarbników oraz do zabezpieczających cały proces prawników. Niestety, poprzez poprowadzenie Klubu przez ryzykowny i kosztownie przegrany proces z restauratorem i z opozycją Klubu (a sprawa nie jest jeszcze zakończona), cały Zarząd - z Prezesem na czele - utracił sporą część dotychczasowego zaufania. W asyście pomagających prawników nie sprostano w małej sprawie, w porównaniu z obecną propozycją rozbudowy. Jakże zwiększa to wątpliwość, czy ten sam zespół odniesie sukces w biznesie z o wiele bardziej, pod każdym aspektem, doświadczonym i mocniejszym współpartnerem.
W programie zebrania nie zabrakło oczywiście prezentacji Eleonory Paton sukcesów wynikających z otwarcia Klubu na szerszą publiczność poprzez imprezy Vibrations typu dyskotekowego. Skarbnik Mateusz Konopka przedstawił też wyniki finansowe z 2015 roku, aby przypomnieć że były w Klubie i lepsze czasy.
Andrzej Kozek
|