Z okazji Świąt Bożego Narodzenia przesyłam Pani Redaktor życzenia radosnych chwil w rodzinnym gronie, spokoju i odpoczynku od codziennych trosk, zdrowia, spełnienia marzeń i szczęśliwego Nowego Roku. Załączam moje wiersze dla Pani i Polonii do publikacji. Jeśli się spodobają, to mam jeszcze inne o pięknej Polsce. Dziękuj za piękny Dyplom, który tu podziwiamy. Szkoda, że nie zdobyłam większego uznania, ale i tak się cieszę, że brałam udział. Wiersze o Kościuszce w odbiorze się podobały. Od Pana Prezydenta otrzymałam gratulacje. Czy będą jeszcze konkursy? Serdecznie pozdrawiam z poważaniem Janina Wiśniewska.
Serdecznie dziekujemy! Z nadesłanych przez Panią wierszy na dzisiaj wybraliśmy ten po tytułem "Wigilijne życzenia".
W uroczysty ten dzień - jeden raz w roku, Wigilijne życzenia składa się o zmroku. Grudniowy ten wieczór -ma czaru moc, Składamy sobie życzenia w tę cudowną noc.
Gdy zabłyśnie pierwsza gwiazda na niebie, Usiądźmy obok siebie. Dzielmy się opłatkiem miłości, I chlebem wzajemnej życzliwości.
Wśród tej odświętnej ciszy, Serce nasze - drugie usłyszy. Niech słyszy jak głośno biją dzwony, W Betlejem -Bóg jest narodzony!
Z niebios kolęd płyną dźwięki, Witaj na ziemi - Jezu malusieńki. Niech w tą piękną noc- zginą ludzkie swary, Otworzą się serca -na miłość bez miary.
W Betlejem w tej lichej stajence, Małe dziecię do ludzi wyciąga swe ręce. Och !- w ubogiej stajence coś się dzieje, To święte dzieciątko –do ludzi się śmieje.
O! Jezu daj nadzieję tym co się lękają, I w bezsilności po świecie się błąkają. Otocz serca w miłości twych płomieniach, Niech ona ukoi ich ból i ich cierpienia.
Niech Trzej Królowie z dalekiego wschodu, Odnajdą to dziecię bliskie Panu Bogu. Niech promienna gwiazda - oświeci im drogi, Niech wręczą mu prezenty -bo to król ubogi.
Ciemna noc zapada Wigilijna Gwiazda świeci. Spełnia wyśnione marzenia, Dorosłych i dzieci.
Julita Migdał: Skojarzenia o Kościuszce |
Z przyjemnością publikujemy wiersz Pani Janiny, nadesłany na Konkurs Kościuszkowski; jest to jeden z nielicznych utworów, który utrwala pamięć o mało znanym epizodzie z życia Tadeusza Kościuszki - rejsie do Ameryki, który nieomal zakończył się tragicznie.
KOŚCIUSZKO NIEZNANY – NA FALACH HISTORII
To jest epizod z twego życia mało znany, Falami wód Atlantyku usłany. Otworzyły się przed tobą –nowe świata bramy, Egzotyczny ten świat – był tobie nieznany.
Tadeuszu - rycerzu bohaterstwa i męstwa, W niebezpieczny rejs wyruszyłeś – po „Wolność i zwycięstwa” Walczyć o Niepodległość Stanów Zjednoczonych, Bronić amerykański naród uciśniony.
Z Francji wypłynąłeś na obcym okręcie, Szukać Ameryki - w morskich wód odmęcie. Płynąłeś przez szerokie wody, Podziwiając słońca piękne wschody.
Wojna w Ameryce wszystko zmieniła, Do portów obcych nie wpuściła. Przez co - kurs okrętu uległ zmianie, Do zmiany szlaku było przesłanie.
Okrężną drogą płynąłeś - przez karaibskie morze, Niespokojne o szmaragdowym kolorze. Gdy okręt ciął spienioną morską wodę, Ty podziwiałeś egzotyczną przyrodę.
Okręt płynął tam gdzie były huragany i szkwały, I tropikalne silne upały. Gdy byłeś koło dziewiczej wyspy Haiti, Nagle zerwał się cyklon dziki.
Nic dobrego to nie wróżyło Lazurowe morze się wzburzyło. Tropikalna burza dała znać o sobie, Na okręcie wszystkich przeszło mrowie.
Nad statkiem krzykliwe mewy fruwają, Nieszczęście i katastrofę przeczuwają. Niebo całe pociemniało Morze z wichrem oszalało.
Załoga w sztormowej pogodzie się uwija, W strugach deszczu liny zwija. W strzaskanym kadłubie czai się zagłada, A posępny śmierci cień - na okręt pada.
Zaciekły wicher dmie i wyje, Wysoki bałwan okrętem - o rafy bije. Okręt rozbity - jest w strzępach cały, I tylko maszty z niego pozostały.
Rozbitków ogarnęła wielka trwoga, Wznoszą modlitwy do swojego Boga. Niech spłynie na nas - potok twych łask, Prosimy, ocal nam życie – „o Panie nasz.”
Opatrzność Boska nad tobą czuwała, I cudem od śmierci cię uratowała. Na resztkach masztu - wyrzuciły cię morskie fale U brzegu Martyniki - przy wapiennej skale.
Ta piękna wyspa Martynika Na nowo została prze ciebie odkryta. Wyspa kwiatów - hibiskusa i róż, Kwitnących pośród zielonych wzgórz.
Tu schroniłeś się - z polskimi rozbitkami, Wyspa przywitała Cię - pachnącymi kwiatami, Miesiąc leczyłeś odniesione rany, Więc dalszej podróży zmieniły się plany.
Podróż nie trzy tygodnie – a trzy miesiące trwała A Ameryka ciągle na ciebie czekała. Do Filadelfii płynąłeś po laury i zaszczyty, West Point nie będzie przez wroga zdobyty!
Dalszy pobyt twój na Martynice - jest nieznany, Legendą i mitem pisany. A w legendzie jak to bywa, Nie wiadomo - która wersja jest prawdziwa.
Może przyszłość otworzy - twe tajemne losu bramy I pobyt na Martynice - bliżej będzie nam znany. Fundacja Kościuszkowska i Kopiec Kościuszki z Krakowa, Pamiątki o tobie dla potomnych zachowa.
Na Kopcu Kościuszki w Krakowie, Pamiątkowa tablica świadczy o tobie. Upamiętnia rejs do Ameryki – hen !- za morza, Gdzie czuwała nad tobą „Opatrzność Boża”.
Gdybyś wtedy w karaibskim morzu zginął, Los przyszłej sławy byłby cię ominął. Katastrofa zmieniłaby bieg historii, Bez Saratogi, bez West Point, bez chwały i glorii.
Nie byłoby Insurekcji, Maciejowic i Racławic, Oraz bitew w których Kościuszko się wsławił. Nie byłoby bitwy pod Warszawą – ni spoczynku na Wawelu,
Śpij tu spokojnie - ludzkości przyjacielu! Po trudach, po tułaczce – odpoczywaj sobie W ciemnym marmurowym grobie.
„Książę chłopów” - ten wytworny Pan Tu i tam – po świecie błąkał się sam. Tam gdzieś bywał - tameś się wsławił, I cząstkę duszy swojej żeś zostawił.
Kopia tablicy znajdująca się na Kopcu Kościuszki. Foto Bogusław Swierzowski | Na Martynice pozostanie - trwały twój ślad, Oryginał tablicy – to polskiej pamięci znak. Jesteś bohaterem na dwóch kontynentach, O dzielnym "Naczelniku" Polska wciąż pamięta.
Nazwisko twoje w świecie całym znane Ku twej pamięci - góry, ulice, Kopce i szkoły są nazwane. Twoja skromność nie dba o pochwały, Zawsze byłeś wielki, dzielny i wspaniały.
Twoje stęsknione serce jest wśród nas, Z łezką w oku - wspomnień nadszedł czas. Życie jest krótkie -jedno tylko tchnienie, I skończyło się każde twoje marzenie.
Tadeuszu, ty żyjesz – chociaż martwe twe powieki, W naszych sercach pozostaniesz na wieki. Wiatr kołysze konarami drzew, Tobie została modlitwa i wojskowej trąbki śpiew.
Życie pisze różne scenariusze, Los nam zabrał bratnią duszę. Dałeś ludziom - zastrzyk męstwa, Dałeś ludziom - dar zwycięstwa.
Dałeś ludziom - szczęścia bez miary, Byłeś wielki i wielkie były twe zamiary ! W 200 rocznicę śmierci – Polska o tobie pamiętała, Rok 2017 w hołdzie – „Rokiem Tadeusza Kościuszki” nazwała.
30.07.2017 r Janina Wiśniewska
|