| W okresie Świąteczno-Noworocznym odnowiły się jako żywo nasze kontakty w uczestnikami Międzynarodowego Konkursu "Kosciuszko Bicentenary". Dostajemy wiersze, życzenia, przesyłki różne np. w postaci PDF. Poniżej ilustrowana opowieść o kościuszkowskiej prelekcji Marka Wacława Judyckiego.
07.07. – Spotkanie zorganizowane przez Asocjacje M&B&P-18 w ramach cyklu "Koło Historii" w Filii Nr 18 Miejskie Biblioteki Publicznej w Halembie. Spotkaniu towarzyszył wernisaż wystawy pt. „Kościuszko i Maj” na którą złożyły się: ekspozycja filatelistyczna uzupełniona zdjęciami pomników, ban-knotów i monet przygotowana przez rudzkich filatelistów oraz rysunków z teki Marka Wacława Judyckiego poświecone Tadeuszowi Kościuszce. Rok 2017 został ustanowiony przez Sejm i Senat Rokiem Tadeusza Kościuszki, w związku z przypadającą w tym roku 200. rocznicą jego śmierci. Kościuszko - Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej i przywódca ogólnonarodowego powstania - Insurekcji Kościuszkowskiej, to polski i amerykański generał, niezłomny bojownik w walkach o niepodległość. Marek Wacław Judycki ze swadą opowiedział zgromadzonym w galerii "Na Strychu" o czasach, dokonaniach i osobie tego wielkiego Polaka, a także o pochodzącym z terenu obecnej Rudy Śląskiej działaczu patriotycznym, uczestniku Insurekcji Kościuszkowskiej - Janie Antonim Mayu.
Galeria zdjęć z prelekcji Judyckiego
Ciekawostka dla filatelistów. Poniżej publikujemy opowiadanie Romana Pawliszaka i Marka W. Judyckiego, nadesłane w ub. roku na Międzynarodowy Konkurs "Kosciuszko Bicentenary".
ODWIEDZINY
Nasze poniedziałkowe, filatelistyczne spotkanie miało się odbyć według szablonowego scenariusza. Na początek kilka słów wprowadzenia koleżanki Prezes, później kolega Andrzej miał omówić zaawansowanie prac przygotowawczych do kolejnej oddziałowej wystawy filatelistycznej, a nowymi nabytkami do swojego eksponatu pochwalić się kolega Marek. Później rozmowy, gorące dyskusje i planowanie następnego spotkania za tydzień, i… również gorąca jak dyskusja, aromatyczna kawa. Dla chętnych nawet z cukrem i śmietanką…
Jednak tym razem było inaczej, aniżeli to zaplanowaliśmy, bowiem po omówieniu przez kolegę Andrzeja przygotowań do wystawy ktoś zapukał do drzwi naszej siedziby przy ulicy Paderewskiego 1 „b”. Na nasze głośne zaproszenie w drzwiach pojawiła się dwójka młodych ludzi z zapytaniem:
– Czy to siedziba Oddziału Polskiego Związku Filatelistów?
W odpowiedzi usłyszeli, że tak i że dobrze trafili oraz pytanie „W czym możemy wam pomóc?”. Kolega Roman, gospodarz naszej siedziby, podjął się rozmowy z wystraszonymi nastolatkami.
- To jest Marysia, a mnie na imię Janek. Jesteśmy uczniami pobliskiego licem „Morcinka”. Pamiętamy, że niedawno organizowaliście u nas wystawę filatelistyczną, która się nam podobała, a ponieważ zachęcaliście nas wówczas do filatelistyki, postanowiliśmy Was dzisiaj odwiedzić. Dziadek Marysi sprezentował jej duży klaser wypełniony znaczkami pocztowymi z całego świata. Chcielibyśmy się dowiedzieć jak zostać filatelistami, aby móc posiąść wiedzę na temat posiadanych znaczków.
– Trafiliście dobrze, bo w porę i w dobre miejsce. Pochwalcie się swoimi skarbami w klaserze.
Na pierwszej karcie klasera wyeksponowany był znaczek Poczty Polskiej przedstawiający portrety trzech osób: Jerzego Waszyngtona, Tadeusza Kościuszki i Kazimierza Pułaskiego.
- Czy wiecie kiedy i z jakiej okazji ten znaczek został wydany? Nie? To Wam opowiem. Jest to 250. znaczek wydany przez Pocztę Polską, a pierwszy, który przedstawił temat „kościuszkowski”. Ukazał się w 1932 roku z okazji 200. rocznicy urodzin Jerzego Waszyngtona. Każdy porządny Amerykanin i każdy porządny Polak wie kim są bohaterowie towarzyszący na znaczku Waszyngtonowi. To Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Pułaski. Obaj mają w USA swoje „dni” obchodzone bardzo uroczyście. Co prawda u nas, w Polsce, swych „dni” oni nie mają, lecz są powszechnie znani i podziwiani. Obecny, 2017 rok, jest poświęcony Tadeuszowi Kościuszce. Zachęcam was do zajęcia się tą postacią, jego życiem, dokonaniami. Przy okazji natraficie na wiele znanych ale i nieznanych wam faktów z historii Polski, Francji, Stanów Zjednoczonych Ameryki, Rosji. Ciekawa „lekcja”, dobrze spędzony czas i „szóstka” z historii, i „szóstka” na świadectwie.
– Zauważyliśmy, że te postaci występują też na kilku innych znaczkach.
– Oczywiście, najwięcej jest wizerunków Tadeusza Kościuszki.
– Jesteśmy ciekawi jak tworzy się taką „kościuszkowską” kolekcję?
- Tak, to temat bardzo ciekawy. Poczta Polska, jak już wiecie, rozpoczęła go znaczkiem z 1932 r. (nr 250). Nie można powiedzieć, żeby Kościuszko, współcześni mu wodzowie, Insurekcja Kościuszkowska, miejsca związane z nimi, czy też rocznice i jubileusze, portrety, obrazy, pomniki – zdominowały kolejne emisje Poczty Polskiej. Jednak do dnia dzisiejszego ukazało się już kilkadziesiąt znaczków o tej tematyce. Ostatni (nr 4746), pochodzący z 2017 roku czci naszego bohatera z okazji Roku Tadeusza Kościuszki. Tej nowości jeszcze nie macie. Brak wam też w klaserze znaczka (nr 4090) z 2006 roku, odnotowującego w formie bloku Światową Wystawę Filatelistyczną „Waszyngton 2006”.
– Interesują nas też znaczki przedstawiające sceny wojenno-batalistyczne.
– Było kilka takich znaczków, na których Tadeusz Kościuszko i jemu współcześni wodzowie występują na czele swych wojsk, tak jak na wydanym w 1938 r. znaczku (nr 319) z Janem Henrykiem Dąbrowskim i Józefem Poniatowskim. Są też wizerunki ze zwycięskiej bitwy pod Racławicami wg. obrazu Jana Matejki (nr 741, znaczek rytowany przez Czesława Słanię – nadwornego rytownika króla Szwecji), w walce o niepodległość Stanów Zjednoczonych Ameryki (nr 2257). Jako bardzo ważną podam wam informację, że tematyka „kościuszkowska” pokazała się też na wyjątkowych znaczkach, które miejscami emisji nawiązują do najnowszej historii. W 1944 roku w niemieckim obozie jeńców II C Woldenberg wydany został znaczek upamiętniający 150. rocznicę Insurekcji Kościuszkowskiej, a w tym samym roku w obozie jeńców II D Gross Born wydano znaczek z podobizną Tadeusza Kościuszki.
– Tak bardzo szanowano i kochano Tadeusza Kościuszkę?
– Macie rację. Ta postać to bohater narodowy i Polski, i Stanów Zjednoczonych Ameryki. Znany jest na całym świecie. Był i jest patronem statków, szkół, ulic. Stawiano mu pomniki, a jego imieniem nazywano mosty i… nawet góry. Tu opowiem wam ciekawostkę. Poczta Polska w 1997 r. wydała znaczek (nr 3491) z okazji 200. rocznicy urodzin Pawła Edmunda Strzeleckiego (1797-1873), polskiego naukowca, geografa i podróżnika, który między innymi zajmował się badaniami terenów Australii. Przebywając na tym kontynencie, zbadał jego najwyższe pasmo górskie – Wielkie Góry Wododziałowe, a jego najwyższy szczyt nazwał Górą Kościuszki, na cześć przywódcy Insurekcji. Góra ta widoczna jest na znaczku, na tle schematycznej mapy kontynentu australijskiego. Marysiu i Janku, powiedzcie mi, czy w Rudzie Śląskiej można znaleźć ślady kościuszkowskie ?
– Wiemy, wiemy. Nie damy się zaskoczyć. Oboje ukończyliśmy szkołę podstawową im. Tadeusza Kościuszki. Znamy też położenie znajdujących się w naszym mieście ulic: Tadeusza Kościuszki, Racławickiej, Kosynierów, Bartosza Głowackiego, Kilińskiego, Jasińskiego, Krakusa. Teraz my mamy dla was ciekawą zagadkę. Czy wiecie kim był Jan Antoni May?
– To rzeczywiście trudne pytanie, lecz odpowiemy na nie. Jan Antoni May był urodzonym w Kuźnicy Rudzkiej (teren dzisiejszej Rudy Śląskiej), a działającym w Krakowie drukarzem, bibliofilem, patriotą, asystentem i adiutantem Tadeusza Kościuszki w trakcie Insurekcji 1794 roku. Może na dzisiaj to wystarczy. Zachęcamy was do uzupełnienia kolekcji o brakujące walory poświęcone Tadeuszowi Kościuszce i zapraszamy do nas ponownie. Wówczas porozmawiamy jak z tego zebranego materiału będzie można przystąpić do wykonanie eksponatu filatelistycznego o naszym dzisiejszym bohaterze. Do zobaczenia!
Roman Pawliszak & Marek Wacław Judycki
| 
