Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
18 stycznia 2019
Historia w poezji (18) Leszczyński, Poniatowski, I rozbiór Polski
Andrzej Siedlecki

Stanisław Leszczyński

S.A. Poniatowski
Stanisław Leszczyński (1677-1766) - Stanisław August Poniatowski (1732-1798) - Konfederacja Barska 1768 - I-szy rozbiór Polski 1772.Śmierć Jana III Sobieskiego zamknęła okres potęgi państwa polskiego, które po najeździe szwedzkim zaczęło się już chylić ku upadkowi. W Polsce o władzę rywalizowały wyraźnie dwa obozy, szwedzko-francuski i niemiecko-rosyjski. Mimo, że w wolnej elekcji wygrał kandydat obozu szwedzko-francuskiego, książę Conti, to poprzez brutalną interwencję Rosji osadzono na tronie Augusta II-go Mocnego z Sasów. W kraju pogłębiał się chaos, kryzys gospodarczy i państwo coraz bardziej słabło. Profrancuski król szwedzki, Karol XII z wojskiem wchodzi do Polski i usuwa Augusta II Mocnego, a na tronie polskim zasiada magnat Stanisław Leszczyński, człowiek ambitny i wykształcony.

Rządzi dwukrotnie, od 1704 roku do 1710-go i od 1733 do 1736-go. Ale gdy Szwedzi pod Połtawą przegrywają z Rosją, Stanisław Leszczyński musi uciekać do Francji. Wtedy to Piotr I-szy korzysta z okazji i znowu na polskim tronie osadza Augusta II Mocnego. August II Mocny, Sas, to człowiek bez skrupułów moralnych. Proponuje rozbiór Polski... za cenę utrzymania terytorium dla jego rodziny. Leszczyński jednak nie poddaje się i nie rezygnuje z tronu polskiego, i w przebraniu kupca, z Francji przyjeżdża do Warszawy. Tu ubiera się w kontusz i szlachta wybiera go na polskiego króla. Rosjanie nie rezygnują z działań przeciw Polsce i wojska rosyjskie maszerują na Warszawę, więc Leszczyński ucieka do Gdańska i czeka na pomoc Francuzów. Ale rosyjska marynarka bombarduje Gdańsk i król musi uciec do Prus Wschodnich, a stamtąd znów do Francji.

Pod Warszawą wojska rosyjskie otaczają resztki szlachty i pod rosyjskimi karabinami szlachta musi wybrać ociężałego i nieambitnego Augusta III-go, który zupełnie Polską się nie interesował. Za jego to panowania mennice wypuszczały fałszywe monety, sądownictwo nie działało, chłopów porywano do wojska, nie odbył się żaden sejm. Kraj pogrążał się w anarchię i mówiono, że „Polska nierządem stoi". Leniwy i nieudolny August III niestety, rządził blisko 30 lat.

Światłe polskie umysły widziały potrzebę zmian i reform, a przede wszystkim zniesienia „liberum veto"- czyli słów „nie pozwalam", które wypowiedziane w Sejmie, nawet tylko przez jednego posła, niejednokrotnie przekupionego przez Rosjan, czy Niemców zrywały sejm, unieważniały podjęte na nim uchwały, a przez to nie pozwalały na wprowadzenie żadnych reform. Tymczasem Rosja rosła w siłę, a Polska zaczęła tracić suwerenność. Sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej, gdy z pomocą carycy Katarzyny II-giej, jej wcześniejszy kochanek, siostrzeniec Czartoryskich, Stanisław August Poniatowski został obrany królem. Tragiczna to postać, uwikłana w historię miłosną z Niemką, sprowadzoną na dwór rosyjski, która okazała się bezwględnym wrogiem Polski.


Marszałek Konferedacji Barskiej Michał Hieronim Krasiński przyjmuje delegację turecką. Mal. January Suchodolski

Rzeczywiście, okres panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, to jeden z najtragiczniejszych okresów w dziejach Polski. Mimo wielkiej zależności od Rosji starano się naprawiać państwo, ale wszechwładny ambasador rosyjski w Warszawie Repnin do żadnych reform nie chciał dopuścić. Patriotyczna, katolicka szlachta, chcąca niezawisłości kraju i w obronie wiary katolickiej, a przeciwko ustawom narzuconym przez Rosję, szczególnie o innowiercach, mających uzyskać równouprawnienie, zorganizowała w Barze na Podolu konfederację. Był to zbrojny związek przeciw królowi i Katarzynie II-ej. Hasłem konferderacji były: „wiara i wolność"!

Konfederacja rozprzestrzeniła się na Małopolskę, Wielkopolskę, Ukrainę i Litwę. W walkach po stronie konfederatów wzięło udział około 100-u tysięcy ludzi, stoczono około 500 walk, wiele z nich zwycięskich, ale konfederaci ponieśli klęskę, mimo pomocy Turcji i Francji. Na Sybir zesłano około 14 tysięcy konfederatów, wielu wcielono siłą do rosyjskiego wojska, zginęło około 60 tysięcy. Walczyli przeciw rosyjskiemu protektoratowi... Walczyli o wiarę i wolność - zginęli za wiarę i wolność!

Rosja, Prusy i Austria sprzymierzyły się razem na zgubę Polski, i dokonali w 1772 roku I-go rozbioru Polski. Jeden z trzech wieszczów, poeta romantyczny Juliusz Słowacki napisał poemat pod tytułem „Ksiądz Marek", zawierający pełną mocy „Pieśń konfederatów barskich ".

Posłuchaj fragmentu poematu "Ksiądz Marek" Juliusza Słowackiego. Recytuje A. Siedlecki

Pieśń Konferedatów Barskich na You Tube


Król Stanisław Leszczyński. Mal. Girardet

Nigdy z królami nie będziem w aliansach
Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi,
Bo u Chrystusa my na ordynansach —
Słudzy Maryi.

Więc choć się spęka świat, i zadrży słońce,
Chociaż się chmury i morza nasrożą —
Choćby na smokach wojska latające,
Nas nie zatrwożą.

Bóg naszych ojców i dziś jest nad nami!
Więc nie dopuści upaść żadnej klęsce;
Wszak póki On był z naszymi ojcami,
Byli zwycięsce!

Więc nie wpadniemy w żadną wilczą jamę,
Nie ulękniemy przed mocarzy władzą,
Wiedząc, że nawet grobowce nas same
Bogu oddadzą.

Ze skowronkami wstaliśmy do pracy,
I spać pójdziemy o wieczornej zorzy;
Ale w grobowcach my jeszcze żołdacy
I hufiec Boży.

Bo kto zaufał Chrystusowi Panu,
I szedł na święte kraju werbowanie;
Ten, de profundis, z ciemnego kurhanu,
Na trąbę wstanie.

Bóg jest ucieczką i obroną naszą!
Póki On z nami, całe piekła pękną!
Ani ogniste smoki nie ustraszą,
Ani ulękną.

Nie złamie nas głód, ni żaden frasunek,
Ani shołdują żadne świata hołdy:
Bo na Chrystusa my poszli werbunek,
Na jego żołdy.

Link do poprzedniego (17) odcinka