Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
14 sierpnia 2019
Historia w poezji (35) Powstanie Styczniowe
Andrzej Siedlecki

Po Powstaniu Listopadowym okupant rosyjski z roku na rok nasilał terror i opresje wobec narodu polskiego. Powstają więc nielegalne organizacje niepodległościowe. Do kraju przysyłano z Rosji najgorszy, zbrodniczy element ludzki. Paskiewicz, Nowosilcow, Berg, to najbardziej znani pośród wielu innych Rosjan, nienawidzących Polaków i polskiej kultury. Józef Piłsudski pisał, że w szkole nauczyciele rosyjscy poniżali i deptali godność Polaków, tępiąc u studentów każdy przejaw patriotyzmu. Aresztowania, sądy i represje patriotów były na porządku dziennym. Do bezbronnych manifestantów Rosjanie strzelali. Wprowadzono stan wojenny w Królestwie. W takiej sytuacji musiały narastać nastroje powstańcze. Naczelnik rządu cywilnego, prorosyjski hrabia Wielopolski, by osłabić niepodległościową organizację ogłasza „brankę", czyli pobór do rosyjskiego wojska.

Studenci i młodzież nie chcą służyć okupantowi, kryją się po lasach i Tymczasowy Rząd Narodowy musi przyspieszyć wybuch powstania. Tak więc w Królestwie Polskim powstanie wybuchło 22 stycznia 1863 roku, a 1-go lutego w byłym Wielkim Księstwie Litewskim. Objęło także tereny dzisiejszej Białorusi i część dzisiejszej Ukrainy, wszędzie tam, gdzie mieszkała ludność polska. Powstanie popierali także Polacy z zaboru pruskiego i austriackiego. Oto „Marsz powstańców", napisany przez Włodzimierza Wolskiego, poetę i librecistę, który napisał także libretto do polskiej opery narodowej Stanisława Moniuszki „Halka".

Posłuchaj wiersza Włodzimierza Wolskiego "Marsz Powstańców".Recytują A. Siedlecki i Marta Kieć-Gubała.

MARSZ POWSTAŃCÓW - Włodzimierz Wolski

Za ojców, braci kości bielejące
W Sybiru śniegach, wśród Kaukazu skał
Sióstr, żon i matek naszych łzy gorące,
Со wróg im hańbę w żywe oczy plwał.

Za plemion całych zmarnowane lata,
Со im w zepsuciu truto myśl i cześć,
Za niecne jarzmo, cośmy wobec świata
Jęcząc i drzemiąc, mogli dotąd znieść.

Na bój, Polacy, na święty bój!
Wolności duch — to Boga miecz.
Na bój, na bój! Nikczemny zbój,
Jak zwierz spłoszony, pierzchnie precz.

Za męczenników naszych krwawe płacze,
Odbite głucho о więzienny sklep,
Wygnańców naszych cierpienia tułacze,
Ich gorzki, bo z rąk obcych brany chleb.

Za chytre prawa dla rodowej dumy,
Gdy lud i pracę hańbił prawem car,
Jak bydło kazał smagać, bo te tłumy
Nie ludzie jeszcze, według carskich kar.

Na bój, Polacy, na święty bój!
Wolności duch — to Boga miecz.
Na bój, na bój! Nikczemny zbój,
Jak zwierz spłoszony, pierzchnie precz.

Za rzeź bezbronnych, klęczących w ulicach,
Z modlitwą jeszcze za ciemięzców swych;
Za tych szlachetnych, co na szubienicach,
Jakby złoczyńców, drgały ciała ich.

Za bohaterów, których rozstrzelano,
Gdy im szyderstwem wróg – oprawca truł
Ofiarę, jak łza matek – nieskalaną,
Półżywych potem zakopywał w dół.

Na bój, Polacy, na święty bój!
Wolności duch — to Boga miecz.
Na bój, na bój! Nikczemny zbój,
Jak zwierz spłoszony, pierzchnie precz.

Za wszystkie męki Polski, męki Litwy,
W imieniu wszystkich naszej Rusi mąk,
Do bitwy, bracia, do wytrwałej bitwy!
Zwyciężym — jeśli nie opuścim rąk.

Во biały orzeł i pogoń z aniołem,
Opromieniony musi lot swój wznieść;
Cześć tym, со umią z ludem walczyć społem!
Im Naród cały powie kiedyś: cześć!

Na bój, Polacy, na święty bój!
Wolności duch — to Boga miecz.
Na bój, na bój! Nikczemny zbój,
Jak zwierz spłoszony, pierzchnie precz.


Artur Grottger - Bitwa 1863


Aleksander Sochaczewski "Branka" do rosyjskiej armii

Link do poprzedniego odcinka (34)

Więcej na temat Powstania Styczniowego:

Dzieje.pl - Rocznica Powstania Styczniowego