Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
24 sierpnia 2019
Historia w poezji (36) Upadek Powstania Styczniowego
Andrzej Siedlecki

JULIUSZ SŁOWACKI
Powstańcy na początku dysponowali tylko 6000-ma tysiącami ludzi. Byli źle uzbrojeni, ale zdeterminowani, by walczyć. Wygrywali małe bitwy, ale w końcu ulegli przeważającej sile wroga, należycie uzbrojonego. Krwawe walki trwały do jesieni 1864 roku. Ale oddział księdza generała Stanisława Brzóski utrzymał się do wiosny 1865 roku. Na polach bitew przewinęło się około 200 000 tysięcy powstańców. To było największe powstanie przeciwko Rosji.

400-stu powstańców stracono z wyroków sądów, 700-et wcielono do armii rosyjskiej. Po stronie polskiej zginęło około 30-stu tysięcy walczących, a 40-ści tysięcy wywieziono na Syberię, z różnym przeznaczeniem. Jedni poszli do kopalń, drudzy na katorgę, inni na ciężkie roboty w twierdzach i fabrykach, a jeszcze inni na zaludnienie. Jeden z trzech wieszczów, poeta Juliusz Słowacki pisze o tym w poemacie „Anhelli".

Posłuchaj poematu Juliusza Słowackiego "Anhelli". Recytuje A. Siedlecki.

„Przyszli wygnańcy na Ziemię Sybirską, i obrawszy miejsce szerokie, zbudowali dom drewniany, aby zamieszkać razem w zgodzie i w miłości braterskiéj; było zaś ich około tysiąca ludzi z różnego stanu.
A rząd dostarczył im niewiast, aby się żenili, albowiem dekret mówił, że posłani są na zaludnienie.
Przez jakiś czas był pomiędzy nimi wielki porządek i wielki smutek, albowiem nie mogli zapomnieć, że są wygnańcami i że już nie zobaczą ojczyzny;
...A gdy już zbudowali dom i każdy się zajął swoją pracą, ... ujrzeli raz wielką gromadę ptaków czarnych, lecącą z północy.
Za ptakami zaś ukazał się obóz, jakoby i tabor, i sanie zaprzężone psami, i trzoda renów z gałęzistymi rogami, i ludzie na łyżwach niosący oszczepy; był to cały Lud Sybirski. Na czele zaś szedł król ludu, a zarazem ksiądz, ubrany podług zwyczaju w futrach i w koralach, na głowie zaś miał wieniec z wężów nieżywych zamiast korony. Więc mocarz ów, przybliżywszy się do gromady wygnańców, przemówił językiem ich ziemi: Witajcie! Oto ja znałem ojców waszych także nieszczęśliwych i widziałem, jak żyli bogobojnie i umierali, mówiąc: Ojczyzno! Ojczyzno!"

Konfiskaty majątków powstańców i ich rodzin wprowadzono już po powstaniu listopadowym. Po klęsce powstania styczniowego podtrzymano tę „tradycję" grabieży, a nawet wprowadzono takie podatki, że doprowadzały do bankructwa folwarki, które przejmowali Rosjanie. W ten sposób niszczono dom ziemiański, ostoję patriotyzmu i polskich wartości. W Królestwie zabrano szlachcie 1660 majątków, a 1800 poza Królestwem.

Majątki ziemskie powstańców i skazańców bardzo często wykupywali Żydzi, na podstawie prawa wprowadzonego przez prorosyjskiego naczelnika rządu Aleksandra Wielopolskiego, bogacąc się niepomiernie. Ponieważ nie zajmowali się rolą, przeważnie pracowali u nich Polacy. Polakom natomiast zabroniono kupna ziemi. W 1885 roku już 2966 tysięcy majątków było w posiadaniu Żydów.

Zlikwidowano oficjalnie tzw. autonomię, której praktycznie dawno już nie było, nazwę kraju zmieniono na Przywiślański Kraj. Do szkół i urzędów, jako język oficjalny wprowadzono język rosyjski, skasowano klasztory w Królestwie, a miastom, które pomagały powstańcom odebrano prawa miejskie. Nastąpiła totalna rusyfikacja!


Rok 1863 Polonia

Historycy uważają, że pomimo tak tragicznych skutków powstania, naród umocnił swoją tożsamość narodową w walce z zaborcą, wzmocnił duch oporu, co uwidoczniło się szczególnie w działaniach Józefa Piłsudskiego i jego Legionów, aż do uzyskania niepodległości w 1918 roku. Nieustępliwość i dążenie do utrzymania polskiej tożsamości znalazło potem swoje odbicie w powstaniu „Solidarności", dalej walczącej o suwerenność i niezależność od zniewalającego systemu komunistycznego.

Dzięki temu duchowi oporu, poświęceniu i umiłowaniu wolności, Polacy nie zostali całkowicie wchłonięci przez wrogi i obcy kulturowo element!

Andrzej Siedlecki

Link do poprzedniego odcinka (nr 35)

Ludomir Różycki "Anhelli" poemat symfoniczny - posłuchaj


Anhelli (przed śmiercią).Witold Pruszkowski