Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
1 grudnia 2021
Roman Syrek nie żyje
muzyk miał 69 lat


Roman Syrek, ceniony puzonista i akordeonista, współpracujący w przeszłości m.in. z Andrzejem Trzaskowskim, zmarł w nocy z 29 na 30 listopada.Roman Syrek na świat przyszedł we wsi Zimna Woda nieopodal Jasła. Gdy miał 11 lat zaczął pobierać nauki gry na akordeonie. Studiował na Akademii Muzycznej w Katowicach. W latach 1980 - 1983 był nauczycielem Szkoły Muzycznej II Stopnia w Krośnie - szkolił uczniów z gry na puzonie, akordeonie i fortepianie.Grał m.in. w Orkiestrze PRiTV Studio S-1 Andrzeja Trzaskowskiego, zespołach Swing Session i Old Timers Henryka Majewskiego. W 1981 roku otrzymał Złotą Tarkę - nagrodę przyznawaną na Międzynarodowym Festiwalu Jazzu Tradycyjnego Old Jazz Meeting "Złota Tarka" w Iławie. W Krośnie współpracował z zespołami Iwo Dixie Jazz Band, a także z Łukaszewicz Jazz Combo.Na początku transformacji ustrojowej wieku Syrek opuścił Polskę i wyjechał do Australii. W Australii żył 29 lat, regularnie odwiedzał kraj urodzenia.

interia.pl

Krośnieńskie środowisko muzyczne w żałobie. Zmarł Roman Syrek, laureat Nagrody Głównej na Festiwalu Jazzu Tradycyjnego "Złota Tarka" - Warszawa 1981 r. Absolwent Szkoły Muzycznej w Krośnie. Znakomity puzonista i akordeonista. Roman Syrek był absolwentem Szkoły Muzycznej w Krośnie, później Akademii Muzycznej w Katowicach, laureatem I nagrody w konkursie improwizacji jazzowej Złota Tarka w roku 1981, członkiem Orkiestry Radia i Telewizji w Warszawie, Studio S-1 pod dyrekcją Andrzeja Trzaskowskiego. Grał w formacjach Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Henryka Majewskiego - Swing Session, Old Timers. W latach osiemdziesiątych występował w zespole Brzozów Jazz Sextet.

Wiele lat przebywał w Australii, gdzie uczył gry na akordeonie i puzonie. Po powrocie do Krosna koncertował z miejscowymi zespołami.Romana Syrka wspomina jego przyjaciel Wacław Turek, muzyk, poeta, fotografik.

- Romka znałem jeszcze z czasów, kiedy w ZUN-ie w latach 70. grałem w zespole Jacy-Tacy, a on grał na puzonie z powodzeniem z Big-Bandzie z hucie zdobywając nagrody "Złotą Tarkę" na Festiwalu Jazzu Tradycyjnego w 1981 roku. Później wiele lat Roman przebywał w Australii, gdzie uczył gry na akordeonie. Nigdy jednak nie ustały nasze kontakty, często dzwonił pytając o kolegów muzyków.

Kiedy ostatnio powrócił już na stałe odwiedził mnie, powróciły wspomnienia i liczne opowieści co się w tym czasie działo. Bardzo się cieszył z tego powrotu, od nowa nawiązał kontakty z okolicznymi zespołami, występował z nimi na okolicznościowych koncertach. Wystąpił również na jubileuszowym koncercie Ewy Bem. To był wspaniały człowiek, wspaniały muzyk. Wiadomość o jego śmierci bardzo zaskoczyła nasze krośnieńskie środowisko muzyczne. Romka żegnamy z wielkim smutkiem, pozostawiając na zawsze w naszej pamięci - powiedział Wacław Turek.

terazkrosno.pl

wiele ciekawych informarcji na jaslo.naszemiasto.pl