"Zawsze mi się zdawało, że historia Polonii w Illawarra liczy sobie tylko pół wieku, a teraz widzę, że to już półtora wieku naszej tu obecności" - powiedziała Jola Sztaba, kiedy to po prelecji w Wollongong City Council spotkaliśmy się w polonijnym gronie na kolacji w klubie golfowym tuż nad oceanem.
Współautorka badań nad pionierami polskiego osadnictwa w Illawarra, Barbara Mazur wita gości
Dwie mieszkanki Wollongong Zofia Łaba i Barbara Mazur, obie z wykształceniem historycznym, przedstawiły 6 listopada 2008 r. dzieje pierwszych polskich osadników w tym mieście, a były poseł federalny Michael Organ mówił zajmująco na temat dokonań Pawła Edmunda Strzeleckiego w Illawarra, po którym to regionie wędrował w latach 1839-1840.
O wizycie P.E. Strzeleckiego w rejonie Illawarra opowiada historyk Michael Organ
Wszystkie zdjęcia - Puls Polonii |
Od lewej: Michael Organ, Basia Mazur, Zofia Łaba |
Podczas, gdy Barbara Mazur wyświetlała na ekranie historyczne zdjęcia, ilustracje i dokumenty, Zofia Łaba prezentowała po angielsku dzieje najpierw Ignacego Złotkowskiego, poligloty i językoznawcy, który osiedlił się w Wollongong w 1854 roku, a następnie Pawła Radeckiego, którego syn John został pierwszym australijskim artystą-witrażystą. Warto dodać, że Paweł Radecki to pierwszy Polak pochowany na cemantarzu w Wollongong.
Historię Ignacego Złotkowskiego prezentuje Zofia Łaba
I tak oto przy mównicy stała Zofia Łaba, która dźwięcznym i radosnym głosem opowiadała o odkryciach, jakich obie panie dokonały szperając przez 18 miesięcy po archiwach kościelnych i municypalnych ... a po drugiej stronie zasłuchana, licznie zgromadzona publiczność na czele z konsulem Grzegorzem Jopkiewiczem, ks. Tomaszem Zarębą, redaktorem Andrzejem Lubienieckim, Januszem Nawrockim (który właśnie rozpoczyna przygotowania do obchodów 170 lat osadnictwa polskiego w NPW). Była oczywiście miejscowa Polonia i wielu Australijczyków: chętnie słuchali, bo przecież losy Polaków przeplatały się z losami ich przodków.
A oto saga rodziny Radeckich
Elegancką prezentację zakończyła pogawędka przy kawie i cieście w sali konferencyjnej ratusza. Potem było spotkanie z prelegentkami, ale to już w rodzinnym, polskim gronie. Impreza w Wollongong była znakomita, na wysokim poziomie i wypadałoby sobie życzyć, aby badania nad pionierami polskiego osadnictwa w innych miastach Nowej Południowej Walii przyniosły równie wspaniałe owoce.
I jest na to nadzieja.W kilka dni później (w niedzielę 9 listopada) odbyło się w gościnnym domu Dariusza Paczyńskiego zebranie prowadzone przez Janusza Nawrockiego, który powołał Społeczny Komitet Obchodów 170-lecia emigracji polskiej w NSW. Obchody te zaplanowane są na styczeń 2009 r.
Reportaż Andrzeja Lubienieckiego z Wollongong w Radiu SBS
Opracowała Ernestyna Skurjat-Kozek
Szukamy ochotników do przepisywania tekstów z plików audio. Zgłoszenia redakcja: tel. 02 9617 1797. |