Już 6 kwietnia do rąk czytelników „Gazety Polskiej” trafi film Anity Gargas pt. „10.04.10”. Ten niemal półtoragodzinny dokument jest zapisem relacji licznych świadków katastrofy smoleńskiej, których obserwacje w istotny sposób podważają ustalenia komisji MAK.
Film powstał po ogłoszeniu raportu MAK. W znacznej części oparty jest na materiałach nagranych w Smoleńsku. Zawiera także niepublikowane dotąd zdjęcia z 10 kwietnia 2010 r. oraz kilku następnych dni. Dokument powstał mimo wielu trudności - początkowo ambasada Federacji Rosyjskiej odmówiła ekipie Anity Gargas wydania wiz.
Szczególnym walorem filmu są wypowiedzi Jadwigi Kaczyńskiej, która po raz pierwszy po śmierci syna zdecydowała się zabrać głos w sprawie toczącego się śledztwa. Autorka filmu rozmawiała także z mieszkańcami osiedla sąsiadującego z lotniskiem, pilotami i pracownikami jednostki wojskowej, którzy wciąż dobrze pamiętają okoliczności katastrofy. Ich relacje mocno odbiegają od tych prezentowanych w oficjalnych komunikatach z rosyjskiego śledztwa i stoją w jawnej sprzeczności z głównymi tezami MAK obciążającymi winą za spowodowanie katastrofy wyłącznie polskich pilotów.
W filmie „10.04.10” występują jedynie świadkowie i eksperci, przez co nabiera on szczególnego znaczenia w dyskusji na temat rzeczywistych przyczyn katastrofy .
Zwiastun filmu Anity Gargas
Jadwiga Kaczyńska w filmie Anity Gargas |