Szykuje się wielka rewolucja w polskiej ortografii i gramatyce. Będzie polegała na likwidacji wszelkich dotychczas obowiązujących reguł. Eksperci potwierdzają - wszystko będzie dozwolone! "Bul", "dóch" czy "Sóper Express" - już od przyszłego roku szkolnego taka pisownia nie będzie budzić niczyjego zdumienia ani powodować niewybrednych docinków i drwin. W XXI wieku nadeszła pora na zmiany. W końcu to język ma służyć człowiekowi i mu się podporządkować, a nie na odwrót. Projekt ustawy, która zniesie przestarzałe zasady ortografii, jest już podobno niemal gotów. Co więcej, najsławniejsi polscy językoznawcy nie tylko nie protestują, ale nawet sami wpadli na ten pomysł.
- To prawda, dotychczasowe zasady ortografii i gramatyki przestaną obowiązywać, niestandardowa pisownia zostanie formalnie uznana - potwierdza prof. Jerzy Bralczyk.
- Uczniowie coraz częściej cierpią na dysleksję, a przecież nie można karać za chorobę. O te zmiany zabiegało w sferach rządowych lobby polskich językoznawców i wiem już, że zyskaliśmy pełną przychylność ustawodawcy - zdradza nam ekspert. Hóra!
se.pl
Komorowski łączy się w bulu i nadzieji
Od Redakcji. Zapraszamy do dyskusji. Zastanawiająca jest zbieżność czasowa między popełnieniem ortograficznej gafy przez prezydenta (i rozpętaniem ogólnonarodowej debaty na jej temat) a ogłoszeniem przez językoznawców planu likwidacji ortografii. Czy po zniesieniu ortografii nie zatraci się piękno języka polskiego? I jakie skutki będzie miała zatrata etymologicznych korzeni polskich słów? (słuf?) Dokąd poprowadzi nas pidżynizacja wspaniałego, barwnego, pełnego niuansów, bogatego we wszelkie odcienie znaczeniowe języka? Czy za 50 lat człowiek sięgający po "Pana Tadeusza" cokolwiek z niego zrozumie, czy też będzie musiał korzystać ze słownika? Z jakiego? Z polskiego na nasze? Czyżby profesor Bralczyk planował zagładę języka (i ducha!)polskiego na zlecenie Brukseli? Czy o to chodzi? Polska jest krajem szczególnym, zawsze musiała walczyć o zachowanie swojej tożsamości. Tylko czekać, a zniosą w polskich szkołach nie tylko lekcje ortografii ale i historii Polski. Czasami sobie myślę, że prawdziwa polskość
zostanie zachowana tylko na emigracji... |