Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
21 czerwca 2011
Garść aforyzmów
Ryszard Wasilewski
Pobożne życzenia

Mimo że cały mam napletek
i żaden ze mnie nacji zlepek,
uchroń mnie przed tym
dobry Panie -
aby z „elity” głośni dranie,
czy polityczny
wręcz żigolak,
świadczyli – kto prawdziwy Polak.

Muszą przykleić komuś łatkę
albo na czole emblemacik -
gdy ateistę miałeś tatkę,
lub ich poglądy masz...
wśród gaci.

Bez wrogów nikt się nie wykrzyczy -
to działa na nich jak małmazja.
Do nienawiści
nie muszą mieć przyczyn -
wystarczy im tylko okazja.

Kandydat na działacza

W pewnym gronie materiał na pierwszy garnitur,
aby jego aktyw wzbogacić,
musi iść przebojem, jak czołg i jak tur,
a przy tym się nieco zeszmacić.

O podziałach

Pierwotnie polscy, wtórnie bardzo obcy -
bo źródło jedno a spragnionych wielu.
Nikt nie podejmie ryzyka bliskości
i zapomniano słowo – przyjacielu.

O niektórych awansach

Żeby być mistrzem,
panie ministrze,
trzeba w tornistrze
buławę mieć.

A pan, dla draki,
ma tylko haki
i jako taki
bywa jak kmieć.

Porozumienie?

Nie chcą zbudować nawet kładki -
a między nimi brak fluidu. -
Mosty podpalą – drąc manatki,
choć winni palić się ze wstydu.

Ryszard Wasilewski, poeta, satyryk, aforysta z Gdańska. Członek Związku Literatów Polskich.