Kategorie: | Nowiny | Ze Świata | Z Polski | Z Australii | Polonijne | Nauka | Religia | Wyszukiwarka | |
Szukanie Rozszerzone | Konkurs Strzeleckiego: |
|
Archiwum: |
|
| Reklama: |
|
|
|
24 sierpnia 2011
|
Nie wierzę w wypadek Tomasz Sakiewicz |
Fragment artykułu w Gazecie Polskiej. "Dlaczego z góry wykluczono tezę zamachu? Bo pierwszymi podejrzanymi byliby podwładni Putina. To prawda, choć oczywiście i w tej sprawie widzę inne możliwości. Przy kompletnym braku ochrony samolot mógł strącić zwykły terrorysta. Zresztą wariant ataku terrorystycznego jest w takich sytuacjach brany pod uwagę tak długo, aż da się go całkowicie wykluczyć. W tej sprawie wykluczono go na samym początku, a badania były farsą. Polacy nie mieli realnego dostępu do wraku samolotu, nie mogli więc przeprowadzić uczciwych badań fizykochemicznych. Badania rosyjskie, przy jawnym niszczeniu dowodów, są tak samo wiarygodne jak pokojowa polityka Putina. Rosjanie mieli możliwość przekonać świat i polską opinię publiczną, że nie zrobili nic złego w sprawie katastrofy. Z tej możliwości nie skorzystali. Zachowują się jak ktoś, kto ma sporo do ukrycia. Niestety, polskie władze ich w tym mocno wspierają."
Czytaj cały artykuł
|
|