Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
21 grudnia 2011
Ślady materiałów wybuchowych (updated)
na ciele Zbigniewa Wassermanna
„Oni nie wiedzą, co robić. Znaleźli na jego ciele ślady materiałów wybuchowych. Jak się Polska o tym dowie, będzie skandal” – dowiedziałem się od mojego informatora, pracownika naukowego Akademii Medycznej we Wrocławiu. Nie chciał o tym rozmawiać przez telefon. W wolnej Polsce to tabu. Temat niebezpieczny.

Video. Wypowiedź Małgorzaty Wasserman dla Komisji Macierewicza

5 dni temu wpłynęła do Naczelnej Prokuratury Wojskowej ekspertyza w sprawie sekcji zwłok Zbigniewa Wassermanna – jednej z 96 ofiar katastrofy smoleńskiej. Ani wojskowa prokuratura, ani Zakład Medycyny Sądowej we Wrocławiu, gdzie przeprowadzono badania, nie poinformowały opinii publicznej o wynikach sekcji. Tłumaczono to koniecznością zapoznania się z dokumentami najbliższej rodziny Zbigniewa Wassermanna. Według cytowanych przez media wypowiedzi prokuratura Rzepy z Naczelnej Prokuratury Wojskowej, opinia ma być „obszerna i bardzo szczegółowa”.

www.rp.pl/artykul/459542,773965.html

Córka Zbigniewa Wassermanna do dzisiaj nie otrzymała żadnych dokumentów. Dlaczego od kilku miesięcy milczą w tej sprawie Naczelna Prokuratura Wojskowa i Zakład Medycyny Sądowej we Wrocławiu? Dlaczego nie interesują się tą sprawą media? Kto i co ukrywa w tej sprawie? Postanowiłem to sprawdzić.

[b]DLACZEGO WROCŁAW, A NIE KRAKÓW?

W Krakowie działa jeden z najbardziej znanych i renomowanych Zakładów Medycyny Sądowej w Polsce. Jeden z najstarszych w Europie; ponad 200 lat tradycji. To w Krakowie, przy ulicy Grzegórzeckiej 16 przeprowadzono między innymi badania szczątków premiera Rządu RP i Naczelnego Wodza – gen. Władysława Sikorskiego – ofiary innej, do dzisiaj nie wyjaśnionej, katastrofy lotniczej, w której zginął podobnie jak pod Smoleńskiem przywódca państwa polskiego. Dodam także, że śp. Zbigniew Wassermann pochowany został na cmentarzu w podkrakowskich Bielanach. Sprawdziłem. To ok. 10 km od budynku Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie. Do Wrocławia jest 250 km dalej.

Aby się nie ujawniać zwróciłem się e-mailowo (nie wprost i ze zmiennego IP) do Redaktora Naczelnego Nowego Ekranu, by zapytał szefową krakowskiego Zakładu Medycyny Sądowej profesor Małgorzatę Kłys dlaczego odmówiła przyjęcia do badań ciała Zbigniewa Wassermanna? Z tego, co wiem, rodzina posła z trumną w rękach dosłownie „odbiła się od drzwi” zakładu w Krakowie. Ta rozmowa się odbyła i została nagrana, otrzymałem zwrotnie plik audio. Nasze władze nie udzieliły - że tak powiem - takiego zezwolenia – odpowiedziała pani profesor. (…) To było poza mną.

Cały artykuł i komentarze na portalu nowyekran.pl

Demostenes - nowyekran.pl z 19 grudnia 2011