"Pewnego dnia odkryłem, że spiratowano moją książkę - opowiada Piotr Lipiński, autor "Piątej Komendy". - Zamiast iść na policję postanowiłem sam wydać ebooka." Książka ukazała w nowoczesnym systemie self-publishingu: autor
przygotował ją bez pośrednictwa wydawcy. Umieścił, również samodzielnie, w kilku księgarniach internetowych: Amazon, Smashwords, Bezkartek.
Piotr Lipiński jest znanym reporterem historycznym, autorem kilku "papierowych" książek, m.in. "Bolesław Niejasny" (dzieje Bolesława Bieruta, komunistycznego
prezydenta Polski), "Towarzysze Niejasnego" (kaci lat stalinizmu) i "Ofiary Niejasnego"
(poszkodowani przez komunizm). Dwa lata temu otrzymał nagrodę Prezesa Stowarzyszenia Filmowów Polskich za dokument "Co się stało z polskim Billem Gatesem"
- o słynnym polskim komputerowcu, który w latach PRL musiał zająć się hodowlą świń.
Ebook "Piąta Komenda" to pierwsza elektroniczna książka Piotra Lipińskiego. To niesamowita opowieść o największej prowokacji komunistycznych tajnych służb
w Polsce. UB-ecy zorganizowali w Polsce fikcyjną organizację podziemną, aby dezinformować polski rząd na emigracji a także zachodnie wywiady. Piotr Lipiński
rusza śladem komunistycznych prowokatorów - czy dziś jeszcze żyją?
Kawałek dobrej literatury w rozsądnej cenie ok. 2,99 $/ 9,99 zł. Ebook daje się przeczytać
na każdym komputerze, smartfonie iPadzie albo Kindle.
Miejmy nadzieję, że ta elektroniczna publikacja zainteresuje czytelników "Pulsu Polonii"
- ebooki to przecież przyszłość książek.
"Piątą Komendę" można kupić:
Amazon USA
Amazon UK
Smashwords
bezkartek.pl
Dodatkowe informacje u autora:
biuro@piotrlipinski.pl,
www.piotrlipinski.pl
twitter.com/PiotrLipinski & facebook.com/pilmedia
Więcej szczegółów o wydawaniu "Piątej Komendy" - piotrlipinski.pl/blog/?p=745
We wrześniu 1945 r. powstało Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość, największe antykomunistyczne ugrupowanie w podziemnej Polsce. Wkrótce powołało swoje zagraniczne przedstawicielstwo zwane Delegaturą WiN.
Do grudnia 1947 r. działały cztery kolejne zarządy, częściej zwane komendami WiN. Ich historia to dzieje setek aresztowań, dziesiątków wykonanych wyroków śmierci.
W 1950 r. przed sądem postawiono IV Komendę. Komendanta Łukasza Cieplińskiego skazano na pięciokrotną karę śmierci i 30 lat więzienia. Adama Lazarowicza, zastępcę komendanta, na czterokrotną karę śmierci i 33 lata więzienia. Jednego dnia, 1 marca 1951 r., stracono na Mokotowie prawie całą IV Komendę WiN: siedem osób.
Ostatni żyjący członek IV Komendy WiN to Ludwik Kubik. Nie chce wracać do tamtych wydarzeń, mówi, że ciągle przeżywa śmierć kolegów.
Aresztowanych członków IV Komendy WiN jeszcze przesłuchiwano na Mokotowie, gdy w 1948 r. powstała V Komenda WiN. Była mistyfikacją. Stworzył ją III Departament Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Celem tej prowokacji, zwanej grą „Cezary", było ostateczne rozbicie WiN w Polsce i infiltracja zagranicznej Delegatury WiN, a za jej pośrednictwem zachodnich wywiadów.
Była to największa prowokacja komunistycznego kontrwywiadu w Polsce. Według danych MBP kierowało nią 67 funkcjonariuszy UB. Według danych Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu po zakończeniu prowokacji „Cezary" aresztowano 139 członków WiN, na więzienie skazano 55, na śmierć - 15. Dane są prawdopodobnie niepełne. Historycy sądzą, że represje mogły objąć ponad pół tysiąca osób.
źródło: smashwords
|