Przebywający na emigracji w Australii członkowie Związku Polskich Więźniów Politycznych, zrzeszającego w swoich szeregach byłych internowanych i więźniów okresu stanu wojennego, przyłączają się do petycji w sprawie zwolnienia pana Adama Słomki z zakładu karnego przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie. Uważamy, że kara wymierzona Adamowi Słomce jest jawna kpiną ze społecznego poczucia sprawiedliwości i jeszcze bardziej kompromituje polskie sądownictwo, które i bez tego nie było darzone szacunkiem przez społeczeństwo.
Adama Słomkę ukarano w związku z rzekomą obrazą powagi sądu w trakcie procesu komunistycznych zbrodniarzy, którym udawało się przez ponad 20 lat uniknąć odpowiedzialności. Żaden z nich nie spędził w więzieniu ani jednego dnia za popełnione zbrodnie, w tym zabójstwa niewinnych ludzi. Jest już pewne, że nigdy kara taka nie zostanie im wymierzona. Odpowiedzialność za to obciąża polski wymiar sprawiedliwości i organy ścigania. Nie mamy wątpliwości, że jest to konsekwencja ustaleń tzw. Okrągłego Stołu i przyrzeczonej tam dla komunistów bezkarności. Dokonano tego bez mandatu społeczeństwa.
W tym kontekscie słusznie odebrano jako rechot historii osadzenie w więzieniu Adama Słomki – byłego działacza opozycji antykomunistycznej i więźnia politycznego.
Uchwałę podjęto na dorocznym Zjezdzie członkow ZPWP w Melbourne, dnia 27 stycznia 2012 roku.
Hubert Błaszczyk – przewodniczący Związku Polskich Więzniów Politycznych
|