Rozmyślania Wielkopostne
Podążam za Nim drogą krzyżową bo tam Go spotkam wiem to na pewno On mi otworzy serce i oczy bym przejrzał - zmienił życia codzienność
A kiedy pokora przyjdzie z odsieczą zrozumiem jak wielka jest moja wina czy będę zdolny pojąć umysłem ogromu cierpień Bożego Syna
Jak celnik uderzę się mocno w piersi poproszę Zbawcę o wybaczenie On mnie oczyści od zła wszelkiego by nie ciążyły grzechu kamienie
R.S.
Matka Bolesna
Po śladach Jezusa znaczonych krwią idzie za Synem Matka zapłakana o ostre kamienie raniąc bose stopy cierpi okrutnie wierna i oddana
Mieczem boleści przebite Jej serce żal w piersi ściska a rana tak boli uklękła pod krzyżem w cichej rozpaczy posłuszna Ojcze Twej Bożej woli
Za miłość do Syna wierne oddanie okaż Jej łaskę ześlij pocieszenie płomieniem ognia miłosierdzia Twego ulecz ranę serca oddal cierpienie
R.SOBIK
|