Kategorie: | Nowiny | Ze Świata | Z Polski | Z Australii | Polonijne | Nauka | Religia | Wyszukiwarka | |
Szukanie Rozszerzone | Konkurs Strzeleckiego: |
|
Archiwum: |
|
| Reklama: |
|
|
|
14 sierpnia 2012
|
Spotkałem szczęśliwych ubeków Łukasz Kaźmierczak |
Z Maciejem Gawlikowskim, autorem filmu „Zastraszyć księdza” rozmawia Łukasz Kaźmierczak. Fragment długiego artykułu: "Często ci księża, kontaktując się z musu jako proboszczowie parafii z esbekami, zapraszali ich do siebie na wykwintny obiad, który podawano na wspaniałych srebrach. I to wzbudzało u tych ubeków zazdrość tak wielką, że niektórzy z nich do dziś przeżywają, co ci księża w tamtych czasach jedli, jakie koniaki pili, jakimi samochodami jeździli. A to była świadoma taktyka, pokazówka odstawiona specjalnie dla tych esbeków. I oni dawali się na to nabrać, czuli swoisty respekt, natomiast z potworną wręcz nienawiścią odnosili się do takich kapłanów jak ksiądz Isakowicz-Zaleski, czy ksiądz Małkowski, którzy byli drobni, skromni, ubodzy, jeździli tramwajami a nie mercedesami, i mimo to byli nie do złamania. I ta ich twarda, bezkompromisowa postawa powodowała zwierzęcą nienawiść ubeków. Oni zresztą do dziś plują na tych księży, mówią, że ci kapłani nic nie znaczyli i byli nikim w Kościele".
Cały artykuł tutaj: bosko.pl
Swiadkowie Tajemnicy. Sledztwo w sprawie relikwii Chrystusowych |
|