W Domu Polskim przy 230 Angas Street w Adelajdzie raz w miesiącu odbywają się „Spotkania dyskusyjne”. Organizowane są przez Wacława Jędrzejczaka w świetlicy SPK. Z reguły, po prelekcji specjalisty z wybranej dziedziny, uczestnicy spotkań omawiają przedłożony temat. Dnia 14 pażdziernika miało miejsce spotkanie promujące książkę Witolda Łukasiaka „Tygodnik Polski – sześćdziesiąt lat w służbie Polonii australijskiej i nowozelandzkiej” wydanej przez Oficynę Wydawniczą Kucharski z Torunia w 2010 roku. Współwydawcą jest Stowarzyszenie im. Tadeusza Kościuszki w Melbourne, właściciel „Tygodnika Polskiego”.
Otwierając spotkanie Wacław Jędrzejczak przedstawił Marysię Thiele, prezenterkę Radia Polonia PBA (FM 89,7 MHz), autorkę artykułów o Strzeleckim i sztuki radiowej "Spotkanie w Genewie" (o spotkaniu Pawła Strzeleckiego i Adyny Turno). Prelegentka zapoznała słuchaczy z treścią książki jak również z biogramem autora.
Pamiątkowa publikacja wydana z okazji 60. rocznicy założenia Tygodnika, w części pierwszej, historycznej przybliża sylwetki kolejnych redaktorów i ich działalność redakcyjną. W drugiej części „Suplement” przedstawione są przedsięwzięcia podjęte z okazji jubileuszu pisma. Ostatnie strony książki to gratulacje i życzenia, także od wybitnych osobistości. Otwierają je listy okolicznościowe od dwóch Polskich Prezydentów śp. Lecha Kaczyńskiego i śp. Ryszarda Kaczorowskiego. Monografię „Tygodnik Polski – sześćdziesiąt lat w służbie Polonii australijskiej i nowozelandzkiej” Witold Łukasiak dedykował w hołdzie ofiarom masakry smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku.
Na wstępie Marysia Thiele zwróciła uwagę słuchaczy na piękne wydanie oraz szatę graficzną, szczególnie na symbolikę okładki, gdzie w pękniętym i rozsuniętym biało-czerwonym półprzezroczystym monolicie, a także pod nim, widnieją strony tytułowe archiwalnych egzemplarzy gazety. Ze względu na dużą ilość zdjęć historycznych zamieszczonych w opracowaniu, nazwała je albumowym. Rozpoczęła od przedmowy Lecha Paszkowskiego, który napisał, że jest to przyczynek do historii naszej Polonii. Omawiając część historyczną książki prelegentka podkreśliła patriotyczny i niepodległościowy charakter „Tygodnika Polskiego”.
Tu można zacytować autora książki: „Od początku istnienia pisma sprawa niepodległości naszej Ojczyzny, wyzwolenia spod sowieckiej okupacji, była konsekwentnie stawiana na pierwszym planie. I chociaż nie ma już potrzeby walczyć przeciwko komunistycznemu reżimowi, to jest potrzeba walki przeciwko postkomunie z esbeckimi korzeniami. Także przeciwko postępującemu zniewoleniu ekonomicznemu kraju przez tę część międzynarodowej finansjery, która jest nieprzyjazna Polsce. I każdej kłamliwej propagandzie, próbującej umysły i sumienie narodu polskiego wyprać z wartości dla nas najważniejszych - prawdziwej wiary i patriotyzmu, propagandzie przedstawiającej w mediach wiadomego autoramentu, te wartości jako sentymentalną bzdurę i hamulec w „rozwoju”. Jest także potrzeba walki z publikacjami oczerniającymi Polskę i Polaków. Generalnie - jest potrzeba walki o prawdę, gdyż wbrew pozorom prawda nie obroni się sama.”
Takie też jest motto książki: Tylko prawda czyni człowieka, narody, społeczeństwa naprawdę wolnymi – Jan Paweł II.
Marysia Thiele (po prawej) i Basia Zielińska z Bydgoszczy na spotkaniu |
Przedstawiając historię pisma, prelegentka dłużej zatrzymała się na postaci założyciela, wydawcy, właściciela i pierwszego redaktora „Tygodnika Polskiego” ks. Konrada Edmunda Trzeciaka. Zacytowała tekst jubileuszowej kartki-cegiełki:
Założycielem "Tygodnika Polskiego", czasopisma dla Polaków w Australii i Nowej Zelandii, był ksiądz Konrad Edmund Trzeciak. Stworzył pismo, które miało mu pomagać w pracy duszpasterskiej i społecznej wśród uchodźców polskich, po II Wojnie Światowej.
"Tygodnik Katolicki" – taka była pierwotna nazwa – ukazał się 28 lipca 1949 roku w obozie dla emigrantów w Bathurst (Nowa Południowa Walia). Początkowo wydawany był na powielaczu, a od czerwca 1951 roku – drukowany w nakładzie dwóch tysięcy egzemplarzy. Nakład znacznie wzrósł w latach późniejszych.
W 1954 roku, dzięki pomocy księdza Józefa Janusa SJ, zasłużonego kapelana Polonii w Melbourne "Tygodnik Katolicki" zostaje przeniesiony do pomieszczeń Domu Sodalicyjnego w Richmond (Wiktoria).
Od początku 1965 roku pismo nosi tytuł "Tygodnik Polski" i stopniowo nabiera charakteru świeckiego i politycznego.
W czasie tych sześćdziesięciu lat zmieniali się redaktorzy, nie brakowało problemów i przeszkód. Ale nawet w bardzo trudnych okresach pismo wychodziło regularnie co tydzień i docierało do czytelników.
Niezależnie od sytuacji w Polsce i na świecie, "Tygodnik" całkowicie oddany był sprawie polskiej i zawsze głęboko patriotyczny. Przez dziesiątki lat zniewolenia komunistycznego kraju, był trybuną wolnych Polaków i stawał w obronie dobrego imienia Polski.
I chociaż nie jest wypisane dużymi literami na pierwszej stronie, nie będzie przesadą stwierdzenie, że od początku istnienia z ram pisma wyłaniają się trzy znamienite słowa, które nosimy w sobie i przekazujemy następnym generacjom "Bóg, Honor, Ojczyzna".
Przez 63 lata „Tygodnik Polski” utrzymuje linię wytyczoną przez ks. Trzeciaka dzięki postawie ludzi z nim związanych. Wielu z nich już nie żyje, będą odchodzić następni, ale ich imiona utrwalone są na stronach naszego pisma, a częściowo też na kartach prezentowanej książki.
Inf. wł.
Książkę autorstwa Witolda Łukasiaka można zamówić w Redakcji „Tygodnika Polskiego”, 296 Nicholson Street, Footscray, Vic. 3011, tel. 03 9362 0128. Cena $30.- plus przesyłka.
Marysie Thiele i Wacław Jędrzejczak |
|