Dzisiaj jest niedziela. Czas odpocząć i posnuć refleksje nad wczorajszą imprezą – zabawą Lajkonikową zorganizowaną wspólnie ze Stowarzyszeniem “Nasza Polonia”, w sobotę 27 lipca o godz.19.00 w Klubie Polskim w Bankstown.
Trzeba powiedzieć – impreza była bardzo udana. Przede wszystkim panowała wspaniała i ciepła atmosfera stworzona przez miłą współpracę obu organizacji i muzykowanie Szczepana Sułkowskiego (uwielbiam jak Szczepan gra na saksofonie!),jak i obecność kochanych, ślicznych dzieciaków z młodszej grupy “Lajkonika”, które były tylko na początku zabawy.
Obejrzyj komplet zdjęć z zimowej zabawy
Było dużo młodych ludzi, ponieważ po tańcach starszej grupy “Lajkonika” (która rozpoczęła krótki program artystyczny ulubionymi tańcami góralskimi) tancerze dołączyli do dużego stołu swoich młodych znajomych – byłych Lajkonikowców, młodzieży nawet z innych Zespołów i kolegów, koleżanek z różnych sfer. Młodzi ludzie wzięli udział w tej wspaniałej “Polskiej Zabawie Zimowej” obok stałych gości i członków organizacji “Naszej Polonii”, a także ludzi którzy chętnie przychodzą do Polskiego Klubu w Bankstown na zorganizowane imprezy.
Prezes Stowarzyszenia“ Naszej Polonii”, Pan Adam Gajkowski na początku przywitał gości, następnie i ja przywitałam i wymieniłam naszych sponsorów: Teresę Wolak z Warkopolu, Dr Ewę Walczak- Dentystkę, Krakus Smallgoods, Polonez Smallgoods, Elzbieta - Soraya & Dermika Cosmetics, jak również zapowiedziałam nasz program artystystyczny.
Pierwsze były tańce góralskie, a potem tańce Śląskie, po których mała grupa zaprosiła wszystkich do wspólnego tańca przy popularnej piosence “Szła Dzieweczka”. Goście na sali się cieszyli i rownież zatańczyli razem z dziećmi i młodzieżą w jednym dużym kółku, a ponieważ był tylko jeden mikrofon, musiałam wskoczyć do środka dużego koła, aby przekazać (wlaściwie pokazać bo nikt mnie nie slyszał bez mikrofonu) instrukcję do wspólnego tańca. Ale wszystko udało się pieknie i wesoło. Uczestnicy zdali egzamin w błyskawicznie ustawionej choreografii na 5! A potem dynamiczna zabawa trwała dalej!
W tańcu Śląskim, czwórka dzieci miała swoją taneczną Premierę – Dominik, Izabela, Pola i Zuzia. Rodzice z dumą ogladali swoje dzieci!
Ponieważ byłam sama na zabawie (mąż nie mogł przyjść) mialam swietną okazję do pogadania z wieloma znajomymi, na co często mi brakuje czasu, bo zawsze jestem zajeta Zespołem – organizowaniem rożnych spraw i imprez, pilnowaniem masy szczegółów o których trzeba pomyśleć przed każdym występem: czy wzięłam wlasciwą wersję muzyki? całą organizacją próby przed występem, sprawdzaniem strojów , komuś z tancerzy włosy spleść, dziurę załatać w choreografii, bo ktoś zachorował i nie mógł przyjść. Każdy występ jest dla nas ważny i zawsze próbujemy wystąpić jak najlepiej, ale nie dzieje się to automatycznie!
I dalsze refleksje. Muszę przyznać, że młodzież mam wspaniałą – jak np. wczoraj dziewczynka nie przyszła, to chłopak (Daniel) musiał sam zatańczyć! Powiedzialam mu – baw sie w tańcu, nie przejmuj sie, i wszystko będzie dobrze! I tak było. Może nie każdy taniec nadaje się do wykonania bez pełnej pary, ale młodzież z Lajkonika tak bardzo lubi tańczyć ten Góralski taniec, że go tańczą sami, nawet jak nie ma partnera lub partnerki. Po prostu niesamowita młodzież i jestem z niej bardzo dumna!
Chłopcy byli też extra zadowoleni, bo wreszcie im załatwilam spinki góralskie – parzennice! Zawsze coś brakuje i nawet po tych dwudziestu trzech latach istnienia Zespołu, stroje kompletujemy, małe szczegóły ciągle dokladamy. Nie każdy widz to zauważy, ale nam to przynosi kolejną satysfakcję. (Dziekuję bardzo Zuzi Kwas z Żywca, córce mojej kuzynki Elusi, która mi nieraz pomaga różne stroje w Polsce zalatwiac! Będziemy gościć Zuzię z mężem z córeczką u nas w Australii w grudniu, bo przyjeżdżaja na urlop.)
Czy już obejrzałeś komplet zdjęć z zimowej zabawy?
Na zakończenie chciałabym mocno podziękować “Naszej Polonii” za współpracę przy tej zabawie i za szlachetny gest dania “Lajkonikowi” całego dochodu z loterii, to oprócz 50/50 dochodu z biletów po opłaceniu kosztów. Takie wsparcie naszego Zespołu przez Stowarzyszenie “Nasza Polonia” jest ogromnie docenione przez rodziców, młodzież i dzieci “Lajkonika”. Dziękujemy też wszystkim gościom, którzy przybyli na zabawę i za wsparcie.
Urszula Lang Fot. Bogumiła Filip
|