Ci muzułmanie to niedobrzy ludzie, a jeden z nich to nawet podniósł rękę na samego Goldmana Sachsa. Podaje Zero Hedge w artykule „Wynoście się z mojego kraju” – Suwerenny Fundusz Dobrobytu „Screwed” by Goldman. 1)
Okazuje się, że oszukiwanie takich krajów jak Grecja nie prowadzi do daleko idących konsekwencji, ale okantuj Libię i zaraz masz duży kłopot. Libijski Fundusz Dobrobytu (LIA) podał do sądu Goldmana Sachsa, w związku ze stratami, jakie poniósł za jego radą, inwestując w roku 2008. Poszkodowany ośmiela się twierdzić, że bank wykorzystał brak doświadczenia Funduszu i sprzedał mu ryzykowne derywaty. Dyrektor LIA przeklinał bankierów Goldmana Sachsa i kazał im się wynosić z „mojego kraju”. Aby dać do zrozumienia, że słów nie rzuca na wiatr dodał „przyjdziemy po wasze rodziny.”
Mustafa Zarti był tak wściekły, z powodu tych złych inwestycji, że przeklinał dwóch bankierów – Araba i Westernera – stosownie, zarówno po arabsku jak i po angielsku. Miało to miejsce w sądzie londyńskim podczas jednego z przesłuchań i wszystko zostało zapisane przez prawniczkę reprezentującą angielską firmę oraz poszkodowanego. Powiedziała ona, że bankierzy szybko pozbierali swoje papiery i opuścili salę.
Nie mogę gwarantować, że poinformuję Państwa o rezultacie pozwu, ponieważ rozprawa została wyznaczona na styczeń 2016. Do tego czasu wiele może się na świecie zmienić. Na przykład, Internet może funkcjonować tylko w ramach regionów, w naszym przypadku będzie to Oceania. Będziemy mogli dowiedzieć się o wyniku sensacyjnego meczu footy między reprezentacyjnymi drużynami Vanuatu i Tonga, ale wiadomości z Londynu będą przekazywane wyłącznie za pośrednictwem telewizji, która będzie miała ważniejsze sprawy na wokandzie niż podskakiwanie Goldmanowi przez muzułmanów.
Sędzia Vivien Rose nakazała Goldmanowi zapłacenie 200 tysięcy funtów na pokrycie kosztów prawnych suwerennego banku, po tym, kiedy Goldman wycofał się ze złożonego wniosku o odrzucenie wniosku banku o odszkodowanie. Sędzia skomentowała: „Stało się dla mnie szybko oczywiste, że Goldman niesłusznie wykorzystał fakt, że LIA nie posiadał zaawansowanej wiedzy finansowej oraz fakt, że różni członkowie LIA darzyli ich zaufaniem, sprzedając LIA derywaty wycenione na jeden miliard funtów, czego LIA właściwie nie zrozumiał.” Roger Masefield, również prawnik reprezentujący LIA, powiedział sędziemu podczas przesłuchania, że Fundusz nie zrozumiał, iż inwestował w derywaty zamiast w akcje, i nie zdawał sobie sprawy, że mógł wynegocjować lepsze warunki transakcji. „Ich zaufanie zostało niewłaściwie ulokowane.”
Natomiast Goldman Sachs, zarejestrowany w Nowym Jorku, stwierdził w dokumentach przedstawionych sądowi, że pozew stanowi „paradygmat wyrzutów sumienia kupca.”
Jest interesujące, że pozew instytucji libijskiej przeciwko firmie amerykańskiej został złożony w Londynie. Gdyby go złożono w Trypolisie, prawdopodobnie zostałby zignorowany przez pozwanego, a złożony w Nowym Jorku, odrzucony przez skorumpowanego sędziego. Jeśli muzułmanie go wygrają, to na podstawie tego precedensu wszyscy oszukani przez banki klienci będą mogli ubiegać się o odszkodowania w łącznej sumie co najmniej 400 bilionów (am. trylion) dolarów, a więc w kwocie większej niż wynosi materialne bogactwo całego świata. Gdyby wszystkie zostały złożone w Anglii, to kraj ten wyszedłby całkowicie z dołka i mógłby stać się pierwszą ekonomiczną potęgą, a moja gmina miałaby szansę odzyskać swoje 700 tys. dol. ukradzione w podobny sposób. Szkoda tylko, że proces odbędzie się w roku 2016, a nie w następnym tygodniu.
* * * The Guardian Weekly, 3-9 października 2014. Jedną trzecią pierwszej strony zajmuje sześć śmiejących się twarzy młodych kobiet. Zdjęciom towarzyszy artykuł informujący o tym, że niektóre dziewczyny wychowane w krajach zachodnich zdecydowały się na wsparcie jihadu, to znaczy świętej wojny z niewiernymi, poprzez wyjście za mąż za bojowników ISIS-u w Iraku lub Syrii i wspomaganie ich bohaterskich czynów.
Przedstawione na fotografiach przyszłe małżonki bohaterów wyglądają na nastolatki. Artykuł został zatytułowany „ISIS i szkolne jihadistki”. Jest ich podobno kilkaset, w tym nawet liczące 14-15 lat.
Większość z nich posiada wyższe wykształcenie. Stanowią około 10% wszystkich zadeklarowanych, które opuściły Europę, Amerykę Północną i Australię, aby w Iraku lub Syrii przystąpić do budowy Kalifatu. Opuściły bogate, cywilizowane kraje, przyszłych mężów znalazły w Internecie. Zdegustowane są brakiem idei i przyszłości w krajach Zachodu. Francja ma najwięcej jihadijskich rekrutów rodzaju żeńskiego w Europie2) – 63, co stanowi 25%. Drugie tyle zastanawia się nad podjęciem decyzji. Tygodnik cytuje wypowiedź byłego szefa francuskiej agencji bezpieczeństwa Direction de la Surveillance du Territoire Luisa Caprioli, który informuje, że dziewczyny te pragną mieć dzieci – jihadistów. „Jeśli ich mąż ginie, to one nabywają status osoby uwielbianej.” Najmłodsza, trzynastolatka, opuściła Niemcy.
Dziewiętnastoletnią Shannon Conley zaaresztowano na lotnisku w Denver, kiedy próbowała opuścić Stany Zjednoczone, aby podjąć walkę na Bliskim Wschodzie. Grozi jej do pięciu lat więzienia i grzywna w wysokości 250 tysięcy dolarów. The Guardian rozmawiał również z ekspertem reprezentującym Fundację dla Obrony Demokracji, w Waszyngtonie, który powiedział, że liczba tych młodych kobiet jest niepokojąca, ale nie stanowi epidemii. „Jest to zagrożenie, ale jest to jedno z potencjalnych zagrożeń wychodzących z Syrii.” Druga część tego ostatniego zdania pokrywa się z opinią licznych mediów alternatywnych, które twierdzą, że ISIS zaprogramowano po to, aby zniszczyć Syrię, w której tak niedawno, po raz pierwszy, odbyły się demokratyczne wybory prezydenckie.
* * * We wtorek 1 października, byłem w Lismore, gdzie kupiłem The Australian. Na pierwszej stronie tej gazety właściciel newsagency i ja dostrzegamy wielki tytuł „Budżet otrzyma globalne uderzenie: Hockey”. Wywiązuje się krótki dialog:
Właściciel – O mamy problemy z budżetem.
Ja – To nieuniknione, jeśli chcemy bawić się w wojenkę.
Właściciel – Musimy, bo nam wszystkim obetną głowy.
I tu znacząco przejechał kantem ręki po swojej szyi.
Na tej samej pierwszej stronie rezultaty najnowszego badania opinii publicznej Newspollu, pierwsze po ogłoszeniu przez premiera Abbotta przystąpienia Australii do działań wojennych w Iraku i Syrii. Poza stanami Wiktoria i Queensland, koalicja odniosła sukcesy. Potwierdza się to, co jedenaście lat temu napisała Alison Broinowski w swej książce zatytułowanej „Howard’s War”, że decyzje o przystąpieniu Australii do wojen zwiększają wartość akcji partii rządzącej.
* * * Następnego dnia, na dwóch kanałach telewizyjnych Sky TV i ABC, ku zgorszeniu premiera Abbotta, kontrowersyjne wypowiedzi. Zaprezentowano poglądy Wassima Doureihi, rzecznika organizacji Hizb ut-Tahrir. Telewizji nie oglądam, ale w czwartek 9 października, na witrynie ABC pojawiła się informacja/komentarz o tych wystąpieniach.3) Okazuje się, że ta muzułmańska organizacja jest zakazana w Niemczech, Rosji oraz wielu krajach Bliskiego Wschodu, ale może swobodnie prowadzić swoją działalność w Wielkiej Brytanii i Australii. Czytam tekst jeszcze raz i nie mogę znaleźć informacji na temat statusu tej organizacji w Stanach Zjednoczonych. Niedopatrzenie ze strony redakcji? Oj, nieładnie. Przecież jeśli Stany Zjednoczone ją zdelegalizowały, to Australia natychmiast powinna uczynić to samo. Nie wymienienie imperium wskazuje, że i ono nie ma nic przeciwko temu stowarzyszeniu. Chyba tylko dlatego, że jak trąbią media alternatywne, kadry walczące zarówno w Iraku jak i Syrii mobilizowano w Turcji i Arabii Saudyjskiej. W tej ostatniej, słynącej z sądownictwa wydającego brutalne wyroki (np. wyłupywanie oczu, odrąbywanie kończyn, czy kara śmierci za czyny nie będące przestępstwem w cywilizowanych krajach). W Arabii Saudyjskiej skazany na śmierć miał do wyboru: poddać się wyrokowi albo zostać wcielonym do oddziałów ISIS-u. ISIS finansowały Arabia Saudyjska i Katar, a broń płynęła z Izraela. Wszystko nie tylko z aprobatą, ale zgodnie planem opracowanym w kraju wolności.
Doureihi usprawiedliwia działania ISIS-u, jako odpowiedź na inwazję, ale podaje, że liczba irackich cywilów, którzy zginęli podczas wojny i okupacji (zgodnie z amerykańską terminologią collateral damage) wynosi ponad milion. National Geographic ocenia, że w latach 2003 – 2011 collateral damage wyniósł pół miliona.4) Nawet jeśli przyjąć tę drugą liczbę, to jest ona ogromna. Eksponowanie strat ludności cywilnej nie może być przestępstwem i jeśli ci, którzy obecnie to czynią zostaną nawet uwięzieni (co w krajach cywilizowanych będzie nieco kolidować z pojęciem wolności słowa), to zawsze znajdą się inni, nawet nie mający żadnych związków ze zdelegalizowanymi organizacjami, którzy będą przeciwko temu protestować. Wyznawcy Allaha znajdą ich bez trudu. Dlatego nie wydaje mi się, aby nowe ustawodawstwo rozwiązało problem.
W północno-wschodniej części Syrii, zamieszkałej przez Kurdów, znajduje się miasto, które prawdopodobnie znajdzie się w rękach ISIS-u w najbliższych dniach. W Iraku należy do nich drugie po Bagdadzie miasto – Mosul. W wielu mniejszych miastach ma miejsce podobna sytuacja. Jihadyści mieszają się z ludnością cywilną. Amerykańskie i australijskie samoloty nadlatują nad nie i... wracają do baz z bombami, ponieważ obecnie, jak widać, przeciwnik jest lepiej przygotowany medialnie. Taktyka szybkiego zajęcia miast została dobrze przygotowana.
A jaką strategię przygotowała strona przeciwna? Nad czym pracowały te setki amerykańskich generałów? Nie wiadomo. Przypomina się inwazja na Kubę opracowana przez CIA w roku 1962, która okazała się całkowitym fiaskiem, bo wprawdzie zaplanowano akcję nocą, ale zapomniano o fakcie, że tamtej nocy była pełnia. Ponadto do desantu wybrano plażę odległą od wzgórz, w których łatwiej byłoby się ukryć.
Janusz Rygielski
1. "Get Out Of My Country" Libyan Sovereign Wealth Fund "Screwed" By Goldman http://www.zerohedge.com/news/2014-10-07/get-out-my-country-libyan-sovereign-wealth-fund-screwed-goldman 2. W oryginale użyto terminu „region”, zgodnie z nomenklaturą Henry Kissingera, użytą w książce „Word Order”. 3. http://www.abc.net.au/news/2014-10-08/allied-mission-more-barbaric-than-is-hizb-ut-tahrir-says/5799856 4. http://news.nationalgeographic.com.au/news/2013/10/131015-iraq-war-deaths-survey-2013/ |