Kult relikwii papieża Polaka zaczął rodzić się spontanicznie. Początkowo wierni zwracali się do biura rzymskiego postulatora (wówczas jeszcze procesu beatyfikacyjnego), księdza Sławomira Odera z prośbą o obrazek z relikwią "ex indumentis", czyli z ubrań. Takich obrazków z miniaturowym fragmentem papieskiej sutanny przygotowano ponad milion i rozesłano na cały świat.
To właśnie ksiądz Oder jako także postulator procesu kanonizacyjnego, był dysponentem relikwii wysyłanych do kościołów i seminariów. Jeden z relikwiarzy krwi odbył podróż po wielu krajach świata, nawiązując do stylu pontyfikatu, którego jedną z cech były podróże.
Krew to najcenniejsza relikwia Jana Pawła II, określana w Kościele mianem "pierwszego stopnia", jak wszystkie związane z ciałem świętego czy błogosławionego.
Tuż przed śmiercią papieża 2 kwietnia 2005 roku pobrano mu krew w związku z koniecznością przeprowadzenia badań i na wypadek ewentualnej transfuzji. Oficjalne oświadczenie w sprawie pochodzenia krwi złożył Watykan przed beatyfikacją w 2011 roku. Do transfuzji jednak nie doszło, a pobrana krew była przechowywana w czterech małych pojemnikach. Dwie z tych ampułek przyznano kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi, a pozostałe dwie przechowywano w szpitalu Bambino Gesu. Niektóre kościoły i kaplice szpitalne otrzymały także krople krwi pobranej papieżowi przed zabiegiem tracheotomii w lutym 2005 roku w rzymskiej klinice Gemelli.
Wiadomo, że łącznie pod koniec życia Jana Pawła II krew pobrano mu kilka razy.
W Polsce różne relikwie Jana Pawła II, również te pierwszego stopnia, przechowywane są w kilku najważniejszych sanktuariach, między innymi na Jasnej Górze, gdzie znajduje się przestrzelony pas sutanny papieża ze śladami krwi, ofiarowany osobiście przez niego. Są też w Licheniu, w Kalwarii Zebrzydowskiej, w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej. Jedna z ampułek z krwią znajduje się w kaplicy w Kopalni Soli w Wieliczce, 101 metrów pod ziemią.
Obecnie około 100 kościołów i kaplic w Polsce może się poszczycić posiadaniem relikwii papieża-Polaka. Do tych miejsc przyjeżdżają wierni, aby uczcić Świętego.
Rzecznik prasowy krakowskiej kurii, ks. dr Robert Nęcek informuje, że z prośbą o relikwie zgłaszają się nie tylko polskie parafie, ale także i z całego świata. Zapytany o kryteria przyznawania relikwii odpowiada: Kościoły, które poproszą, dostają.
|
|
|
Do kościoła Our Lady of Good Counsel relikwie Jana Pawła II trafiły dzięki usilnym staraniom księdza Jana, sprawującego od kilku lat posługę kapłańską dla Polonii w Surrey. A wszystko zaczęło się w roku 2012 , kiedy odwiedził go ksiądz prowincjał Darek Bartoch. Podczas wspólnej rozmowy, gość z Krakowa pochwalił się, że czyni starania przekazania relikwi Jana Pawła II do jednego z kościołów na Litwie. Ksiądz Jan korzystając z okazji, poprosił go wtedy o pomoc w uzyskaniu relikwi dla kościoła w Surrey. Po dwóch latach starań relikwie papieża, list z potwierdzeniem oryginalności relikwi, a także relikwiarz zaprojektowany i wykonany przez artystę rzeźbiarza ks.Roberta Kluczka z Krakowa, gotowe były do odbioru. Na początku października te cenne skarby zostały odebrane przez przebywających w Polsce państwa Piechów, którzy przywieżli je z kraju i doręczyli księdzu Janowi.
Od tej chwili rozpoczął się staranny proces przygotowań do uroczystego powitania relikwi przez wspólnotę polonijną. Przede wszystkim wszczęto starania zabezpieczenia relikwi. W tym celu wykonano postument i special plastic cube(ciekawostka: plastykowy pojemnik wykonała za darmo osoba niewierząca). Ten pojemnik będzie tymczasowym miejscem przechowywania relikwi, do momentu ostatecznych decyzji w sprawie sposobu eksponowania relikwi i znalezienia dla niej odpowiedniego miejsca w kościele. Po tych wstępnych zabiegach z wielkim pietyzmem zaczęto planować przebieg uroczystości powitania relikwi w kościele. W tym celu stworzono szereg zespołów, którym przydzielono potrzebne do wykonania zadania. Ich odpowiedzialność, dojrzałość i radość z tak wielkiego wyróżnienia spowodowały, że w dniu 19 X 2014 roku witając relikwie Jana Pawła II w Surrey, byliśmy świadkami przepięknej duchowej uroczystości.
Z drżeniem serc i łzą w oku przeżywaliśmy uroczystą prezentację sztandarów organizacji polonijnych przed relikwiami Jana Pawła II, wejście Rycerzy Kolumba i ich straż przy relikwiach, obecność dostojnych gości w osbach Konsula Generalnego RP w Vancouver Krzysztofa Olendzkiego z rodziną, przedstawicieli Kongresu, Federacji Polek w Kanadzie, SPK, Solidarności, Radia Maryja, Górali Podhalańskich, Poloneza Tri City, Pegaza, dzieci ze szkoły polskiej, chóru polonijnego „Na polską nutę” i licznie zgromadzonej Polonii.
Uroczystą Mszę odprawił ksiądz Jan Staszel, a homilię poświęconą Janowi Pawłowi II i przesłaniu Jego nauk, wygłosił ksiądz Robert z Burnaby. Po mszy nastąpiła adoracja relikwi. Każdy obecny w kościele mógł osobiście ucałować relikwie świętego. Po części oficjalnej ks. Jan Staszel i przewodniczący Rady Kościelnej w Surrey Toni Jochlin zaprosili zebranych do Młodzieżowego Centrum Jana Bosco na przepyszny poczęstunek, przygotowany przez parafian z Surrey.
Serdecznie dziękujemy ks. Janowi za wyróżnienie naszej Polonii, obdarzając ją cennym darem możliwości bezpośredniego obcowania z Janem Pawłem II . Nie wiemy ile kosciołów w Kanadzie posiada relikwie Jana Pawła II, wiemy natomiast, że w całej Archidiecezji Vancouverskiej nikt nie może się nimi poszczycić oprócz kościoła w Surrey. Z pewnością, z biegiem czasu, będziemy świadkami licznych pielgrzymek do kościoła Our Lady of Good Councel , a relikwie świętego staną się przedmiotem kultu wszystkich wiernych .
Sprowadzenie i umieszczeniem na stałe w kościele Our Lady of Good Counsel Relikwii Krwi Świętego Jana Pawła II, to wielki zaszczyt i wyróżnienie.
Oby klimat bliskości i radości obcowania z naszym świętym, jakiego doświadczyliśmy 19 października 2014 roku w Surrey, nie opuszczał Polonii w chwilach słabości, lecz zbliżał ją i umacniał.
Bóg zapłać tym, którzy zorganizowali tę wspaniałą uroczystość !
Bóg zapłać ks. Janowi, który jest powszechnie szanowany za swą naturalną prostotę, serdeczność, bezpośredniość, pracowitość, skromność, wiarę w drugiego człowieka i oddaną służbę Bogu.
Mówiąc o Świętym, warto także pamiętać, że Ten wielki papież oprócz swoich głębokich nauk religijnych, zostawił również nam
Polakom - emigrantom swoisty testament, w którym obok obowiązków znajduje się również przypomnienie, aby nie iść na łatwe kompromisy, nie popadać w bylejakość, szanować się nawzajem i nigdy nie rezygnować ze swoich marzeń i ideałów.
OTO PAPIESKI DEKALOG EMIGRACJI:
1. Nie zapominaj, że najwyższym dobrem jest Bóg i bez Niego nie zrozumiesz samego siebie i nie odnajdziesz sensu życia. 2. Nie zapieraj się imienia swojego narodu, ani jego historycznych doświadczeń bo są to jego własne korzenie, jego madrość, choćby gorzki, jego powód do dumy. 3. Pamiętaj o tym, że gdziekolwiek rzucą cię losy, zawsze masz prawo, aż po kres dni twoich, pozostać członkiem swej narodowej rodziny. 4. W najgorszych nawet okolicznościach, zmieniając środowisko, obywatelstwo, nie wypieraj się nigdy wiary i tradycji twych przodków, jeśli chcesz, by twoi nowi bracia i twoje dzieci nie wyparły się ciebie. Rodzino stań się tak, jak wielki Kosciół, nauczycielem i matką.
5. Szanuj swój naród, pomnażaj jego dobre imię i nie dozwól, aby było nadużywane dla politycznych, nacjonalistycznych, czy jakichkolwiek innych celów. 6. Nie dozwól, aby twoja rodzina, naród, był przez kogokolwiek okradany, łżony, niesłusznie oczerniany. 7. Nie wywyższaj siebie i swojego narodu ponad jego rzeczywiste zasługi i ponad narody inne; raczej pokaż innym to, co w twoim narodzie jest najlepsze. 8. Ucz się od innych narodów dobrego, ale nie powtarzaj ich błędów. 9. Pamiętaj, że mieć rodzinę-naród, jest to wielki przywilej wynikający z prawa człowieka , ale i nie zapominaj o tym, że Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek. 10. Pamiętaj, że jesteś dzieckiem narodu, którego Matką i Królową jest Bogurodzica Maryja "dana jako pomoc ku obronie". Powtarzaj często modlitwę serc polskich: "Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam".
I jeszcze fragment przemówienia do Polaków w Australii:
Zachowajcie dobre imię wasze i dobre imię tej ziemi, z której wyrośliście. Zachowajcie i pomnażajcie to dziedzictwo, które nosicie w sobie. Bądźcie wierni w tym, co dobre. Nie pozwólcie sprowadzić waszego ducha na poziom jakiegokolwiek materializmu.
Krystyna Połubińska
|