Od redakcji: Miło czytać, że jest w Polsce moda na zespoły ludowe. A więc piękny polski folklor króluje nie tylko na emigracji! Uwadze rodziców polecamy artykuł znanej dziennikarki prasowej i telewizyjnej, matki trojga dzieci, która pisze, że rodzice nie są skazani na pole dance dla dzieci - i że zespoły ludowe kultywują tradycję i wychowują. I pomyśleć, że te słowa wychodzą spod pióra absolwentki Politologii UKSW i Integracji Europejskiej na wydziale Stosunków Miedzynarodowych UW.
Taniec na rurze dla pięciolatków intensywnie zachwalany ostatnio przez media głównego nurtu, kurs maszerowania po wybiegu dla czterolatków, nauka przemawiania przed publicznością dla pięciolatków. Czasem wydaje się, że rodzice już sami nie wiedzą co robić, by umilić swoim pociechom życie i przygotować je do kariery. A może by tak pomyśleć o zespole tańca ludowego? Mało kontrowersji i same plusy!
Weźmy np. ZPiT „Szczecinianie”, w którym tańczy pewna zaprzyjaźniona młoda dama (przy czym nie jest to oczywiście jedyny tego typu zespół w Polsce). Ta grupa to istotny fenomen. Zespół stworzyło młode małżeństwo, pasjonaci folkloru, w dodatku nauczyciele czynni zawodowo, którym udało się zachęcić do ciężkiej pracy ponad 200 osób, głównie młodzieży szkolnej i licznej grupy dzieciaczków. Zespół powstał w 2004 roku i od tej pory cały czas się rozrasta. Dziś w zespole tańczy i śpiewa ok. 60 dzieci (od 3 do 14 roku życia) w trzech grupach wiekowych. Udział w tego typu przedsięwzięciu, to obcowanie z żywą historią i tradycją Polski.
Dziś kolędy słyszymy w radiu już od drugiego listopada. Przeważnie jednak głównie w reklamach i rzadko więcej niż jedną zwrotkę. A po 26 grudnia tylko nieliczni biorą udział w kolędowaniu. Tymczasem w grupach folklorowych dzieciaki uczą się całych kolęd i pastorałek. W tym starych, regionalnych, zapomnianych.
Najmłodsza członkini zespołu Szczecinianie - ledwie stawia pierwsze kroki |
Zespoły regionalne istnieją oczywiście we wszystkich dużych miastach w Polsce. W kraju jest ich ok. 400. W takich miejscach, jak nigdzie indziej, kultywowana jest tradycja, dba się o wychowanie. Dzieciaki i młodzież uczą się dyscypliny w pracy zespołowej, rozwijają ogólną sprawność słuchową, kształtują umiejętność ruchu scenicznego, a także poprawnej emisji głosu. Dzieci wzrastają w duchu miłości folkloru i kultury narodowej. W statucie stowarzyszenia Przyjaciół Zespołu Pieśni i Tańca Politechniki Warszawskiej czytamy na przykład, że celem zespołu jest:
• podejmowanie wszechstronnych działań zmierzających do podtrzymywania tradycji narodowej, ochrony dóbr kultury, pielęgnowania polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej, poprzez popularyzację i kultywowanie polskiej muzyki, pieśni i tańca ludowego;
• wychowywanie świadomego odbiorcy sztuki i kultury ludowej poprzez rozwijanie wśród dzieci, młodzieży i dorosłych wrażliwości i zamiłowania do piękna polskiego folkloru;
• kształtowanie wrażliwości estetycznej a zwłaszcza podnoszenie kultury muzycznej oraz edukacji, nauki, oświaty i wychowania dzieci, młodzieży i dorosłych;
• upowszechnianie i rozwijanie postaw i wartości humanistycznych i obywatelskich umożliwiających dzieciom, młodzieży i dorosłym uczestnictwo w życiu kraju, społeczeństwa i środowiska;
• inicjowanie i organizowanie działań promujących uczestnictwo w kulturze, aktywność twórczą, zdrowy styl życia oraz aktywny wypoczynek;
• wspomaganie rozwoju wspólnot i społeczności lokalnych poprzez animowanie działań wspólnot lokalnych i rozwijanie aktywności kulturalnej i artystycznej wśród mieszkańców aglomeracji.
A gdyby komuś powyższe nie wystarczyło, to na profilu FB ZPiT „Szczecinianie” można znaleźć jeszcze kilka plusów tego typu aktywności:
"Poniżej kilka ważnych powodów, dla których nie powinieneś zapisywać swojego dziecka na dodatkowe zajęcia, w tym przypadku mowa o tańcu:
1. Twoje dziecko zacznie się otwierać na ludzi, pozna innych rówieśników, nauczy się pracy w grupie, znajdzie wspólne tematy z innymi dzieciakami, będzie mogło dzielić swoją nową pasję z innymi.
2. To czego możesz się obawiać to fakt, że Twoje dziecko pozna swoje słabe i mocne strony, dowie się, że nic nie zrobi się samo i że na wszystko trzeba zapracować.
3. Znikną problemy z otyłością Twojej pociechy, już nigdy nie będziesz mógł/mogła nazwać go „pączuszkiem”, nagle okaże się, że Twoje dziecko zacznie zwracać uwagę na to co je i ile je, gdyż nie od dziś wiadomo, że ciało jest świątynią tancerza a o świątynię trzeba dbać!
4. Telewizor, komputer i tablety pójdą w odstawkę, tak.. kupa kasy, którą wydałeś na te gadżety okaże się nic nie warta, bo Twoje dziecko będzie korzystało z komputera tylko po to, by obejrzeć video pokazu swojej grupy."
Wiele osób o zespołach folklorystycznych myśli pogardliwie: ot, jakieś przyśpiewki ludowe. Tymczasem, to sztuka przez duże „S”. Jako rodzice, naprawdę nie jesteśmy skazani na galopujący postęp i nie musimy udawać, że pole dance w dziecięcym wykonaniu, to nieszkodliwa rozrywka. Możemy dać dziecku więcej, dbając o podtrzymanie wartości i znajdując wspólnie czas na kultywowanie tradycji przodków.
Dorota Łosiewicz - wpolityce.pl
Dla porównania - warto przeczytać:
miss bikini dla sześciolatek
sześciolatki tańczące na rurze
|