"Śpiewajmy sercem i duszą Im, nam, Panu Bogu" - tymi słowami zwrócił się do zebranych w minioną niedzielę w przykościelnym klubie "Stigs" w Richmond ksiądz Ludwik Ryba SJ. I dodał: "Niech Oni z nami będą tutaj." Zachęcał w ten sposób do aktywnego uczestnictwa w programie artystycznym, przygotowanym z okazji niedawno obchodzonego Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Program poświęcony bohaterom antykomunistycznego podziemia zaprezentowany został z inicjatywy Związku Polskich Więźniów Politycznych - oddział w Melbourne, zaś udział wzięli w nim z ramienia Związku - p. Bogdan Płatek, członek Zarządu, oraz artyści - Zofia Kaszubska - śpiew i akompaniament, ks.Tadeusz Rostworowski SJ. - śpiew, Stanisław Jabłoński - recytacja wierszy patriotycznych, Kazimierz Waloszek - słowo wiążące, oraz... wszyscy zebrani w Klubie.
Bardzo aktywnym współtwórcą programu okazała się właśnie publiczność, w której co prawda przeważały osoby w wieku późniejszym średnim, jednak nie zabrakło też przedstawicieli młodszego pokolenia Polaków. Jak na komendę rozbrzmiewały w klubowej sali patriotyczne polskie pieśni i lżejsze piosenki, śpiewane w latach 1945-46 i później na polach bitew, w lasach i w koszarach przez Żołnierzy Ńiezłomnych, bohaterów walk o Polskę prawdziwie niepodległą, wolną od narzuconej ze Wschodu, komunistycznej władzy.
|
|
Śpiewaliśmy więc Tym, którzy byli do końca wierni Bogu i Ojczyźnie, którzy cierpieli tortury, głód i poniżenie, Tym którzy bez wahania ofiarowywali życie dla nas i dla Polski. Śpiewaliśmy Im "Dziś do Ciebie przyjść nie mogę", "O mój rozmarynie", "Rozkwitały pęki białych róż", "Rozszumiały się wierzby płaczące", "Pierwsza Brygada", "Legiony". Jedną z najbardziej poruszających dla niżej podpisanej była wspólnie śpiewana w końcowej części spotkania "Pieśń Konfederatów Barskich", którą śpiewaliśmy również w okresie stanu wojennego w Polsce, w obozach dla internowanych, podczas Mszy św. za Ojczyznę w Kościele Stanisława Kostki na Żoliborzu w Warszawie, pod pomnikami. Wtedy tam, podobnie jak dziś w Melbourne, oddawaliśmy nią cześć niezłomnym powojennym bojownikom o wolność Ojczyzny - tym, którzy byli dla nas niezastąpionym przykładem i wzorem.
Ostatnim punktem spotkania w Klubie "Stigs" był wiersz pt."Oszukani" oraz "Ballada o Drugiej Konspiracji" zaprezentowana przez p.Stanisława Jabłońskiego. Niezwykle uroczyście zabrzmiały słowa: "Nie giń Polsko, ja za Ciebie zginę, przecież kiedyś musi nadejść świt".
Monika Wiench
|