LIST PIERWSZY. Droga Pani Ernestyno! Pragnę donieść, że dzięki Pani zaangażowaniu sprawy Danusi idą lepiej, niż ktokolwiek z nas mógł przypuścić. Pomoc rodziny,przyjaciół i znajomych była do przewidzenia. Ale bezinteresowne finansowe wsparcie tylu nieznanych osób, z wielu miejsc na świecie, przekroczyła granice jej i naszej wyobraźni!!! Nie minął tydzień a zgromadzona kwota już daje pewność, że ratunek Danki jest realny, jeżeli Bóg da, że operacja i rekonwalescencja będą udane, w co ja nie wątpię!!! Danusi samopoczucie się polepsza, bo widzi jaki deszcz pieniędzy i dobrych, pocieszających słów na nią spływa. Wyraziła to nową, jeszcze nie opublikowaną w swoim blogu Unsu-art ( Unknown Surname), alegoryczną fotografią. Ilustruje ona jej obecną, korzystnie zmieniającą się sytuację. Czy może Pani opublikować w Pulsie Polonii ten mój list? Byłoby to piękne podziękowanie tym dobrym ludziom za ich serce! Przesyłam moc serdeczności od nas wszystkich. Zdzisław z Rodziną.
Link do poprzedniego artykułu dot. Danusi
LIST DRUGI. Pani Ernestyna Skurjat-Kozek. Pragniemy , jako rodzice Danusi, z całą mocą podziękować Pani za natychmiastową reakcję na hasło o pomoc dla chorej dziewczyny, którą dzięki redakcji PULSU POLONII mogli poznać mieszkańcy dalekiej Australii, a nawet szerzej. Unsu w pseudonimie Danki kryje w sobie tę tajemnicę, że jest połączeniem pierwszych liter Unknown Surname, jako wyraz skromności. Jak się teraz okazuje, Unknown Danka ma wielu osobistych przyjaciół i znajomych dających jej wsparcie w trudnych chwilach. Do swojej strony dodała nową fotografię o odmiennej symbolice , bo też dzięki darczyńcom jest bardzo blisko wytyczonego sobie celu. Ma też wsparcie rodziny nieuwidocznione licznikiem wpłat na stronie internetowej, gdyż z tym wiązałyby się dodatkowe koszty podwójnego przewalutowania złotówek w systemie bankowym. Na Pani ręce składamy podziękowania wszystkim , którzy za pośrednictwem REDAKCJI PULSU POLONII mają swój udział w budowaniu nadziei.
Hanna i Krzysztof Szczerbińscy, Wrocław.
| www.youcaring.com/brain-surgery-for-danka
Strona internetowa Danusi. Super ciekawy blog i masa pięknych zdjęć
Brytyjski nr konta: IBAN: GB45 LOYD 77510515 956568 BIC: LOYDGB21G66 - to numer dla wpłat z zagranicy dla osób które wolą robić przelewy bankowe niż posługiwać się kartą na stronie Danusi.
Danusia o swojej chorobie (fragmenty z jej blogu) : MRI (skan mózgu) w marcu wykazal skupisko guzów wypelnionych plynem o wielkosci ponad 2 cm w samym srodku mózgu (okolice szyszynki) uciskajace okoliczne struktury oraz blokujace prawidlowy przeplyw plynów. Rozwiazanie? Jedynie operacja.
Nie ma zadnego lekarstwa, które moglo by sie z tym rozprawic. Szyszynka to jedno z najtrudniej dostepnych miejsc w mózgu i na swiecie jest tylko garstka specjalistów, którzy to operuja. Znalazlam dwóch w Stanach, ale koszty sa powalajace, ponad $150 tys. Szukajac dalej trafilam na historie pacjentki z Anglii, która przeszla udana operacje w kwietniu, wykonana przez dr Schroedera w Niemczech.
8 Czerwca br dostalam od dr Schroedera list rekomendujacy operacje po zapoznaniu sie z moim przypadkiem. Termin zostal wyznaczony na 21 Lipca 2015. Szacowany koszt operacji, innych kosztów medycznych jak i podrózy do Griefswald jest na okolo £15,000 co jest znacznie bardziej osiagalne niz zabieg w Stanach, jak i znacznie blizej domu.
Mysl o krojeniu glowy jest przerazajaca, ale to moja najlepsza opcja na odzyskanie zdrowia i powrót do zycia. Ufam Profesorowi w pelni. Wiem, ze jest bardzo doswiadczony, ma za soba lata operacji, opublikowal szereg naukowych artykulów w uznanych periodykach medycznych i jest ordynatorem oddzialu neurochirurgi. Nie moglam trafic na lepszego eksperta.
Bukiecik kwiatków od Pulsu Polonii dla Danusi |
|