Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
28 wrzesnia 2015
Okręgi Polonijne - sposób na integrację i aktywizację Polonii
Rafał Kozicki, Tajwan

O Autorze: Rafał Kozicki, 35 lat, żonaty. Od 9 lat mieszka na Tajwanie. Współzałożyciel "Głosu Emigracji" - organizacji promującej idee utworzenia Okręgów Polonijnych. Z wykształcenia - administracja państwa i samorządu, specjalista zagadnień Azji Południowowschodniej. Z zawodu - konsultant biznesowo-kulturowy. Startuje w wyborach do Sejmu RP (list 4 poz.8 ) w celu wprowadzenia okręgów polonijnych.

Czym są te okręgi? W wielu krajach (m.in. Francji i Włoszech) w wyborach parlamentarnych emigranci mają możliwość wybierania przedstawicieli bezposrednio spośród siebie poprzez specjalnie utworzone okręgi zagraniczne. Uważam, że jest to doskonały pomysł na zachowanie więzi z Ojczyzną, aktywizacje Polonii oraz przede wszystkim, zapewnienie jej podmiotowości. Poprzez posiadanie własnych posłów mamy swój głos w Sejmie, a nie tylko kiedy politycy sobie o nas przypominają raz na cztery lata.

Na początek zdefiniujmy czym Okręg Polonijny jest. Najprostsza definicja to okręg wyborczy znajdujący się poza granicami kraju z którego wybiera się posła (lub senatora) reprezentującego wyborców (obywateli) zamieszkujących dany obszar.Kilka krajów, szczególnie te z dużą ilością obywateli mieszkających poza granicami, wprowadziło w ostatnich latach okręgi, z których wybierani są posłowie lub senatorowie.

W dalszej części artykułu przyjrzymy się, jak te okręgi wyglądają i działaja na przykładzie Francji i Włoch. Poniżej znajduję się lista wszystkich krajów posiadających (stan na czerwiec 2015) okręgi zagraniczne.

Kraj Liczba miejsc w parlamencie Uwagi

Algeria 8 Algieria rezerwuje 8 spośród 382 miejsc w swoim parlamencie. Większość z nich pochodzi z Francji.

Angola 3

Republika Zielonego Przylądka 1

Kolumbia 1 Istnieje tylko jeden okręg zagraniczny z którego jest wybieranych do szejściu posłów (proporcjonalnie do liczby oddanych głosów).

Chorwacja do 6

Dominikana 7 Od 2012 jest wybieranych siedmiu posłów: dwóch reprezentujących obywateli Dominikany mieszkających na Karaibach i Ameryce Łacińskiej, dwóch z Europy i trzech ze Stanów Zjednoczonych i Kanady.

Ekwador 6

Francja 11 Jedenaście okręgów jednomandatowych (więcej informacji w dalszej części tekstu)

Włochy 12/6 Włochy mają cztery okręgi zagraniczne z których w każdym wybierają trzech reprezentantów. 12 posłów i 6 senatorów.

Macedonia 3 Trzy okręgi wyborcze - Europa/Afryka, Ameryki, Azja/Oceania. Utworzenie okręgów zagranicznych jest mocno krytykowane, ponieważ doprowadziło to nadreprezentacji emigrantów z parlamencie, ponieważ tylkio 7,213 obywateli zarejestrowało się do głosowania.

Mozambik 2 Dwa okręgi wyborcze – jeden dla Afryki i jeden dla pozostałych krajów.

Portugalia 2 Dwa okręgi wyborcze – Europa i pozostałe kraje

Tunezja 18 Osiemnaście miejsc w 217-osobowym parlamencie jest zarezerwowane dla Tunezyjczyków mieszkających poza granicami. Szacuje się, że diaspora liczy około miliona, z czego ok. 500 tysięcy we Francji. Podział w ostatnich wyborach: Francja - 10, Włochy - 3, Niemcy - 1, Stany Zjednoczone i reszta Europy – 2, kraje arabskie - 2.

Liban 10 W 2012 roku Liban wprowadził zmiany w prawie, gwarantujące 10 miejsc w parlamencie dla obywateli mieszkających poza granicami.

Jak widać na powyższych przykładach idea nie jest nowa i cały czas zyskuje na popularności. Oczywiście, jak to bywa z nowymi pomysłami, czasem po pierwszym głosowaniu wymagane są poprawki. Poniżej przyjrzymy się bliżej jak sytuacja wygląda we Włoszech i Francji, ponieważ są to kraje najbliższe nam kulturowo i geograficznie.

Włochy są jednym z pierwszych krajów europejskich, które wprowadziło w 2001 roku instytucje okręgów zagranicznych oraz możliwość głosowania korespondencyjnego. Wyborcy, którzy chcą skorzystać z tego prawa, podobnie jak to ma miejsce w Polsce, muszą najpierw zarejestrować się w konsulacie odpowiednim do ich miejsca zamieszkania. Dla obywateli mieszkających poza granicami kraju zarezerwowane jest 12 miejsc w parlamencie i 6 w senacie. Istnieją 4 okręgi wyborcze z których wybierany jest conajmniej jeden parlamentarzysta i jeden senator(...) Pozostałe miejsca są rozdzielane proporcjonalnie do ilości wyborców mieszkających (głosujących) w danym okręgu.

We Włoszech każdy obywatel (mieszkający poza granicami) zawsze miał prawo głosu w referendach i wyborach, pod warunkiem zarejestrowania faktu przebywania za granicą w odpowiednim konsulacie. Ciekawym rozwiązaniem, stosowanym do 2001 roku, była konieczność oddania głosu na terenie Włoch. Rząd rekompensował koszty transportu (bilety), ale tylko na terytorium Włoch. Prowadziło to do sytuacji, gdzie Włosi mieszkający poza Europą, lub w krajach położonych w znacznej odległości od Włoch, nie mieli mozliwosci głosowania. Pod koniec 2001 roku parlament uchwalił, bo zażartej debacie, poprawki do ordynacji umożliwiające głosowanie korespondencyjne. Po raz pierwszy zastosowano to w praktyce w referendum w 2003 roku oraz w wyborach parlamentarnych w 2006 roku.

Wprowadzenie okręgów zagranicznych nie obyło się bez przeszkód i protestów. Kanada i Australia wyraziły swoje zaniepokojenie faktem iż na ich terytoriach bedą odbywały się wybory i reprezentanci bedą zasiadali w parlamencie włoskim. Było to spowodowane polityką integracyjna tych krajów, gdzie kładzie się szczególny nacisk na szybką i bezproblemową asymilację. Jednakże w większości krajów wprowadzenie tego rozwiązania odbyło sie bez przeszkód.

Wybory we Włoszech w 2006 roku w praktyce. Ze względu na konstukcje przepisów większość z 18 kandydatow w wyborach w 2006 roku startowało jako przedstawiciele swoich partii, wszyscy oprócz jednego zawsze głosowało zgodnie z linią partii. Tym jedynym prawdziwym przedstawicielem emigracji był kandydat niezależny (lider listy obywatelskiej, lista civica) - el Senador, Luigi Pallaro reprezentujący głownie wyborców w Argentynie.

Był to ewenement w historii Włoskiej polityki - kandydat gotowy poprzeć rząd w każdej kwestii politycznej w zamian za prawdziwe wsparcie dla jego wyborców w Ameryce Południowej. Senator z Buenos Aires odniósł spektakularny sukces - Włosi w Argentynie po 2006, otrzymali więcej wsparcia od rzadu we Włoszech. Pallaro był rzeczą wyjątkową we Włoskiej polityce - kandydat prawdziwie niezależny, w pełni reprezentujący swoich wyborców i walczący o ich prawa.

Okręgi zagraniczne we Francji. We Francji istnieje 11 okręgów zagranicznych. Zostały one wprowadzone w 2010 roku, a pierwszy raz zostały przetestowane w praktyce w wyborach parlamentarnych w roku 2012. Wprowadzenie okręgów nie spowodowało zmiany liczby miejsc w parlamencie (577), a jedynie wymusiło zmiany w granicach okręgów.

Oczywiście wprowadzenie tych zmian nie obyło sie bez pewnych kontrowersji, kiedy Le Monde oszacował, ze wprowadzenie okręgów zagranicznych będzie faworyzowało główna partie centroprawicową. Gazeta oszacowała, na podstawie wyników wyborów prezydenckich w 2007 roku, że rządząca partia moze uzyskać mandaty z 9 okręgów i dlatego zmiana ta jest próbą uzyskania dodatkowych miejsc w parlamencie. Jednakże wybory w 2012 roku pokazały, iż te prognozy nie były do końca dokładne.

Wybory w 2012 – sensacyjne wyniki w 11 okręgach zagranicznych. Rezultatem wyborów w 2012 roku był pierwszy w historii Francji Zgromadzenie Narodowe z reprezentantami obywateli Francji mieszkającymi poza jej granicami. Emigranci mieli możliwość oddania głosu bezpośrednio w konsulacie, korespondencyjnie lub poprzez internet na podstawie specjalnego loginu i hasła. Sam przebieg wyborów pokazał dużą różnice pomiędzy głównymi partiami we Francji i rożne strategie. Unia na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP) postawiła na znane postaci z Francji, jako kandydatów w okręgach zagranicznych (np. Federic Lefebvre - Sekretarz Stanu ds. Handlu). Z kolei główna partia opozycyjna - Partia Socjalistyczna postawiła na rezydentów mieszkających od dłuższego czasu w swoich okręgach. W wyborach kandydatów wystawiły rownież mniejsze ugrupowania oraz startowało kilkunastu kandydatów niezależnych. Doprowadziło to do dość ciekawych wyników.

W pierwszej turze Partia Socjalistyczna skończyła na pierwszym miejscu w 6 okręgach. Wspierany przez socjalistów kandydat Zielonych wygrał w okręgu nr.2 (Ameryka Południowa i Centralna), natomiast UMP wygrało w pozostałych trzech. Druga tura we wszystkich okręgach (11), za wyjątkiem drugiego to bezpośrednia rywalizacja pomiędzy kandydatami UMP i Socjalistów.

Taki wynik był dużym zaskoczeniem dla komentatorów we Francji, ponieważ we wcześniejszych prognozach typowano zdecydowane zwycięstwo UMP. Szczególnie wynik w Stanach Zjednoczonych (zwycięstwo kandydata socjalistów) okrzyknięto sensacją. Wytłumaczyć to można, za komentatorami z Liberation, bardzo aktywną lokalną kampanią kandydata lewicy oraz odrzuceniem przez lokalnych wyborców kandydata UMP, który był postrzegany jako osoba bez znajomosci realiów, narzuconego przez liderów partyjnych oraz kiepsko posługującego sie językiem angielskim.

Co do samego przebiegu wyborów, największym problemem okazał sie system komputerowy, gdzie duża liczba wyborców zgłaszała problemy z loginem i w związku z tym nie mogła oddać głosu. Frekwencja wahała sie pomiędzy 13 a 28% (na podstawie liczby zarejestrowanych wyborców). Przed wyborami typowany podział 9-2 dla rządzącej UMP, jednak wynik głosowania wsród emigracji to 3-7-1 (UMP - Socjaliści - Zieloni). Potwierdziło to słuszność objętej przez socjalistów strategii stawiania na lokalnych przedstawicieli emigracji raczej niż na znane twarze z Francji.

Ponizej znajduje się tabela oraz mapa przedstawiająca podział okręgów zagranicznych we Francji.


Podsumowanie. Okregi Zagraniczne są wynikiem i odpowiedzią na typową dla XXI wieku sytuacje, gdzie obywatele jednego kraju często mieszkają poza jego granicami. W związku z procesami globalizacji oraz łatwością przemieszczania się, mozemy spodziewać się nasilenia tego zjawiska. Każdy kraj musi sam zadecydować jak zmierzyć się z tą sytuacją.

Niektóre kraje stawiają na Państwo - rozumiane poprzez tradycyjne granice administracyjne, brak mozliwosci posiadania podwójnego obywatelstwa oraz brak reprezentacji w ciałach ustawodawczych dla emigracji.

"Głos Emigracji" opowiada się za modelem Włoskim i Francuskim - postawienie na Naród jako zbiorowość obywateli, niezależnie od ich miejsca zamieszkania oraz zapewnienie im odpowiedniej reprezentacji. Oczywiście osobną kwestią jest sprawa praw i obowiązków - uważamy, ze prawo głosowania i wybierania swoich reprezentantów wiąże się z pewnymi obowiązkami wobec Ojczyzny, ale to już temat na osobny artykuł.

Okręgi zagraniczne nie są pomysłem nowym, istnieją już i zostały sprawdzone w krajach z długa tradycją demokracji. Jak widać na powyższych przykładach mogą w pewnym stopniu rownież pomóc w rozbiciu i odświeżeniu istniejącego układu politycznego oraz przypomnieć zabetonowanej scenie politycznej najważniejszą rzecz - każdy poseł jest przede wszystkim reprezentantem i przedstawicielem swoich wyborców, a dopiero potem członkiem jakiejś konkretnej partii!

Rafał Kozicki, Głos Emigracji