Media nie dla PiS, ale dla narodu! -Taki wniosek można wysnuć z Ogólnopolskiej Konferencji „Powstań Polsko”
na jasnej Górze 16 stycznia 2016r. Próbowano odpowiedzieć na pytanie:
Reforma starych mediów publicznych, czy powołanie nowych mediów
narodowych? Konferencję zorganizowała: Krucjata Różańcowa za Ojczyznę
oraz Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy przy współudziale
dziennikarzy ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Katolickiego
Stowarzyszenia Dziennikarzy. W sali Ojca Kordeckiego spotkało się kilkuset
uczestników. Kilkunastu prelegentów i prawie cały dzień poświęcony tematowi.
Zakładając, że mamy demokrację, to media mają kilka ważnych funkcji do
spełnienia. Mają być ogniwem komunikowania i zagwarantowania uczestnictwa
znaczącej części społeczeństwa. Przede wszystkim funkcja informacyjna. Ma
być przekazywana prawda oparta na faktach, a nie jak podkreślał jeden z
prelegentów (video) Wojciech Reszczyński – dość tworzenia tzw. faktów
medialnych (prasowych), dość mieszania informacji z komentarzami. Funkcja
edukacyjna i tu wiele jest do życzenia, bo „patriotyzm zastąpiono ciepłą wodą w
kranie” (W. R.). Obiektywizm i profesjonalizm a nie, jak mówiła inna
prelegentka posłanka Elżbieta Kruk, że w czasie wyborów TVP był sztabem
wyborczym B. Komorowskiego a potem PO.
Funkcja platformy debaty
publicznej. Stawiając do „debaty” jedną osobę „z prawej strony” np. PIS i z
trzech innych partii sejmowych, trudno mówić o równowadze. Czy jest wtedy
możliwy konsensus? To raczej manipulacja. Funkcja watchdoga czyli kontrolna.
Czy pracujący tam „dziennikarze”, zastraszeni o pracę, są w stanie wyciągnąć i
ukazywać nadużycia władzy? Mają patrzeć na ręce politykom, a czy to są w
stanie przekazać społeczeństwu? Jak wskazywał prowadzący Marcin Dybowski
(RKW), wolne media utraciliśmy w 1939 roku. Zamiast rzetelnego przekazu,
była propaganda Gebbelsowsko-Leninowska.
W 1989r. zachłysnęliśmy się
wolnością, która jednak spowodowała wykupieniem prasy poprzez zachodnie holdingi i obecnie mamy ponad 90% polskojęzyczną prasę niemiecką.
Podkreślał, że obecnie jedynie polskie i wolne media to Telewizja Trwam i
Radio Maryja.
Dorota Kania wskazywała na agenturalność w mediach i bezpiekę w wojsku, bo
do 97 roku trwał nabór dziennikarzy, ale w 90% byli to ludzie mentalności
sowieckiej. Funkcja promocyjna mediów czyli nośnik reklamy politycznej.
Media są potrzebne politykom, politycy są potrzebni mediom i od tego nie
uciekniemy. Problem jednak w tym, jak zaznaczył inny prelegent dr Jerzy
Targalski (szef RKW), że w mediach umiejscowiły się klany rodzinne. Tak
więc, czy pluralizm ma oznaczać wolę rosyjską czy niemiecką? – mówił. Ma
być budowa nowych mediów o całkiem nowych ludzi. Funkcja orędownika –
adwokata, bo aby pełnić swą demokratyczną misję, nie może być narażona na
wpływy polityczne, ekonomiczne, ideologiczne a być obiektywna, rzeczowa i
bezstronna.
Nie sposób w krótkim felietonie opisać większość tez z wystąpień kilkunastu
mówców, stąd konieczne skróty. Kończy się czas mediów publicznych. Do
czerwca br. mają zostać przekształcone w nowe Media Narodowe. Obecnie
abonament płaci ok. 8% społeczeństwa. To trzeba rozwiązać. Jadwiga
Chmielowska (WNET) proponuje, żeby policzyć ile faktycznie kosztuje
telewizja i również ta regionalna (obecnie ok. 50 mln). To podzielić przez ilość
odbiorców i będziemy wiedzieć czy 10 zł czy 20 zł. Musi powstać Rada
Mediów Narodowych by zaczęły służyć społeczeństwu (dziś dezintegracja).
Ksiądz Roman Piwowarczyk (V-ce prezes Katolickiego Stowarzyszenia
Dziennikarzy) podkreślił, by media zaczęły mówić prawdę, aby ożywić
aktywność Polaków. Oczyścić słowo – polityka, bo to wcale nie walka klas ale
podawanie sobie rąk. Człowiek nie może być narażony na manipulację, bo
człowiek ulegający, nie wie skąd pochodzi i dokąd zmierza.
Wspominał o
inwigilowaniu rozmów telefonicznych, o wszczepianiu chipów i ogólnie
podawał fakty manipulacji na społeczeństwach np. zamach WTC.
Jest potrzeba promowania na nowo patriotów. To także podkreślała Dorota
Kania, jedna z autorek słynnej serii książek - „Resortowe dzieci”. W ogóle
byłem pod wrażeniem wiedzy obu autorów tj. D. Kani i J. Targalskiego.
Podnosili czystki w TVP po zamachu smoleńskim np. Gargas, Tarnowski etc.
Posiadając wiedzę postulowali, by na nowo zdefiniować jak duży jest wpływ
bezpieki na TVP. Konieczne jest odtajnienie – Zbioru Zastrzeżonego IPN.
Trzeba załatwić sprawę żołnierzy wyklętych i sprawę „łączki”. Jest ogromna
potrzeba wymiany ludzi, by nie poszli na żadne chore kompromisy (syndrom
niewolnika). Ciekawostkę podał Stanisław Markowski, że w Krakowie na
miesięcznicach tragedii smoleńskiej, zadymiarze dostawali po 50 zł. Określił, że
Smoleńsk to mała bomba atomowa na Polskę. Zbliża się - cywilizacja śmierci
(za JPII), a to co się dzieje w Polsce, to głęboko wrośnięty nowotwór. Dlatego
świadomy Naród, jest odpowiedzialny za Polskę ale także i za gnijącą Europę.Obecnie już mamy pewnie ostatnią szansę, być albo nie, dla Polski i świata.
Trzeba, by ludzie poczuli się jak w 1980 roku i zaczęli walczyć o swoją
Ojczyznę. Warto odnotować (odczytane) dobre przemówienie prof. Andrzeja
Nowaka i wystąpienie Krzysztofa Skowrońskiego – prezesa Stowarzyszenia
Dziennikarzy Polskich.
Mogliśmy poznać stanowisko: Polonia Semper Fidelis w sprawie reformy i
funkcjonowania mediów narodowych w Polsce i Polonii zagranicznej.
Podkreślano, że konieczna jest natychmiastowa weryfikacja całej obsady
konsulatów RP i ambasad. Weryfikacji wymagają wszystkie media polonijne.
Należy zlikwidować TVP Polonia jako tubę propagandową TVP, TVN, TVN24
etc., oraz mediów prasowych typu „Gazeta Wyborcza” i „Newsweek”.
Jest
konieczność wdrożenia mądrej strategii Mediów Narodowych dla Polonii.
Kończąc, by nie przedłużać, wspomnę o wystąpieniu dawnego ministra
rolnictwa za AWS Gabriela Janowskiego. Akurat 16 stycznia 2000r., czyli
równo 16 lat temu, miał incydent w Sejmie, gdzie mogliśmy zobaczyć dziwne
zachowanie w/w ministra pod wpływem narkotyku. Dziwne, że żaden z
dziennikarzy nie spytał wtedy w czym problem. Był to jednak zaplanowany
spektakl, by pogrążyć Go w oczach społeczeństwa. Dostał wcześniej zastrzyk
„wzmacniający” i... napuszczony na przygotowane kamery. Chodziło o to, że
On jako jeden z nielicznych posłów, był przeciw złodziejskiej wyprzedaży
majątku przez E. Wąsacza.
Miał teraz na Konferencji w końcu swój czas, bo
wiele transmitujących stacji, przeprowadziło z Nim wywiad. Tak się niszczyło
patriotów, tak jest do dziś i tylko należy uważać, by PIS po serii reform, nie
wpadł w autorytaryzm!
Aleksander Szymczak
Powstań Polsko - list profesora Andrzeja Nowaka na konferencji medialnej na Jasnej Górze
|