Karol Auer, Ranny Kosciuszko w namiocie Fersena | Od Redakcji. Utwory na cześć Tadeusza Kosciuszki powstawały już za jego życia. Najbliższy przyjaciel Naczelnika i jego adiutant, poeta Julian Ursyn Niemcewicz (również ranny w czasie bitwy pod Maciejowicami tak opisał straszny dzień 10 pazdziernika 1794 roku w utworze "Smutki".
Gdy mnie wiodą przez pola, zasłane już trupem, Gdy chciwy nieprzyjaciel, dzielący się łupem Wesela i zwycięstwa okrzyki już szerzył Co za okropny odgłos w uszy me uderzył
„Kościuszko już nie żyje, Kościuszko pojmany!” Zdrętwiałem, a niepomny na własne me rany, Los wodza, przyjaciela rzewnie opłakuję. Aleć poczet żołnierzy z wolna postępuje,
Na łożu z dzid i liścia polnego usłanym, Kurzawą i czarną krwią zewsząd oblanym, Mężu dzielny! Na połyś zdrętwiały spoczywał, Ostatek szat rozdartych rany twe okrywał.
Rys. Piotr Szałkowski |
|