Pod koniec stycznia bieżącego roku Prymas Polski, Arcybiskup Józef Polak oraz Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, Arcybiskup Stanisław Gądecki pisali: „W łączności z Ojcem Świętym Franciszkiem, polskimi biskupami, przedstawicielami episkopatów krajów europejskich, biskupami polskiego pochodzenia, pracującymi na całym świecie, Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej oraz Prezesem Rady Ministrów, z przedstawicielami władz państwowych oraz samorządowych wraz z wszystkimi wiernymi chcemy dziękować Bogu za dar wiary, który – dzięki wiekopomnej decyzji księcia Mieszka I o przyjęciu sakramentu chrztu świętego – stał się dostępny dla całego Narodu. Akt Mieszka I posiadał przede wszystkim wymiar duchowy(…)
Jest to nie tylko zanurzenie w poświęconej wodzie, ale prawdziwe zanurzenie w śmierci i zmartwychwstaniu Pana, w Jego zwycięstwie nad złem. To prawdziwe źródło życia wiecznego dla nas(…) Wydarzenia z roku 966 stworzyły również fundamenty tożsamości państwowej, kulturowej i cywilizacyjnej. Nie sposób wymienić dobrodziejstw, które stały się udziałem Polaków po chrzcie Mieszka I. Pogańska mentalność plemienna wraz z upływem czasu – dzięki łasce Bożej – przemieniona została w oświecony światłem Ewangelii nowy sposób postrzegania świata, dzięki czemu zmieniło się życie indywidualne i społeczne Polaków(…).
Centralne uroczystości jubileuszowe 1050 rocznicy chrztu Polski będą miały miejsce w Gnieźnie i Poznaniu w dniach od 14 do 16 kwietnia. Uroczyste Msze święte, procesje, celebracje, sesje historyczne, koncerty, filmy i multimedialne prezentacje wypełnią jubileuszowe obchody w historycznych stolicach Polski. Towarzyszyć im będą nabożeństwa i obchody urządzane w całej Polsce i poza jej granicami. Duszpasterze Polscy w Wiktorii zapraszają rodaków do swoich ośrodków na dziękczynne Msze święte w najbliższą niedzielę, 17 kwietnia. W modlitwie i radości łączyć się będziemy z całym Narodem w dziękczynieniu za 1050 lat przynależności do Chrystusa.
50 lat temu tak w Kraju jak i poza jego granicami obchodzili Polacy swoje „Millenium”, okrągłe tysiąclecie polskiego chrześcijaństwa. Rok 1966 był niezwykłym rokiem. Nie wszyscy go pamiętają, a Australijska Polonia wykazała w nim niezwykłą aktywność i rozmach, pozostawiając wiele trwałych śladów millenijnych celebracji i obchodów.
Obchody w Polsce poprzedziła wielka dziewięcioletnia nowenna, przygotowana przez zwolnionego z więzienia Prymasa Tysiąclecia, kardynała Stefana Wyszyńskiego. Niezwykle popularna i zwalczana przez PRL-owski reżim peregrynacja Jasnogórskiego Obrazu po wszystkich polskich parafiach miała przygotować Polaków do duchowego przeżycia Millenijnego roku.
Wierna kopia Jasnogórskiej Ikony, przekazana przez Prymasa Polski Australijskiej Polonii, odwiedziła także polskie ośrodki duszpasterskie w całej Australii, aby pozostać na zawsze w sydnejskiej dzielnicy Marayong, gdzie wznoszono jej tron, najbardziej okazały pomnik Millenijnych obchodów w Australii.
Obchody Millenium trwały cały rok. Już 4 stycznia 1966 roku Australijski Okręg Związku Harcerstwa Polskiego zorganizował Millenijny Zlot nad jeziorem w Picton, niedaleko Sydney. Wzięło w nim udział 360 druhen i druhów z Brisbane, Sydney, Melbourne i Adelaide. W typowych dla harcerskiego ruchu zabawach, konkursach, ogniskach, gawędach, podchodach i biegach poznawała harcerska młodzież historię i bogactwo polskiej kultury i obyczaju. Wydawano „Zlotowe Wici”, urządzono „Millenijne Muzeum”, działała zlotowa poczta, podejmowano Jasnogórską Ikonę peregrynującą po antypodach, pozostały prasowe relacje, zdjęcia, amatorski film i niezatarte wspomnienia.
Papież Paweł VI chciał odwiedzić Polskę, aby uczcić jej jubileusz, ale odmówiono mu wjazdu, dlatego w styczniu 1966 roku w Watykanie miało miejsce uroczyste otwarcie Polskiego Millenium. Zabrakło na nim kardynała Stefana Wyszyńskiego, ponieważ polskie władze nie wydały mu paszportu na wyjazd z kraju, co wzbudziło protest całej Polonii świata. W Watykanie, w Palazzo Pio, pośród dwutysięcznej rzeszy gości obok licznie zebranych Polaków, znaleźli się także kardynałowie i watykańscy dygnitarze, przedstawiciele rządu włoskiego i członkowie korpusu dyplomatycznego. Nieobecnego Prymasa Polski reprezentował jego delegat dla opieki nad Polakami poza granicami Kraju, Ks. Biskup Władysław Rubin. On to witał papieża, Pawła VI, uczestniczącego w rzymskim otwarciu polskiego Millenium.
|
Znany historyk, profesor Oskar Halecki, wystąpił ze znakomitym odczytem, ukazującym głębokie tysiącletnie więzi polskiego narodu z katolicyzmem, a Paweł VI udzielił specjalnego błogosławieństwa wszystkim Polakom ma świecie: „wielkiemu chrześcijańskiemu narodowi, którego dążenia i nadzieje są mi dobrze znane”.
Z upoważnienia Polskiej Misji Katolickiej w Australii biuro podróży „Odra” zorganizowało Millenijną Pielgrzymkę. W pierwszych dniach kwietnia 1966 roku zaokrętowano w australijskich portach 250 polskich pielgrzymów, aby drogą morską przez Colombo, Aden, Suez i Port Said dotrzeć do Neapolu. Stąd kawalkadą autobusów, zatrzymując się na Monte Cassino, przybyli pielgrzymi do Rzymu na specjalną audiencję z Ojcem świętym, Pawłem VI. Następnie pociągiem udali się z Rzymu do Katowic, aby wziąć udział w 6-ciodniowej autobusowej turze odwiedzającej Częstochowę, Oświęcim, Kraków, Wieliczkę i Warszawę. W tej wyjątkowej pielgrzymce wzięło też udział kilku polonijnych duszpasterzy z rektorem Polskiej Misji Katolickiej w Australii i NZ, ks. Witoldem Dzięciołem na czele. Uczestniczył w niej również Roman Gronowski, ówczesny redaktor „Tygodnika Polskiego”. Nie zabrakło więc szczegółowych relacji na jego łamach.
W wielu regionalnych ośrodkach polonijnych w Australii już na rok wcześniej powołano „Komitety Millenijne” organizujące specjalne nabożeństwa, widowiska, misteria, akademie, koncerty, konkursy, bale, spotkania, wystawy, marsze, sympozja i odczyty. Organizowano je w katedrach, miejskich ratuszach i okazałych salach, w Polskich Domach, lokalnych parafiach i na ulicach metropolii. Chętnie brali w nich udział przedstawiciele władz stanowych i federalnych, biskupi, duchowni australijscy i przedstawiciele różnych grup etnicznych.
W marcu 1966 roku Komitet Millenium działajacy w zachodnich dzielnicach Melbourne, przy wydatnej pomocy wielu ofiarodawców, zamontował w kościele Świętego Augustyna w Yarraville specjalny witraż upamiętniający tysiąc lat polskiego chrześcijaństwa. Projektowała go Jadwiga Tupalska, artystka z Coomy, a wykonała firma Brooks Robinson z Melbourne. Tego rodzaju inicjatywy miały także miejsce w innych stolicach stanowych, a w wielu australijskich kościołach, gdzie na niedzielnej liturgii gromadzili się Polacy, intronizowano w Millenijnym roku obrazy Matki Bożej Częstochowskiej, świadczące do dzisiaj o polskiej obecności na antypodach.
|
14 marca Polacy zdominowali melberneńską „Moombę”, popularną uliczną paradę organizowaną dorocznie z okazji świętowania dnia pracy. Na wielkich ruchomych platformach wystawili żywe ilustracje trzech polskich książek: „Kroniki” Galla Anonima, „Chłopów” Reymonta oraz „Baśnie i legendy polskie”. Z inicjatywy pani Chramcow, przy wydatnej pomocy wielu organizacji i grup społecznych na pięknie przystrojonych pojazdach przed oczyma tłumnie zebranych mieszkańców wiktoriańskiej publiczności przejeżdżali: Piast, Rzepicha i Ziemowit, Mieszko i Dąbrówka, symboliczna postać Polski z dziećmi - Wisłą i Odrą, „Polska Wiosna” w grupie uroczych dziewcząt w barwnych strojach ludowych, „Polskie Lato” z dożynkowym wieńcem i drabiniastym wozem, „Złota Jesień” z weselem łowickim i wieńcem panny młodej oraz „Polska Zima” i jej zapustowymi postaciami: kozą, turoniem, bocianem, dziadem, cyganem i niedźwiedziem. Nie brakło też pana Twardowskiego na kogucie, lajkonika i wawelskiego smoka. Wiele serca i artystycznego kunsztu włożono w tę oryginalną prezentację uliczną, budząc uznanie i aplauz całej metropolii.
We wszystkich większych miastach organizowano Millenijne Bale i to w najbardziej okazałych i prestiżowych salach. W Melbourne urządzono go 11 czerwca w historycznym Royal Exhibition Building. Nadano mu wyjątkowy charakter i niepowtarzalną grację wprowadzając w tradycje wiktoriańskiej Polonii pierwszy występ polskich debiutantek. Piękne młode pary, w liczbie 30, przedstawiano w specjalnej tanecznej choreografii prezesowi Rady Naczelnej Polonii Australijskiej i jednocześnie przewodniczącemu Głównego Komitetu Obchodów Millenijnych w Australii, generałowi Juliuszowi Kleebergowi oraz małżonce prezesa Federacji Polskich Organizacji w Wiktorii, pani Janinie Czech. Ten nadzwyczajny Bal tak bardzo przypadł do serca Polakom mieszkającym w Wiktorii, że odtąd postanowiono go urządzać każdego roku. Ta ciekawa inicjatywa pozostała w Melbourne jako millenijny dar i przez 50 lat jednoczy młode polskie serca w dorocznym prestiżowym Balu Debiutantek. Goszczono na nich premierów, ambasadorów lub prezesów Rady Naczelnej prezentując im formalnie nowe pokolenia polonijnej młodzieży.
3 lipca 1966 roku Stowarzyszenie Polaków w Kingsville, w zachodnich dzielnicach Melbourne, dokonało poświecenia kamienia węgielnego pod nowy Polski Ośrodek, który miał się stać millenijnym dowodem pamięci o Polsce. „Wznosimy go wspólnymi siłami ku uczczeniu tysiącletniej naszej historii. Wdzięczni Australii za gościnę, stwierdzamy wobec przyszłych pokoleń, że nigdy nie zapomnimy o Kraju naszego pochodzenia”. Z takimi intencjami i w takim duchu wznoszono w 1966 roku społecznym wysiłkiem Polski Dom „Millenium” w Footscray. Tętnił on polskim życiem przez wiele następnych lat, w jego sobotniej szkole wzrastały pokolenia polonijnej młodzieży, działało harcerstwo, tańczyła i śpiewała młodzież, organizowana zabawy, spotkania i koncerty, gromadzili się w nim seniorzy, a obecnie gości redakcję Tygodnika Polskiego oraz Muzeum i Archiwum Polonii Australijskiej.
Niewątpliwie najbardziej okazałym pomnikiem Polskiego Millenium, obchodzonego w Australii, jest niezwykle oryginalny kościół Matki Bożej Częstochowskiej w Marayong, wzniesiony wysiłkiem całej Australijskiej Polonii obok Domu Polskiego Dziecka. Poświęcony uroczyście w grudniu 1966 roku wieńczył całą niezwykłą mozaikę millenijnych obchodów, urządzanych z wielkim rozmachem na antypodach. Dziś wraz z ogromnym Ośrodkiem Opieki nad starzejącym się pokoleniem Polaków, prowadzonym przez Siostry Nazaretanki, stanowi chlubę Polaków poza granicami Kraju. Króluje w nim Jasnogórski obraz Królowej Polaków, powierzony nam przez Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Po odwiedzeniu wszystkich polskich ośrodków pozostał z nami, jako symbol naszej przynależności do Chrystusa i Jego Kościoła.
W marcu 1966 roku kardynał Stefan Wyszyński pisał do Polaków w Australii: …”Pragnę, aby ten Rok Jubileuszowy umocnił w Was świadomość przynależności do Polskiego Narodu(…). Rozsiani na olbrzymim kontynencie, łączcie się w jedno, by do wspólnej Matki, ziemi Ojców Waszych, gorące kierować serca, spragnione ożywczej rosy, która spływa na Polskę z Jasnej Góry, tronu Królowej Polski. W Jej dobre ręce oddaję Wasz codzienny trud o chleb powszedni, Wasze rodziny, domy i kościoły, Wasze wspólnoty, Waszą tęsknotę i Wasze jutro(…). Przekazujcie Wiarę Ojców młodszym pokoleniom, aby szczycąc się polskim pochodzeniem nie przestały być nigdy wierne Chrystusowi i Jego Kościołowi. Z serca Wam błogosławię”.
Ks. Wiesław Słowik SJ
|