Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
3 maja 2016
Trzecio-Majowe niespodzianki
Ernestyna Skurjat-Kozek

Ku wieczorowi dostałam emaila z Wrocławia: "Pani Ernestyno, właśnie w TV TRWAM jest premiera Pani filmu o Kościuszce. Gratuluję!" Zdziwiłam się, jak to premiera, przeciez nasz film "Kościuszko: Jeszcze Polska zatańczy" został wyświetlony już wczesniej, 14 kwietnia. Wchodzę na internet, patrzę, faktycznie "leci" Kosciuszko. Piszę maila do Pana Krzysztofa: "Czy mówili, że to premiera?". Na co Pan Krzysztof odpisuje: "Nie mówili, ale ja myślałem, że premiera, bo ja film oglądam pierwszy raz!".

Pomyślałam sobie, jaka to wspaniała niespodzianka, że z okazji tak uroczyście obchodzonego w Polsce święta 3 Maja wyświetlono film o Kościuszce, który przecież z powstaniem Konstytucji jest mocno związany. Nie w tym sensie, że pisał jej tekst, ale że bywał w sejmie, kiedy tworzono nowe, poszerzone wojsko polskie i kiedy posłowie postulowali powierzenie Kościuszce etatu generała. Zresztą nie tylkoposłowie upominali się o etat dla Kosciuszki. W jego sprawie długo i cierpliwie, u królewskiej klamki, działała jego wielka miłość Ludwika z domu Sosnowska, obecnie księżna Lubomirska, wielce wpływowa magnatka, jedna z najbogatszych kobiet w ówczesnej Polsce. Za Lubomirskiego wydano ją na siłę. Jak pisała w liście do Tadeusza, powiedziała przy ślubie mężowi, że jej serce nadal należy do Tadeusza. Wykryłam ostatnio masę przeciekawych materiałów na temat Ludwiki i coś mi wygląda na to, że kolejny film będę robiła.

Kiedy wyszłam podlewać ogród, zobaczyłam wielką kopertę wystającą ze skrzynki pocztowej. Patrzę na pieczęć: Kancelaria Prezydenta RP. W tej kopercie, nieco naderwanej, znajdowała się nastepna, z eleganckim napisem "Agata Konrhauser-Duda", a w niej folder i dopiero w środku list. "Szanowna Pani. Pragnę bardzo serdecznie podziękować za miłe słowa wsparcia i gratulacji dla mnie i mojego męża. Dziękuje również za film o Tadeuszu Kosciuszce, który chętnie obejrzymy. Łączę serdeczne pozdrowienia dla Pani i Polonii australijskiej, która pielęgnuje polskie tradycje i utrzymuje stały kontakt z Ojczyzną. Z wyrazami szacunku, A.Kornhauser-Duda."

Na liście widnieje data 2 lutego 2016. Widać list - tak jak ja - boi sie latać samolotem i postanowił przypłynąć statkiem. Jak to miło z jego strony, że postanowił do mnie dotrzec właśnie w wielkie święto 3 Maja.

Pierwszej Damie najserdeczniej dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że mimo natłoku zajęć udało jej się film obejrzeć i, kto wie, może znajdzie kolejna chwilkę, aby utorować "Kościuszce" drogę do polskich szkół. Za rok czekają nas wielkie uroczystości, z okazji dwusetnej rocznicy śmierci Naczelnika UNESCO ogłosiło rok 2017 Rokiem Kościuszki.

W radosnej zadumie patrzę przez okno, gdzie pod własnym ciężarem uginają się dorodne chryzantemy - złociste chryzantemy. Mój majowy kwiat. A w Polsce kwitną bzy...

Ernestyna Skurjat-Kozek