Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
20 lipca 2016
Prosto z buszu: Planeta X, Nibiru, Planeta Dziewiąta
Janusz Rygielski

Pisząc felietony, od czasu do czasu nawiązuję do planety, która wtargnęła do układu słonecznego i może spowodować niezłe zamieszanie na Ziemi, jeśli dotrze do niej blisko. W Internecie, i nie tylko, znaleźć można wiele publikacji, prezentujących różne znaki na niebie i Ziemi, mające świadczyć o zbliżaniu się do nas czegoś niezwykłego i niebezpiecznego. Na przykład anomalie pogodowe, wybuchy wulkanów (kiedy piszę ten tekst lawę i popiół wyrzuca ich około czterdzieści), ogromne ilości małych trzęsień ziemi na małych obszarach (swarm earthquake) w Stanach Zjednoczonych. Before Its News poinformowała o rosyjskim pilocie, który sfotografował planetę X. Wygląda groźnie. beforeitsnews.com/blogging-citizen-journalism/2016/06/russian-pilot-recorded-planet-x-on-camera-putin-is-hush-hushed-2538920.html

Science World Report specjalizuje się w odkryciach kosmicznych. Głównymi dostarczycielami informacji dla tej witryny są NASA oraz współpracujące z nią placówki naukowe, zwykle uniwersyteckie. W maju tego roku, ta poważna witryna, zajmująca się prezentowaniem osiągnięć nauki, zamieściła artykuł Elaine Hannah Nowe studia stwierdzają, że Planeta Dziewiąta istnieje, jakkolwiek pozostaje nieco tajemnicza2). Autorka przytacza rezultaty badań przeprowadzonych przez astronomów z Centrum Astrofizyki Harvard-Smithsonian (Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics - CfA). Czytelnicy, którzy czytają moje felietony, pewnie pamiętają, że Harvard dostosowywał swe nauki ekonomiczne do potrzeb Wall Street, a z kolei Smithsonian Institution zbierał ludzkie kości olbrzymów z terenu Stanów Zjednoczonych, aby je następnie ukrywać i niszczyć, a ponadto odkrycie Tesli (prąd zmienny) przypisał Edisonowi.

Obie instytucje zamiast głosić prawdę albo ją ukrywały albo fałszowały, co ma się nijak do pracy naukowej. Oczywiście obie działały pod wpływem nacisków i, załóżmy, tylko w tych dwóch, wyjątkowych przypadkach. Przyjmijmy, że inni pracownicy z tych samych instytucji i w odmiennych specjalnościach, zachowywali się przyzwoicie. Otóż Gongjie Li i Fred Adams stwierdzili w swym naukowym opracowaniu, że Planeta Dziewiąta orbituje w odległościach 40 do 140 miliardów mil od słońca, natomiast ich koledzy, Scott Kenyon i Benjamin Bromley ogłosili rezultaty zastosowania symulacji komputerowych do ustalenia pochodzenia tej tajemniczej planety. Nie będę opisywał szczegółów.

Ważne jest to, że czterech naukowców, wspieranych przez Uniwersytet Harwardzki i Instytucję Smithsonian, nie mogło by podjąć i przedstawić rezultatów tego rodzaju badań, gdyby oni sami, jak i kierownictwa placówek ich zatrudniających, nie wierzyły w istnienie planety X, Nibiru.

W listopadzie ubiegłego roku Before Its News zamieściła krótki artykuł „Ukryte przed publicznością: planeta X i piramidy 2015”.3) Dotyczy on faktu, że jest rzeczą niemożliwą zaakceptowanie twierdzenia, iż w krótkim okresie czasu (z punktu widzenia rozwoju cywilizacji) ludzie epoki kamiennej mogli przeobrazić się w budowniczych piramid. W dodatku potrafili posługiwać się narzędziami, których sami nie byli w stanie zrobić. Cechą wspólną piramid i planety X jest fakt, że informacje na ich temat były i w dużym stopniu są nadal ukrywane przed społeczeństwem. Do publikacji zamieszczono interesujące fotomontaże.

Autor artykułu twierdzi, że przewidywania matematyczne ustaliły, że planeta X wejdzie do układu słonecznego w przyszłym roku. Prostuje też, że to ciało niebieskie nie jest planetą, a kometą, która ciągnie za sobą ogon z meteorytami. Niektóre z nich już spadły na Ziemię (Czelabińsk). Skutkami jej wejścia do układu słonecznego będą ekstremalne zmiany pogody, wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, osuwiska, tsunami, powodzie – a więc wszystko to, z czym w dużym stopniu mamy już do czynienia. Ostatecznie mogą nastąpić przemieszczenia kontynentów, mała epoka lodowa, zmiany lokalizacji biegunów, zarówno magnetycznych, jak i geograficznych, określających kierunki stron świata oraz strefy klimatyczne. Nikt z piszących o gościu z kosmosu nie wspomina natomiast globalnego ocieplenia.

Z artykułu dowiadujemy się ponadto, że rządy mogą wiedzieć o tych zagrożeniach. Świadczą o tym międzynarodowe akcje (np. ONZ), niezwykła działalność sektora finansowego, energetycznego i militarnego (przygotowania do stanu wojennego), który może zostać wprowadzony bezpośrednio przed zagrożeniem. Przewiduje się także masowe przesiedlenia populacji do klimatów bardziej sprzyjających człowiekowi po zmianie biegunów (Arktyka, Antarktyda, Afryka i, jak niektórzy twierdzą, Atlantyda, która ponoć ma się wyłonić z oceanu). Tego rodzaju przesiedlenia pewnie nie obejdą się bez wojen.

Po przeczytaniu powyższego tekstu starałem się dotrzeć do źródła, korzystając z zamieszczonego adresu internetowego. Niestety, Internet zachowuje się podobnie, jak w przypadku próby wejścia na witrynę Philosophers Stone. Mogłem się tylko dowiedzieć, że popełniłem błąd nr 404. Planetą X interesują się różnego rodzaju specjaliści. Na przykład pastor Tony Rykers, zamieszkały w australijskiej Wiktorii 4) sfilmował 12 godzin swych wykładów, opartych głównie na zapiskach zawartych w Biblii, których autorami byli, między innymi, Daniel, Łukasz, Mateusz, głównie Daniel.5) Pastor nie wspomina planety X, ale przedstawia rzetelną dokumentację wydarzeń, jakie miały i mają obecnie miejsce, świadczących o zbliżającym się sądzie ostatecznym, ponieważ ludzie zasłużyli nań swym zachowaniem.

Trudno nie zgodzić się z opinią, że postępowanie tych, którzy pragną wymordować sześć miliardów ludzi i z upodobaniem uprawiają pedofilię, przypomina środowisko Sodomy i Gormory i zasługuje na sąd, nie tylko ostateczny, jak najszybciej.Biblię, ściślej jej wybrane fragmenty, można ułożyć w całkiem zgrabny zbiór przewidywań losów państw, narodów i oczywiście zwykłych ludzi, wsparty interpretacją tego, co ma nastąpić w rezultacie totalnego rozpasania i braku motywów wyższego rzędu.

Od czasów Nostradamusa, wiele osób, lepiej czy gorzej, próbowało przewidywać, co się zdarzy w przyszłości. Niektórzy w rezultacie duchowego uniesienia, zwłaszcza po nieoczekiwanych przeżyciach. Jedną z najsłynniejszych przedstawicielek była niewidoma Baba Wanga, mieszkająca w małym bułgarskim miasteczku Petricz, przy granicy z Grecją. Jej przewidywania dotyczące świata sprawdziły się w 85%. Jednakże problem z tego rodzaju przewidywaniami polega na tym, że są one zwykle zakodowane. W efekcie prawidłowe odczytanie prognozy zależy nie tylko od tego kto ją przedstawił, ale również od tego, który ją zinterpretował.

W Internecie znaleźć można strony, na których autor znający medium przekazuje wiedzę medium czytelnikom. Do stron w całości lub w części ezoterycznych należą m. in. In5D, Rise Earth, Indian in the Machine, Nesara, Cosmic Convergence, Zen Gardner i wiele innych. Dla środowisk tych stron nie jest istotne, z jakiego powodu nastąpi sąd ostateczny. Aby uchronić się przed zniszczeniem należy się mocno uduchowić i zbiorową medytacją wpłynąć na bieg rzeczy.


Jednakże jest szczególna grupa – katolików, dla których niezwykła prognoza może mieć ogromne znaczenie. Chodzi o Trzecią Tajemnicę Fatimską, wyjawioną trójce dzieci w Portugalii, w 1917 r. David Montagne, autor artykułu opublikowanego w Before Its News w 2014 r., pisze wprost, że ta trzecia, chroniona tajemnica dotyczy zmiany biegunów. Przypomina, że pierwsze dwie tajemnice dotyczyły dwóch wojen światowych, a więc wydarzeń o ogromnym zagrożeniu ludzkości, a jednak nie było powodu, aby je utajnić.

Pod koniec roku 1943, kiedy dwójka dzieci już zmarła, a Lucia była chora, biskup Leiry zarządził, aby zapisała Trzecią Tajemnicę, mimo że Virgin Mary powiedziała, aby jej nie wyjawiała. Uległa jednak, ponieważ wierzyła, że żądanie kościoła jest żądaniem Boga. Napisała więc Trzecią Tajemnicę wraz z instrukcją, że Tajemnica powinna zostać wyjawiona w roku 1960, ponieważ wtedy będzie lepiej zrozumiana. Ale w 1960 roku Watykan wydał serwis prasowy podający, że ta informacja jest tak przerażająca, iż było jak najbardziej prawdopodobne, że Tajemnica pozostanie nią na zawsze, pod absolutną pieczęcią. Kardynał Ottaviani zrelacjonował, że papież Jan XXIII złożył Tajemnicę w jednym z tych archiwów, które są jak bardzo głęboka, ciemma studnia, do dna której papiery spadają i nikt nie jest w stanie kiedykolwiek ich zobaczyć. www.bibliotecapleyades.net/profecias/esp_profecia05.htm

Papież Jan Paweł II wypowiedział się na temat Trzeciej Tajemnicy w miejscowości Fulda, w Niemczech. Dla wszystkich chrześcijan powinno być wystarczające, aby wiedzieli to: jeśli istnieje przekaz, w którym jest napisane, że oceany zaleją ogromne połacie Ziemi, i że w tym momencie zginą miliony ludzi, to naprawdę publikacja takiego przekazu nie jest już czymś bardzo pożądanym. beforeitsnews.com/prophecy/2014/06/third-secret-of-fatima-prophecy-of-a-pole-shift-2462116.html

Na witrynie Montagne znaleźć można więcej na ten temat. Przed zamieszczonym powyżej cytatem Jan Paweł II powiedział: Biorąc pod uwagę poważny charakter zawartości, moi poprzednicy na tronie piotrowym dyplomatycznie preferowali odłożenie publikacji, aby nie zachęcić mocarstwa komunistycznego do podjęcia pewnych akcji.

Montagne skomentował, że przypuszczał , iż papież wiedział, o czym mówił i że Trzecia Tajemnica odnosiła się do przerażających wydarzeń przy końcu świata. Natomiast na swojej witrynie stwierdził jasno Myślę, że to się odnosi do zmiany biegunów, szacowanej na rok 2019.

Janusz Rygielski


1. Pod takimi nazwami występuje planeta, która odbywa paraboloidalną wędrówkę w kosmosie, trwającą około trzech tysięcy lat. Początkowo identyfikowano ją z Plutonem – dziewiątą planetą w naszym układzie słonecznym. „X” oznacza niewiadomą, a nie rzymskie 10. W Wikipedii opisano historię odkryć na peryferiach układu słonecznego, konkludując, że Planeta X nie istnieje. Możliwe, ale czytając to trzeba wiedzieć, że Wikipedia w języku angielskim jest odpowiednikiem Gazety Wyborczej, Neewsweeka i Polityki, czyli mediów głównego nurtu, prezentujących świat taki, jaki powinniśmy widzieć. A nie taki, jakim jest.

2. 'Planet Nine' Exists Yet Remains A Bit Of A Mystery, New Study Says http://www.scienceworldreport.com/articles/39334/20160505/planet-nine-exists-remains-bit-mystery-new-study.htm

3. Hidden from the Public : Planet X and the Pyramids 2015 news.com/alternative/2015/11/hidden-from-the-public-planet-x-and-the-pyramids-2015-3239502.html

4. cornerstoneministry@bigpond.com

5. The Final Events of Bible Prophecy http://daniel11truth.com/index.htm