Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
2 sierpnia 2016
Czterdziesty Czwarty
Lech Makowiecki
Kilka ostatnich dni spędziłem na Mazurach, odcięty od telewizji i codziennej prasy. I ani przez chwilę tego nie żałowałem. Jedno, co mnie niepokoiło – to nieprzewidziane numery, jakie mógł wywinąć wojujący dżihad podczas wizyty papieża na ŚDM w Krakowie. Kiedy w końcu sięgnąłem po komórkę, złapałem zasięg Wi-Fi i ustaliłem ostatecznie, że Jego Świętobliwość szczęśliwie opuścił nasz kraj samolotem rejsowym LOT, a w trakcie spotkań z młodzieżą katolickiego świata nic nie wybuchło, nie było żadnego skandalu, a w świat poszedł optymistyczny i przyjazny Polsce i Polakom przekaz – odetchnąłem z ulgą. I ucieszyłem się szczerze.

Wiem – nie powinienem cieszyć się z cudzego nieszczęścia! Cóż, nikt nie jest idealny... Ale gdy wyobraziłem sobie bezsilną wściekłość „totalnej” opozycji z powodu kolejnego sukcesu rządzących – trudno było nie parsknąć śmiechem... A przed chwilą obejrzałem w TVP koncert piosenek powstańczych na wypełnionym po brzegi Placu Piłsudskiego w Warszawie – i wyobraziłem sobie lewackich „resortowców”, gryzących paluchy z bezsilnej wściekłości. Tyle lat ciężkiej „pracy u podstaw”, aby obrzydzić, zohydzić, opluć tradycyjny polski patriotyzm – wzięło w łeb! Tyle trudu, ażeby wykorzenić nasz zaściankowy „ciemnogród” i zmienić młode Polki i Polaków w kosmopolityczne, metroseksualne indywidua poszło na marne!

Nie udało się przerobić powstańców Armii Krajowej na antysemickich faszystów, nie dało się wyrwać nam z serc legendy „Żołnierzy Wyklętych”, nie powiodło się zabić pamięci o naszej Tradycji i Wierze. Nawet niewierzący Polacy – widząc to, co dzieje się w Europie Zachodniej czy na Ukrainie – odzyskują szacunek do Dekalogu. A to z powodu Dobra i Nadziei przez niego niesionych. Nikt dotąd nie wymyślił lepszego, bardziej uniwersalnego kodeksu człowieczeństwa. Ani Marks, ani Hitler, ni Stalin...

Dlatego w dniu wybuchu Powstania Warszawskiego pozwolę sobie spadkobiercom Wandy Wasilewskiej i Bolesława Bieruta zrobić małe przypomnienie z historii najnowszej:

ZBRODNIA I KARA (z tomiku „Ja tu zostaję”)

A kiedy wiatr historii sypnął piachem w oczy –
Naród nasz w pacht oddano bestiom i swołoczy...

Gdy pół Polski zajęła zaraza czerwona,
Drugą zaś jej połowę wzięła szwabska wrona –
Antydekalog nastał. Wyzuł nas z wolności.
Nie było już ni Dobra, ni Sprawiedliwości...

Wtedy Zło się rozlało, mocne kłamstwa siłą;
Na ziemi, krwią zroszonej – zakwitły mogiły...

W ten czas butni mordercy – pewni bezkarności
Folgowali swym zbrodniom, bestialstwu, podłości.
Tak poddano nas próbie, pełnej okrucieństwa,
Byśmy sens odnaleźli. Nadzieję w zwycięstwo...

I Naród się podźwignął... Ktoś tchnął w ludzi wiarę...
Armia Krajowa walczy! Gdzie zbrodnia – tam kara...

Gdy pierwszy Polak, patrząc w oczy kata swego,
Rzekł: „W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego
Na śmierć cię dziś skazuję poprzez rozstrzelanie!”
Przywrócił tym normalność: grzechów rozliczanie...
Oprawcy zrozumieli, że to nie zabawa,
Że zbrodnia rodzi odwet. Nikt nie jest nad prawem!

***

Wojna się wypaliła, czerwoni wygrali...
Terrorem karki zgięli... Sędziów – rozstrzelali...
Cała armia zaprzańców najeźdźcę wspierała;
Kula w łeb bohaterom! Okupantom – chwała!
Jednak ten, co nie wierzył w sądy ostateczne,
Gdy się już zestarzeje – drży o swoją wieczność...

Tak! Zbrodniarz zwykle tchórzy, gdy padół ten żegna.
Iluż – na łożu śmierci – z Bogiem chce się jednać?
Ilu z nich przeznaczenie swoje chce oszukać?
Zmyć spowiedzią krew ofiar? Do raju zapukać?...

*** Łotr na krzyżu – skruszony – żałował za grzechy...
Zdrajcy nie czują skruchy! Zmarłych ranią śmiechem...
Łotr na krzyżu – zbawiony – z Bogiem się pojednał.
Zdrajcy Boga chcą okpić... Im jest wszystko jedno!

Jest coś, czego się boją... I jedynie tego!
To: „W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego...”

A z cyklu – znalezione w sieci przypominam jedną w youtubowych wersji ballady „Czterdziesty Czwarty” to z płyty „Katyń 1940”.