Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
2 października 2016
Płomienie na scenie - Obozowe Tango
Halina Prociuk. Foto Apolonia Mendel

W sobotę 25 września 2016 r. w Klubie Polskim w Ashfield odbyła się wspaniała harcerska zabawa pod hasłem „OBOZOWE TANGO”. Sala była pięknie udekorowana australijskimi kwiatami buszowymi , a na scenie ustawione były namioty i płonące ognisko – elektryczne, ale wyglądało jak prawdziwe i płomienie „ognia” unosiły się w gore. Od godziny 19.00 Goście zaczęli wypełniać salę, siadać przy stolach a najmłodsza latorośl: zuchy, harcerki i harcerze zaczęli swoje zabawy i cały parkiet był ich. Na stolach były talerze z wędlinami, serami, sałatkami, a w koszyczkach smaczne bułeczki, które zachęcały, aby wrócić do stołów i się posilić. Wielką popularnością cieszyły się przepyszne pączki.

Nasza Hufcowa Hufca Harcerek „Krakow” Druhna Irenka Wasko serdecznie przywitała gości. Powiedziała nam, ze od małego dziecka należała do harcerstwa i podkreśliła jak ważna rzeczą dla niej w życiu jest harcerstwo, ile się w nim nauczyła i jak dużo ta wiedza i doświadczenie, które zdobyła tam pomagają jej w życiu. Z radością patrzyła na sale widząc znajomych z harcerstwa i sympatyków, którzy zawsze nas wspierają i są z nami na naszych uroczystościach. "Cieszę się -powiedziała druhna Irenka - ze przysyłacie do nas wasze dzieci, bo przecież harcerstwo to najlepsza organizacja dla dzieci i młodzieży, ma ona cos tak specyficznego w uczeniu przez opowiadania, inscenizacje, gry, zabawy, pieśni, pląsy czy tance, ze nie wiadomo, kiedy tak dużo rzeczy się nauczyły."

Druh Hufcowy Hufca Harcerzy druh Robert Grochulski również serdecznie powitał uczestników zabawy, ale po angielsku, bo przecież wielu rodziców i naszych gości nie zna polskiego jezyka. Druh Robert powiedziak pare slow o naszej pracy dla harcerstwa i podał ważna wiadomość, ze na terenie Bankstown po wielu latach zawieszonej działalności znow rozpoczelo zbiorki harcerstwo i tak druhna Dana Dauglas została drużynowa harcerek, druh Janusz Prociuk drużynowym harcerzy a zuchami troskliwie opiekuje się i uczy ich zdobywania guziczków i gwiazdek druhna Dana Hawton.






W przemowie druha Hufcowego nie zabrakło tez wielu podziękowań dla zaangażowanych instruktorów i sympatyków harcerstwa z druhna Marysia Nowak na czele, którzy pomogli w przygotowaniu sali i potrzebnych rzeczy na zabawę. Gorące podziękowania przekazane tez były dla Klubu Polskiego za możliwość urządzenia tej imprezy. No jak na każdej zabawie tak i na tej nie obeszłoby się bez loterii, a fantów było ich bez liku. Druhna Irenka serdecznie dziękowała darczyńcom tych fantów i zachęcała wszystkich do kupowania bilecików na tę loterię.

Muzyka, która operował przyjaciel harcerstwa Krzysiu Żórawski i przez naciskanie przeróżnych klawiszów i guzików piękne melodie do tańca radowały tańczących. Były to wspaniale tance.

Przed rozpoczęciem loterii brać harcerska uczestniczyła w ulubionym pląsie harcerskich „Chusteczka”. Na zakończenie loterii druh hufcowy z pomocą druhen Irenki i Dany poprowadził kanon „Panie Janie” na 3 glosy. Cala sala śpiewała i to zupełnie ładnie, głośno i donośnie. Zachęceni śpiewem druh Robert poprowadził jeszcze śpiew „Od Krakowa jedzie fura”. Wyszło wspaniale, widać ze to duża harcerska rodzina. Znów zaczęły się tance indywidualne parami i w kołeczku wiele osób, ale tez nie zabrakło najróżniejszych solowych popisów. Do późnych godzin nocnych wszyscy świetnie się bawili.

Rozmawiając z wieloma uczestnikami zabawy słyszałam wiele pozytywnych ocen, co za wspaniały pomysł takiej rodzinnej zabawy, atmosfera świetna, z każdej strony słyszałam tylko superlatywy, pochwały i pozytywne oceny tej zabawy. Było tez wiele głosów, ze niestety takich zabaw, aby cala rodzina mogła się zabawić jest za mało. Może harcerstwo nie poprzestanie na tej jednej, tylko częściej nam będzie cos podobnego organizować.






A wiec droga Komendo Hufców harcerskich, w imieniu uczestników tej zabawy dziękuje za wspaniały wieczór i proszę o utrzymanie tradycji zabaw harcerskich, choć raz czy dwa razy w roku.

Jeszcze muzyka grała, ale nam trzeba było się już wybierać do domów, bo już następnego dnia nasze harcerskie hufce wybierały się na tygodniowy Wiosenny Biwak na „Bielanach”. Do miłego zobaczenia na kolejnej imprezie harcerskiej. Czuwaj!

Halina Prociuk phm