Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
2 stycznia 2017
Jak żydzi opłakiwali śmierć Naczelnika
wg Jakuba Szackiego (opr. ESK)

Rozpoczął się Rok Kościuszki. Już niedługo, 4 lutego ogłosimy wielki międzynarodowy konkurs artystyczny dla uczczenia 200. rocznicy śmierci Naczelnika. W konkursie będa mogli wziąć udział dorośli oraz uczniowie szkół średnich w wieku od 12 do 18 lat.Tymczasem zachęcamy do studiowania materiałów, które mogą zainspirować wyobrażnię osób utalentowanych muzycznie, graficznie, bądź literacko. Ciekawym dokumentem, który rzuca światło na stosunek Kościuszki do żydów polskich, jest esej polskiego historyka pochodzenia żydowskiego, dr Jakuba Szackiego pt "Kościuszko, a żydzi" opublikowany w 1917 roku. Jakub Szacki "Kościuszko a żydzi. Notatki historyczne" 1917 Znajdujemy tam ciekawy opis, jak żydzi wileńscy opłakiwali śmierc Naczelnika. Oto fragment eseju J. Szackiego.

"Naród uczcił zgon Kościuszki uroczystymi nabożeństwami i egzekwiami żałobnymi. Wszyscy czuli się osieroconemi, wszyscy spieszyli do swych świątyń, ażeby w modłach i wzniosłych kazaniach uwiecznić imię Naczelnika, żeby nowemu pokoleniu dzieje tego męża opowiedzieć. Pospieszyli ewangelicy, nawet mahometanie w Łucku i Wilnie, nie omieszkali także żydzi. Ze wszystkich opisów nabożeństw żałobnych za duszę Kościuszki, przez żydów odprawionych (…)zachował się niestety tylko jeden, a mianowicie: wileński."

Dnia 10 grudnia 1817 roku o godzinie 8-ej zrana, zebrali się żydzi w wielkiej synagodze. Nabożeństwo zaczęło się modlitwą żałobną (El mole rachmim) za duszę śp. Jenerała Kościuszki z towarzyszeniem specyalnego chóru. Osiem par muzyków przygrywalo żałobne melodye, potem odczytano wiersz elegijny z powodu zgonu Naczelnika po hebrajsku(...) Po nabożeństwie rozdawano biednym, w izbie kuchennej, chleb i datki pieniężne. Nabożeństwo odbyło się, jak stwierdza uczestnik, w bardzo podniosłym nastroju, przy rzęsiście oświeconej świątyni, a ołtarz ozdobiony firanką, tzw. Parocheth.

Szacki kontynuuje: "Nie wygasła pamięć w ludzie żydowskim o tym szlachetnym i wielkim patriocie. Kiedy w roku 1820 na górze św.Bronisławy sypano kopiec Kościuszki, żydzi, jak stwierdza biskup Baranowski, dobijali się o zaszczyt sypania kopca. W synagodze na Kazimierzu odbyło się dnia 16 października 1820 roku uroczyste nabożeństwo z okazyi założenia kopca z kazaniem hebrajskim rabina Hirscha Dawida Levi.(...) Przypomniał mówca przytomnym swoim współwyznawcom o tem, że w roku 1794 Kosciuszko zawitał do tej świątyni, że wygłosił do zgromadzonych mowę, w której, między innemi, rzekł, że niczego nie pragnie dla siebie – tylko go opłakany stan Ojczyzny obchodzi i uszczęśliwienie jej mieszkańców, do których i żydów zalicza, leży mu na sercu."

Szczegóły dotyczące Konkursu "Kosciuszko Bicentenary" znajdziesz na naszej stronie internetowej www.kosciuszkoheritage.com/200

W eseju Szackiego znajdujemy informację, że udział żydów w budowaniu okopów w czasie obrony Warszawy, uwiecznił m.in. Ludwik Adam Dmuszewski w (wydanej w 1807 roku) komedio-operze pt. Okopy na Pradze. Poniżej cenny dokument - Śpiewki z tejże opery.




Pozostając przy sprawach polsko-żydowskich warto przypomnieć fragment wiersza Marii Konopnickiej "Obrona Pragi".

Posłyszeli Żydzi,
Nabrali odwagi.
Idą za kraj walczyć
U okopów Pragi.

Czterystu ich było,
Czterystu walczyło,
Kilku ledwie w ranach
Do domu wróciło.

U okopów Pragi
Pomnik tam stać będzie
Z napisem: Ojczyzna –
Berkowej komendzie!

Mowa tu o żołnierzach z pułku żydowskiego legendarnego Berka Joselewicza. Polecamy ciekawy artykuł o Joselewiczu

pt. "Pułkownik żydowski" dostepny tutaj na Cyfrotece

Popularna ongiś przyśpiewka ludowa opowiadała o smierci Berka:

W tem przypadku huncwockiem,
zginął Berko pod Kockiem.
Był to Berko, sławny Żyd.
Człek sumienny, Polak prawy.
Nie kwaterką, ni szacherką,
lecz się krwią dorobił sławy.

Więcej na temat Berka Joselewicza w artykule Powstanie Kościuszkowskie - pierwszy od czasów biblijnych pułk żydowski.

I jeszcze jeden rarytas, niezwykły dokument. Jest to patriotyczny list rabina z Włodzimierza do bohatera spod Dubienki. List napisany we wrzesniu 1792 roku. Wtedy to, w czasie odwrotu wojsk koronnych po wojnie polsko-rosyjskiej Kościuszko zatrzymał się z wojskiem we Włodzimierzu na dłuższy postój. Tam rabin wręczył Kościuszce podarki wraz z listem, którego tekst znajdziesz tutaj:

www.fzp.net.pl/historia/nieznany-list-patriotyczny-rabina-do-kosciuszki-z-roku-1792

SZCZEGÓŁY DOTYCZĄCE KONKURSU ORAZ "ŚCIĄGI" KONKURSOWE ZNAJDZIESZ NA NASZEJ STRONIE

www.kosciuszkoheritage.com/200