W sobotę rano dotarł do portu Sydney kpt. Grzegorz Węgrzyn. Kapitan wyruszył ze Szczecina 2015 celem samotnego opłynięcia globu (czyli jeszcze połowa drogi przed nim). Niestety boryka się z dużymi problemami technicznymi po drodze, przez co jego podróż znacznie się opóźnia. Tylko na trasie Melbourne -> Sydney spotkały go dwa sztormy które podarły mu żagle i uszkodziły kuchnie gazową. Dalsze losy wyprawy są zależny od "ludzi dobrej woli", dlatego po cichu liczy na wsparcie ze strony Polonii w Sydney.
Może znajdą się dobrzy ludzie, którzy znajdą chwilę żeby wpaść do kapitana na herbatkę, to na pewno go ucieszy. Pan Grzegorz bardzo lubi towarzystwo, a z pewnością tego mu bardzo brakuje podczas samotnej żeglugi.
Jeśli ktoś zechce pomóc to zawsze można przynieść jakieś zakupy spożywcze, oczywiście takie o długim okresie przydatności. ALE nie przynoście alkoholu, bo Kapitan nie pije.
Numer do Kapitana +61459180471 - zanim się udacie do niego to dzwońcie, bo sytuacja jest dość dynamiczna i nie wiadomo, w której marinie będzie zacumowany.
Żeby przybliżyć Państwu historię kapitana Grzegorza podajemy linka do audycji radiowej w Melbourne: Wywiad z Kapitanem
Pozdrawiam gorąco Ewa Kata (na emigracji w Sydney dopiero trzeci miesiąc) |