| Karina Czernek tworzy świat kobiet pięknych, chociaż czasem okaleczonych, świat kobiet-lalek, marionetek udających lepszą wersję samej siebie. Malując postaci kobiet, których kontury ciała wyłaniają się z ornamentalnych wzorów, próbuje pokazać i uchwycić złożoność kobiecej natury. Artystka porusza problem akceptacji siebie i ulotnego dążenia do ideału. Próbuje pokazać wyjątkowość i niepowtarzalność różnych kobiet, również tych doświadczonych przez los i okaleczonych. Blizny i tatuaże tworzą rodzaj kwiatowego ornamentu. Kobiety mają na sobie linearne znaki niczym fastrygi, przywodzące na myśl operacje plastyczne.
Autorka prac zwraca uwagę na szerokie pojęcie piękna, jego pewną niedefiniowalność i względność. Chce pokazać różne podejście do swojego ciała, z jednej strony bazując na naturalności, a z drugiej diametralnie inne, traktując swoje ciało często jak przeszywaną
w zależności od nastroju i mody sukienkę. W pogoni za pięknem można uszyć nową siebie, ale czy warto?
Prezentowane na wystawie [w Galerii Sztuki w Rybniku] prace wykonane są w specjalnej technice własnej, w której osiąga efekt przenikania płaszczyzn. Dzięki zastosowaniu w swoich obrazach nakładanych na siebie
półprzeźroczystych tkanin, które poddaje obróbce malarsko-hafciarskiej, uzyskuje efekt miękkości i dekoracyjności tkaniny. Artystka bawi się łączeniem technik, zacieraniem granic pomiędzy malarstwem i szeroko pojętą tkaniną, eksperymentuje, poszukuje nowych rozwiązań.
Tematem moich obrazów jest głównie Kobieta, której postać wyłania się z wzorzystych tkanin. Czasem ukazuję całą jej postać, gdzie indziej widać tylko jej fragment. Próbuję pokazać i uchwycić złożoność kobiecej natury, nie tylko oczywiste jej piękno, subtelność, delikatność, wrażliwość i zmysłowość czy wręcz erotyzm, ale czasem też wulgarność, smutek, zagubienie czy samotność. W wydobyciu i podkreśleniu wyjątkowej natury kobiet pomaga mi technika, w której tworzę swoje prace. Efekt niedopowiedzenia, nastrój, uzyskuję dzięki zastosowaniu nakładanych na siebie przeźroczystych tkanin. Wszystko to ma potęgować aurę tajemniczości, którą kobiety się otaczają. /Karina Czernek/
To, co mnie ujęło w pracach Kariny Czernek to subtelność myślenia o malarstwie, wykorzystanie tkaniny w ciekawy sposób, ingerując w nią właśnie malarstwem. Na przykład stosując biały kolor, artystka zamalowuje fragmenty, na których w efekcie pojawiają się postacie ludzkie.
/Agata Smalcerz - dyrektor Galerii Bielskiej BWA/.
Karina Czernek - ur. w 1973 r. w Katowicach. Ukończyła Uniwersytet Śląski w Katowicach, Wydział Pedagogiczno-Artystyczny w Cieszynie. Dyplom z wyróżnieniem w pracowni malarstwa prof. Jerzego Wrońskiego uzyskała w 1998 r. Zajmuje się malarstwem i tkactwem artystycznym, wykonuje ilustracje do książek dla dzieci oraz prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci i młodzieży.
Jest autorką kilku wystaw indywidualnych, brała też udział w kilkunastu wystawach zbiorowych (ostatnio np. w 10. Triennale Małych Form Malarskich" w toruńskiej Galerii Sztuki Wozownia 2016). Dwukrotnie zakwalifikowała się do Biennale Malarstwa „Bielska Jesień " w Galerii Bielskiej BWA. Laureatka Nagrody Dyrektora Galerii Bielskiej BWA podczas 3. Bielskiego Festiwalu Sztuk Wizualnych 2014 (wystawa indywidualna w 2015 r. pt. „Szeptem widzenie” - prace z cykli: „Kobiety w koronkach", „Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?" i „Folk jest trendy"). Stypendystka Miasta Bielska-Białej w 2015 r., gdzie mieszka i tworzy. Strona autorska: www.esyfloresy.net.
Film z wernisażu indywidualnej wystawy malarstwa Kariny Czernek pt. „Szeptem widzenie” w Galerii Bielskiej BWA 6 lutego 2015 r.: www.youtube.com/watch?v=qotp34sP4-Y.
OD REDAKCJI - A MOŻE PANI KARINA DA SIĘ NAMÓWIĆ NA UDZIAŁ W NASZYM KONKURSIE I BEDZIE MALOWAŁA KOBIETY KOŚCIUSZKI?
www.kosciuszkoheritage.com/200/pm_konkurs.html
| 
