Ciekawe znalezisko Śpiewnik historyczny Marii Konopnickiej. Kliknij tutaj. Część II poświęcona Powstaniu Kościuszkowskiemu.Bogaty wybór łatwych do śpiewania tekstów, które czekają na swych kompozytorów. Kto ma ochotę wziąc udział w Konkursie Kosciuszkowskim, ma ułatwioną robotę: teksty są, wystaczy ułożyć muzykę i nagrać utwór we własnym wykonaniu...albo poprosić
o pomoc znajomego artystę. Informacje o konkursie tutaj:
www.kosciuszkoheritage.com/200/pl_konkurs.html
Na konkurs można nadsyłać piosenki, utwory literackie oraz grafiki. Tak mi żal, że nie mam talentów do malowania, bo chodzą za mną pewne scenki, ale może znajda sie jacyś malarze, graficy, czy nawet karykaturzyści, którzy dadzą się zainspirować i mnie wyręczą! Mamy 3 pomysły graficzne.
1. Pomnik Kosciuszki z wierszy i piosenek. Wyobrazmy sobie ten pomnik w kształcie kopca – a na nim zwalisko różnych przedmiotów: kaset audio, szpul i taśm magnetofonowych, płyt CD i DVD, albumów, książek, nut, rękpisów oraz ramek z obrazami...Z tego zwaliska wyłaniają się dwie ramki: na jednej czarnoskóry (ordynans i przyjaciel Kosciuszki) Agryppa Hull wyciaga rękę do Kosciuszki widocznego w ramkach na innym obrazie.I tu dodajmy element humoru: Kosciuszko jest na koniu. Koń bryka. Poza obrazem, widac carycę Katarzynę przez konia wykopniętą na out, w przestrzeń!
2. Podejście na Górę Kościuszki. Widac szczyt Mt K z kamiennym słupkiem (może być z tabliczką "Mt Kosciuszko"). Widac skaliste podejście. Z prawej podchodzą: Strzelecki (odkrywca Góry), który ciągnie za sobą Kosciuszkę-inwalidę, podpierającego się o kuli...gdzieś nieco dalej na skalistym zboczu widać Agrypę (czarnoskorego przyjaciela Kosciuszki z amerykanskiejwojny niepodleglosciowej) - młody kędzierzawy Agrypa niejako osłania Kosciuszkę przed upadkiem lub zesliznięciem sie... Niżej w dolince widac Aborygenów, pozytywnie nastawionych na „mamy gości”. Może można zrobic napis-dymek z ust Aborygenow „calling corroboree!”
3. Francja, Berville. Kosciuszko Przy kominku. Miła komnata w pałacyku Zeltnerów w Berville, gdzie Kościuszko mieszkał przez lat kilkanaście. W kominku płoną szczapy. Po lewej stronie kominka siedzi śliczna pani domu, Angelika Zeltner i gra na harfie. Po prawej na fotelach Kosciuszko (w prostym domowym ubiorze) i Wirydiana. (Wirydiana to polska przyjaciólka Kosciuszki, która często bywala w Berville). Widzimy ich nachylonych nad jakimś listem, pogrążonych w rozmowie. W takich to chwilach błogiej zadumy przy kominku i muzyce Kosciuszko wspominał swą ukochaną Ludwikę Sosnowską-późniejszą księżne Lubomirską, ktorej nigdy nie przestał kochać. Wiec może nad jego głową, w „dymku” widac portret Ludwiki? A zza uchylonych drzwi wyglądają trzy łebki (dwie dziewusie i pełzający maluszek) – dzieci Andżeliki, które wysłała na poobiednia drzemkę, ale które właśnie sie obudziły i chcą do salonu.Poniżej fragmenty ksiązki H.Muszyńskiej-Hoffmanowej "Miłośc i sentymenty Tadeusza Kosciuszki" i zawarte tam cytaty z Wiridiany Kwileckiej-Fiszerowej.
|
|
|