| Z wielka radoscia wysluchalam rozmow radia SBS z Siostra Ludwika i pania Mariola Laskazeski z polskiego osrodka w Marayong. Byla tam historia Marayong od samego poczatku. Zaproszenie Siostr Nazaretanek przez Polakow, ich przybycie i podjecie przez nie zobowiazania do opieki nad Polakami, pomocy w zachowaniu jezyka, kultury , obyczajow a nade wszystko wiary katolickiej w polskiej tradycji. Do tego moge dodac wlasne (i nie tylko) pochwaly i podziekowania dla wszystkich bez wyjatku pracownikow Osrodka. Dziekuje za te wypowiedzi byly wazne i potrzebne.
Uslyszalam wszystko czego zabraklo podczas grudniowego konsultacyjnego spotkania Siostr Nazaretanek i Dyrekcji Osrodka w Marayong ze spoleczenstwem polskim.
Mimo zapewnien ze strony Siostry Ludwiki i pani Marioli Laskazeskiej o intencjach zachowania tego osrodka jako polskiego (Mala Polska) watpliwosci nadal pozostaly. Dalej obawiamy sie rozbudowy osrodka i szerokiego otwarcia sie na spoleczenstwo australijskie co w konsekwencji doprowadzi do zmiany chrakteru osrodka.
Pierwszym krokiem podjetym, jak sie wydaje, w tym kierunku byla zmiana nazwy i usuniecie waznego wyznacznika naszej tozsamosci Polski Osrodek.
Nasze obawy nasilily sie gdy Przelozona Generalna Siostr Nazaretanek w odpowiedzi na nasze watpliwosci i obawy zawarte w liscie do Niej odpowiedziala apelem do naszej slynnej polskiej goscinnosci.
Od czasu grudniowego spotkania nikt nie podjal proby zebrania nas wszystkich i wyjasnienia watpliwosci.
Potrzebny jest dialog w spokojnej, zyczliwej atmosferze i o to apeluje do Siostr Nazaretanek.
Maria Maciejewska
| 
