Nowe wydarzenie wskazują, że jednak biskup Tadeusz Pieronek nadal złorzeczy przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, a ze szczególną zawziętością atakuje prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Smutne i to, że wykorzystuje w tych napaściach nikczemne pomówienia dzikiej opozycji, takich aferzystów jak Schetyna czy Petru, albo nienawistne komentarze TW Bolka, a więc ludzi o mentalności politycznych gangsterów. Inni z kolei dają się zwieść kalumniom Timmermansa, nawet „L’Osservatore Romano” cytując holenderskiego polityka pisze: „...mimo protestów publicznych i apelów Brukseli polski parlament przyjął kontrowersyjną reformę wymiaru sprawiedliwości, która de facto likwiduje autonomię sądownictwa” (!?)
A jest zupełnie odwrotnie, bo reforma ta dopiero WPROWADZA niezawisłość sędziów, unicestwioną po roku 1945 w latach stalinizmu. Dopiero ta reforma PiS-u ustanawia niezależność sądów, a właśnie zlikwiduje upolitycznienie sądów pozwalając sędziom ferować wyroki tylko na podstawie litery prawa. Nawet u schyłku PRL-u zależność sędziów była normą, np. podczas procesu sanitariuszy, oskarżonych fałszywie o pobicie Grzegorza Przemyka, sąd czekał na wytyczne z Biura Politycznego PZPR. Czy biskup Pieronek nie wie o tym, czy rżnie głupa? Jeśli wyplątał się z deklaracji współpracy z SB – jak o tym mówi na google - to mógłby w III RP zachować się przyzwoicie, mieszka też na Wawelu, obok grobów królewskich, nekropolii tysiącletniej Polski. Tymczasem wypowiada się tak, jakby słuchał duchów Jaruzelskiego albo Kiszczaka, dyrygentów „przemian” po roku 1989.
A kogo słucha prezydent Andrzej Duda ? Trudno mi uwierzyć, że tylko pani Romaszewskiej. No, może był szantażowany przez układ post-komunistyczny ? Krążyły w internecie supozycje, że grożono jego rodzinie...To niewykluczone, biorąc pod uwagę zerowy poziom moralny tej post-peerelowskiej mafii, której żelazną pieścią są UB-ywatele RP. A po wydarciu mu weta układ proponuje mu teraz wspólpracę! I czyni to za pośrednictwem byłego ministra Sienkiewicza ( PO), który uznał, że III RP to „kamieni kupa”! Czy Polska nie pozbędzie się nigdy reliktów PRL-u ?
Niestety, weto prezydenta Dudy – cokolwiek za nim stało – może utrudnić oczyszczanie ram III RP z peerelowskiej tkanki, która uzna weto za słabość Prezydenta i nasili akcje blokujące Dobrą Zmianę. Do Polsatu zaproszono już na rozmowę Gajowego, a pułkownik Mazguła szalał z okazji smoleńskiej miesięcznicy! W TV wystąpił więc wierny zwolennik WSI, a na ulicy oficer SB, jeden z wykonawców stanu wojennego! Dzisiaj z białą różą ( podobnie jak jego koleżka Kasprzak ) wdzięczy się do kamer, by w światowe media poszedł przekaz, że pisowska policja legitymuje „przechodniów z kwiatami”!
Daremne to nadzieje, w Europie są inne problemy: ataki terrorystów, walka z nielegalną imigracją, wzrost przestępczości wywołanej napływem uchodźców, a ostatnio nawet plaga zatrutych pestycydami jajek... Na drugiej półkuli zaś północnokoreański szantaż nuklearny, który przysłania wszystko. A na obu półkulach od pestycydów giną pszczoły...Jakoś nie ma pestycydów na esbeków! Szaleją więc z okazji miesięcznic i innych uroczystości drogich Polakom...Kiedyś esbecy terroryzowali lub mordowali Polaków, a dziś chcieliby zmieniać rządy? To się w głowie nie mieści... A pani prezydent Warszawy, która ma na sumieniu nielegalne reprywatyzacje i śmierć Jolanty Brzeskiej, odgraża się, że Urząd stolicy nie wyrazi zgody na pomnik ofiar z Tupolewa! To w jakim kraju żyjemy ? Czy to jeszcze Polska ?
Powiedzmy sobie wprost, że weto Dudy pokazało, iż Polska jeszcze nie istnieje, za to w świetnej kondycji jest PRL-bis, który wymusił na prezydencie przyhamowanie reformy sądów, a potem dekomunizacji armii. Ufaliśmy, że tym razem stronnictwo patriotów ( czyli PiS!) dokona oczyszczenia państwa z elementów PRL-bis i wreszcie stworzy demokratyczną i niepodległą Polskę. Niestety, obóz peerelczyków znalazł słabe ogniwo w aktualnych elitach III RP ( tak, to właśnie Duda!) i przystopował naprawę Rzeczypospolitej. Miejmy nadzieję, że jest to chwilowa zadyszka Prezydenta i że reforma III RP ruszy znowu do przodu, w przeciwnym razie wszelkie dyskursy o Polsce sprawiedliwej, demokratycznej i suwerennej okażą się pustą gadaniną, a warszawska Syrenka popełni harakiri!
Marek Baterowicz
|