Dla większości z nas znajomość rodziców i dziadków to wystarczające informacje na temat własnych korzeni. Są tacy, którzy lekceważą genealogię, uważają, że zaspokaja ona przede wszystkim ludzką próżność i że nie wspomaga rzetelnymi osiągnięciami wiedzę historyczną.
Dla innych jednak dyscyplina ta jest bardzo ważną częścią życia, jest tajemnicą, magią, powrotem do dalekiej przeszłości – udowadnia, że nie wzięliśmy się znikąd, że jesteśmy ważni. Na czym więc polega istota genealogii? Posłużę się dwuwierszem nieznanego mi autora, którą znalazłem w internecie:
„Gdyby nie Przodkowie moi, nic by mnie nie było, Nic świadomości, nic duszy, nic ciała. To Pradziadów znojne życie, że jestem, sprawiło, A ze mną i we mnie cząstka ich została.”
23 czerwca odbyła się w Melbourne konferencja Lokalnego Ośrodka Metodycznego w Australii – Treści patriotyczne w nauczaniu języka polskiego jako drugiego. Konferencja ta została opisana w Tygodniku Polskim, nr 24.
W konferencji także uczestniczyli goście Muzeum i Archiwum Polonii Australijskiej z racji wspólnego projektu projektu dla polskich szkół w Melbourne – „Młodzi detektywi historii rodzinnej”. I tak dr Zdzisław Derwiński we wstępie do warsztatu genealogicznego mówił o tym, jak to w Narodowej Galerii w Canberze odkryto obraz Jadwigi de Tarczynski pędzla Maxa Meldruna i w ten sposób ożyła nieznana historia polskich emigrantów, a przedstawiono ją publiczności na wystawie w czasie ubiegłorocznego PolArt w Melbourne.
Prelekcja dr. Derwińskiego stała się ciekawym wstępem do warsztatu genealogicznego dla nauczycieli i rodziców, poprowadzonym przez Lucynę Artymiuk. Lucyna jest entuzjastką genealogii i w poprzednich latach prowadziła warsztaty genealogiczne w Melbourne i innych miastach.Tym razem zaprezentowała projekt (wsparty finansowo przez Konsulat Generalny RP w Sydney) pt. „Młodzi detektywi historii rodzinnej” – adresowany głównie do nauczycieli i rodziców. W przyszłości planowane są warsztaty dla uczniów szkół języka polskiego w Melbourne.
Lucyna z entuzjazmem przedstawiała słownie i wizualnie jak uczynić genealogię atrakcyjną dla naszych dzieci, młodzieży i wnuków? Co to jest genealogia? Jakie jest zadanie genealogii? Następnie przeszła do praktycznej strony jak rozpocząć podróż w historię/przeszłość, jak przejść z „żywej historii” do wiedzy o okresach historycznych i wydarzeniach (historia świata, historia Polski, historia Australii).
Odkrywanie poszczególnych członków rodziny z przeszłości; ich doświadczenia, tragedie, radości; ich wpływ na rodziny, społeczności i kraje. Dalej, gdzie należy szukać źródeł informacji. Na podstawie tych różnych informacji mogą powstać książki wspomnieniowe czy albumy, drzewa rodzinne, strony internetowe – eseje, poezje, książki historyczne – fikcje literackie. Po wielu pytaniach i sugestiach, uczestnicy konferencji mieli możność przedyskutować jaką rolę powinni spełniać nauczyciele, a także rodzice, aby zachęcić dzieci i młodzież do zainteresowania się genealogią.
Zachęcamy inne środowiska polonijne, szkoły języka polskiego (nie tylko w Melbourne) do podjęcia trudu, by zachować co się da z polskości w Australii. Utrwalmy zwykłe historie i te znaczące osiągnięcia, jak rozwijała się społeczność polonijna w kraju osiedlenia tj. w Australii. W podsumowaniu warsztatu, Lucyna apelowała: „ Szukaj swoich australijskich przodków aż do pierwszego imigranta; zbadaj ich polskie pochodzenie, miejsce zamieszkania, religię; zacznij od siebie, zbieraj dokumenty i pracuj cofając się systematycznie „w przeszłość”; sprawdź jaka dokumentacja jest dostępna; ucz się i staraj się zrozumieć polską historię”.
Wspaniała zachęta nie tylko dla nauczycieli, rodziców, ale i dla ich dzieci i wszystkich Polaków w Australii.
Czytelniku, jeżeli jesteś zainteresowany projektem oraz wszelkimi radami, a może przeprowadzeniem takiego warsztatu w twoim mieście, skontaktuj się:
Lucyna Artymiuk mob. 0403 655 044 email: lucynaartymiuk@bigpond.com
Bogusław Kot
|