Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
7 maja 2018
Msza św. w pierwszą rocznicę śmierci Natalii Kułakowskiej
historia wytwórni płytowej "Carinia"

W dniu 11 maja 2018 r. mija pierwsza rocznica smierci Natalii Kułakowskiej, wielkiej benefaktorki polonijnej, która przez dziesięciolecia wspierała finansowo organizacje oświatowe i kulturalne oraz instytucje socjalne (np. ośrodek Spokojnej Starości w Marayong).Pani Natalia w swoim testemancie przeznaczyła kilka milionów kolarów na cele dobroczynne.Polonia australijska ze swymi szkołami sobotnimi, Polish Studies na Macquarie University i zespołami folklorystycznymi jest jej dozgonnym dłużnikiem. Państwo Natalia i Mieczysław Kułakowscy prowadzili najwiekszą w Australii prywatną wytwórnię płyt. Wyświadczyli milionom emigrantów przysługę, jako że wydawali popularne piosenki "z domu", z Europy w 30 językach, włącznie z polskim. Nazwa wytwórni pochodzi właśnie od aborygeńskiego słowa "dom".

W czasie poszukiwań materiałów na temat Carinii natknęlismy się w internecie na nagranie Radia ABC. W audycji tej słyszymy Wandę Horky, działaczkę Towarzystwa "Friends of Chopin Australia", ongiś bibliotekarkę National Library of Australia, kronikarkę i znawczynię historii Polonii Australijskiej.

Carinia Story in English -posłuchaj.

Carinia Story. Audycja była nadana przez Radio ABC w Canberra 18 lutego 2015 r.

M.Kulakowski Biography in the Australian Dictionary of Biography


WSPOMNIENIOWY KOGIEL MOGIEL

Jedną z pierwszych płyt winylowych była „Zakochana dziewczyna” wydana w 1953 r. Piosenkę tę Śpiewał Andrzej Jędrzejowski, grała orkiestra Carinia pod batutą Stefana Białoguskiego. I tu wkraczamy w strefę wspomnień życia kulturalnego Polonii sydnejskiej w latach 50-tych i kolejnych dziesięcioleciach. Jedno imię, jedno wspomnienie przywołuje kolejne wspomnienie i kolejną postać. Jak wspaniałym śpiewakiem był Andrzej Jędrzejowski zapewne dobrze pamięta najstarsze pokolenie. Moje "średnie" pokolenie zna (to już głównie z internetu) opowieści o doktorze Michale Białoguskim, który miłość do medycyny łączył z muzyką (był skrzypkiem, a także dyrygentem). O dr Michale wiele mi opowiadał w latach 90-tych jego starszy brat Stefan, a jeszcze wiecej syn Michała, Stefan Junior, młody dziennikarz, który w tamtym czasie pracował w newsroomie Radia SBS. Pamietam, jak kiedyż z młodym Stefanem, jeszcze w siedzibie radia na Bondi, nagrywalismy wywiad telefoniczny z jego mamą mieszkającą w Anglii. Opowiadała o swym zmarłym mężu, o jego życiu w Anglii po powrocie z Australii, o jego pasji do dyrygowania, nawet przysłała nam płytę z nagraniem jakiejś symfonii, którą Michale dyrygował w Londynie. Niestety, płyta gdzieś się zagubiła, a taśma z nagraniem wywiadu nie zachowała się. Stefan Junior wyjechał po jakims czasie do Izraela, potem przeniósł się do Anglii.

Jego stryjek Stefan (the old grumpy man) jak go nazywał młody redaktor, w dawniejszych latach grywał na pianinie w polskich klubach, tak więc nie tylko jego młodszy brat udzielał się w Polonii.Kiedy go poznałam, mieszkał w pięknej willi w Artarmon, nieopodal późniejszej siedziby Radia SBS, był wdowcem, o swej żonie Włoszce napisał książkę, której fragmenty nadawaliśmy w radiu. Już jako pan w podeszłym wieku ożenił się z dużo młodszą Grazyną Chudybą, moją przyjacióką, znakomita flecistką, ongis solistką Filharmonii Narodowej, serdecznie zaprzyjaznioną z "Wandeczką" Wiłkomirską (ich przyjaźń odnowiła się w Sydney). Po latach prowadzenia salonu muzycznego w Ashbury Grazyna poślubiła Stefana Seniora i razem wyjechali do Włoch, gdzie Stefan miał piekny pałac, czy zameczek. Tam zmarł. Grażyna po jakimś czasie wróciła do Polski. Kto wie, może tam ponownie się spotkała z Wiłkomirską? Przyznam ze skruchą, straciłam kontakt z Grażyną, wiem tylko, że Kocia Kotowska okazała się wierniejsza w tej przyjaźni.

Ale miało być o Kułakowskich. Pana Mieczysława nie poznałam, bo jeszcze mnie wtedy nie było w Australii. Panią Natalię spotkałam tuz po moim osiedleniu się w Sydney, kiedy to u boku niezapomnianych liderek polonijnych Niny Skoroszewskiej i Ireny Wojak zaczęłam działać w Polish Welfare i Ethnic Communities Council. Pani Nina, pamietam, jak lwica walczyła o fundusze na budowę Polish Nursing Home w Marayong. Wtedy własnie poznałam jej przyjaciółkę, Panią Natalię. Pani Nina, wspierana przez "Talę" doprowadziła swe dzieło do końca. Los sprawił, że Pani Nina sparaliżowana po potwornym wylewie, trafiła do Nursing Home jako pacjentka...

Panią Natalię spotykałam na imprezach polonijnych. Od czasu do czasu gawędziłyśmy telefonicznie. To ona mnie wypytywała o Kościuszkę i Strzeleckiego, ja natomiast nie wypytywałam o "Carinię", czego dzisiaj potwornie żałuję, bo materiałów na ten arcyważny temat jest bardzo mało. Na krótko przed śmiercią - bardzo już słaba i schorowana - zaprosiła nas do restauracji, gdzie znów było o Kościuszce, a nie o niezwykłym życiu menadzerki "Carinii", którą przez szereg lat dzielnie prowadziła po śmierci męża.

Tak się składa, że najwiecej wiem o postaci jakby mniej ważnej w tym kontekście, ale kontrowersyjnej i mocno udokumentowanej w historii Australii. Michaela Białoguskiego znają tu głównie w związku z tzw aferą Pietrowa.

Michał Białoguski urodził się w 1917 roku w Kijowie w rodzinie polskich żydów. Cała rodzina uciekając przed bolszewikami osiedliła sie w Wilnie, tu Michał ukończyl studia muzyczne, rozpoczął tez studia medyczne na Uniwersytecie Stefana Batorego. Na sfałszowanych dokumentach wylądowal w Sydney. Na Uniwersytecie Sydneyskim ukończył medycynę; pracował jako lekarz i jako muzyk, a także... jako as wywiadu ASIO. W 1951 r. zaprzyjaźnił się z III sekretarzem sowieckiej ambasady. W 1954 roku Pietrow poprosił o azyl. W rok poźniej Białoguski opublikował książke pt. The Petrov Affair. Zmarł w Anglii w 1984 roku.

en.wikipedia.org/wiki/Michael_Bialoguski

Biografia MIchała Białoguskiego w ADB

Na temat sprawy Pietrowa nakręcono w Australii dwa filmy. W serialu telewizyjnym z 1987 r. "The Petrov Affair" zagrał rosyjski imigrant z Melbourne, Alex Menglet, ten sam, który niedawno użyczył swego głosu jako narrator w wersji rosyjskiej naszego filmu dokumentalnego "Kosciuszko, jeszcze Polska zatańczy". W tymże filmie rolę Białoguskiego zagrał nowo przybyły aktor z Polski Sławek Wabik. Pamiętam, jak przyjechał do Sydney wielki polski aktor i rektor Akademii teatralnej Tadeusz Łomnicki, robiłam wtedy reportaż dla SBS TV, obok Łomnickiego wystąpili, jak pamietam, Marian Dworakowski i Sławek Wabik. Marian swego czasu pracował z nami w Radiu SBS, potem wrócił do Polski. Sławek na zawsze pozostał w Australii - widywałam go czasami, był w coraz gorszym stanie - zmarł z przepicia.

The cast: TV miniseries The Petrov Affair

Młody Białoguski (już nie taki młody, vide zdjęcie z FB) od lat mieszka i pracuje w Anglii. Więcej informacji o jego karierze można znaleźć na portalu LinkedIn

Wspominała Ernestyna Skurjat-Kozek


Stefan Bialoguski. Photo Facebook

Michael Bialoguski. Photo Herald and Weekly Times

In 1952 Polish refugees, Michael and Nathalie Kulakowski, started a record label so that communities of displaced Europeans could access the music, and through it the memories, of their homeland on the other side of the world. In 1977 they were the biggest privately owned record company in Australia. The concept of 'home' was central to Carinia Records. The name itself is derived from an aboriginal word relating to home. Its logo shows the mermaid of Warsaw, their old home, atop the coastline of their new home Australia.

The early Carinia Records releases contained popular Polish songs but the label quickly added recordings from other parts of Europe. At their height they were catering to more than 30 different language groups. They never really got involved with recording local musicians, rather they were the distributors for a wide range of European labels. In the early 1960s they signed some lucrative deals with labels such as Germany's Telefunken and Ariola Eurodisc GmbH, Switzerland's Elite Special and Italy's Ricordi. In the 70s they released various Hammond aritsts and the label was responsible for interesting contemporary releases that are now prized by record collectors including the Nico Gomez And His Afro Percussion Inc. - Ritual LP from Nico Gomez And His Afro Percussion Inc. and the Jimi Hendrix one off curiosity Jimi Hendrix - No Such Animal.

Michael Kulakowski personally ran the company for 26 years from 1952 until his death on 8 July 1978. Nathalie Kulakowski continued until she retired in 1988 and passed away in May 2017.

The name most often credited with doing the cover art on their EP's and LP's is A. Bokor.

żródło: discogs.com

* * * * * * * * * *

Carinia Co. Pty. Ltd. - a Sydney-based recording company, specializing in re-issues of European music, first of all Polish. Founded in 1952 by Michael (Mieczyslaw) and Nathalie Kulakowski, Polish refugees. The company was named after an aboriginal word meaning 'home'. Carinia was issuing both 78 rpm records and EPs/LPs. As for 1977, it was the largest privately owned record company of Australia. Operated at least until 1988. The company had its own orchestra (under Stefan Bialoguski) and a radio program. Some records show participation of E. M. I. Sales & Services Ltd. (this name and Emidisc logo were found embossed under the label).
www.russian-records.com/categories.php?cat_id=1140


Muzyczna ciekawostka:

„Wystarczy jedna chwila!” Andrzej Jędrzejowski. Akompaniuje Orkiestra "Carinia" . Dyryguje Stefan Białoguski. Niestety, nie da się tego tutaj posłuchać. 0:00. 0:00. Posłuchaj za to: Stefan Witas. "Tango Notturno" - (3) Stefan WITAS ! ze zbiorów: jurek46pink. akompaniuje. Orkiestra Taneczna "Syrena-Record".

Posłuchaj tutaj,źródło: staremelodie.pl

Related Links:

Rozdział z książki Menziesa

Referat o Petrowie i Bialoguskim

Andrzej Lencznarowicz o Australii

Dużo o Białoguskim od str. 136

Warto zajrzec do SUN (Sydney) z 17 marca 1977 r., s. 29
Financial Review, 28th July 1978
naturalisation files, A446/178, item 55/25486, A446/179, item 56/24073 (National Archives of Australia).

Dom Pani Natalii w dzielnicy Castlecraig został niedawno sprzedany.

Jeśli wybieracie się na spacer po Willoughby, sprawdzcie, czy istnieje jeszcze Carinia House, przy 6 Artarmon Rd. ...