Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
17 sierpnia 2018
Polski prawnik donosi na Polskę do Premier Nowej Zelandii
wpolityce.pl

Premier NZ Jacinda Ardern

Dr Marcin Betkier, YouTube
Wykładowca prawa na uniwersytecie Victoria w Wellington dr Marcin Betkier, były pracownik T-Mobile Polska, napisał list do premier Nowej Zelandii Jacindy Ardern, w którym apeluje by zadała ona prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie „trudne pytania” na temat praworządności w Polsce podczas jego wizyty w Nowej Zelandii – donosi nowozelandzki portal informacyjny „Newshub”.Prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą przybyli dziś z oficjalną wizytą do Australii i Nowej Zelandii. Prezydent weźmie udział w Polsko-Australijskim Forum Energetycznym oraz spotka się z najważniejszymi władzami obu krajów, a także z Polonią.

Betkier, jak pisze „Newshub”, wzywa w swoim liście Ardern do tego, by przy okazji spotkania z prezydentem Dudą skrytykowała „skrajnie prawicowy” rząd nad Wisłą i przekonuje, że polski prezydent „jest odpowiedzialny za głęboki kryzys praworządności w Polsce”, i domaga się, by rząd Nowej Zelandii wywierał „miękką presję” na prezydenta RP.

Od 2015 r., gdy obecny skrajnie prawicowy rząd przejął władzę, polski system sprawiedliwości został rozmontowany. Kawałek po kawałku został podporządkowany partii rządzącej, która zniszczyła przy okazji kilka kluczowych instytucji polskiej demokracji — napisał Betkier w swoim liście, cytowanym na portalu „Newshub”. Jak dodał wykładowca uniwersytetu Victoria „to ważne, by zadawać istotne pytania, nawet w najbardziej odległych (od Polski) częściach świata”.

Problemy stworzone przez polski rząd są dobrze znane na poziomie międzynarodowym i były przedmiotem rażącej krytyki ze trony Unii Europejskiej —zaznaczył oraz podkreślił, że przyjaźń polsko-nowozelandzka zrodzona na wzgórzach Monte Cassino „wymaga zadania tych pytań”.

Mam nadzieję, że znajdzie pani dla nich miejsce w ramach dyplomatycznego protokołu —zakończył Betkier swój list. Zdaniem portalu „Newshub” Jacinda Ardern raczej nie spełni życzenia polskiego wykładowcy, ponieważ „unika wypowiadania się na tematy międzynarodowe”. Milczała np. mimo krytyki ze strony opozycji, ws. aresztowania obrończyń praw kobiet w Arabii Saudyjskiej.

wpolityce.pl/polityka/408263-polski-prawnik-donosi-na-polske-do-premier-nowej-zelandii

List Betkiera - tutaj