Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
29 października 2018
Rząd ma obowiązek chronić dzieci przed agresją LGBT
Jacek Karnowski
„Tęczowy piątek” nie wypalił tak, jak na to liczyli organizatorzy. Ale jednak pierwszy krok zrobili. Powoli oswajają nas z myślą, że propaganda organizacji zajmujących się promocją LGTB wejdzie do szkół. Bo teraz zaprotestowało wiele środowisk, ale czy zaprotestują, z równą siłą, następnym razem? Uległość w tej sprawie nigdy nikomu się nie opłaciła. To są środowiska w istocie totalitarne. Dziś domagają się prawa do obecności w szkołach, prawa do prania mózgów dzieci i młodzieży. Jutro zażądają wypchnięcia wszystkich, którzy nie podzielają ich poglądów. Zaszczują, zastraszą, wypchną. Nie miejmy żadnych złudzeń.

Dobrze, że Ministerstwo Edukacji Narodowej zareagowało, i to dość stanowczo. Ale pozostaje pytanie, jak to się stało, że owe środowiska w ogóle uznały, że mogą w obecnym kontekście przeprowadzić taką akcję? Dlaczego spotkały się z odpowiedzią dopiero w ostatniej chwili? I najważniejsze pytanie: czy państwo polskie ma wolę, i czy dysponuje narzędziami, by realnie obronić i nas, i naszą młodzież, przed tego typu agresją? Czy wyciągnie wnioski z tej konkretnej próby, będącej przecież zapowiedzą kolejnych tego typu działań?

Tej sprawy nie da się zamknąć w relacjach rodziców, nauczycieli i dyrekcji. Taka postawa oznacza kapitulację i abdykację. Bo przecież dzieci w środowiskach, w których większość rodziców poparłaby propagandę LGBT, też mają prawo do ochrony. Spychanie sprawy do dołu oznacza także otwarcie kolejnego pola konfliktu społecznego, oznacza skazanie wielu rodziców albo na desperacką, samotną walkę z kulturowym marksizmem, albo na upokarzającą kapitulację i emigrację wewnętrzną.

Gdyby w Polsce rządziła lewica, usłyszelibyśmy pewnie, że nie da się powstrzymać genderystów i innych szaleńców bez zmiany władzy. Teraz, gdy rządzi partia odwołująca się do konserwatyzmu, możemy oczekiwać, że zapewni ona ochronę naszym dzieciom przed kolejną mutacją bolszewizmu. To jest jej podstawowy obowiązek wobec wyborców.

Jacek Karnowski

wpolityce.pl/polityka/418689-ten-rzad-ma-obowiazek-chronic-dzieci-przed-agresja-lgbt