Pomnik Kosciuszki przed jego rodzinnym domem | Białoruś jest dla Polaków nie tylko krajem sąsiedzkim, łączą nas wieki wspólnej historii, która pozostawiła dużo mniej tragicznych blizn niż współistnienie z innymi sąsiadami i dużo więcej wspólnego dziedzictwa, z którego razem możemy być dumni. Zamki i pałace Białorusi mogą przyciągać Polaków nie tylko jako atrakcje turystyczne, lecz również jako przypomnienie historii Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Mimo dużych zniszczeń w czasie wojen i okresu radzieckiego, na Białorusi wciąż jest dużo zabytków godnych odwiedzenia. Minusem może być niezbyt rozwinięta infrastruktura, lecz za to cierpliwy wędrownik zostanie wynagrodzony spokojem, który przyjemnie kontrastuje ze zgiełkiem zatłoczonych hiszpańskich wczasów i włoskich miast; będzie mógł rozkoszować się przejrzystą wodą licznych białoruskich jezior z dala od tłumu turystów.
Częściowo brak dobrych hoteli rekompensują miejscowi, którzy wynajmują komfortowe pokoje w drewnianych domkach wyposażonych w kuchnie i łazienki lub nawet całe siedziby. Ceny z reguły są bardzo przystępne, należy tylko pamiętać, że na lipiec-sierpień takie pokoje trzeba zamawiać z dużym wyprzedzeniem. Trochę więcej informacji praktycznych zamieszczam niżej 1) .
W tym artykule chcę powiedzieć nie o najbardziej znanych zabytkach na Białorusi, takich jak zamek w Mirze czy pałac w Nieświeżu, lecz o tych rzadziej odwiedzanych przez turystów. Są to notatki o podróży, odbytej w sierpniu 2018 r. razem z moim australijskim mężem i białoruskim bratem.
Wyruszamy na południe Białorusi. Naszym punktem docelowym w ten pierwszy dzień jest Puszcza Białowieska. Po drodze chcemy zahaczyć o niedawno otwarty dla turystów pałac Pusłowskich w Kosowie oraz znajdujący się w pobliżu dom rodzinny Kościuszki; jedziemy też do Różany i słynnej Białej Wieży w Kamieńcu, która, nawiasem mówiąc, wcale nie jest biała.
Pałac w Kosowie (ściślej — w pobliżu Kosowa, w Mereczowszczyźnie, rodzinnej wsi Kościuszki) jest okazałą neogotycką budowlą z lat 1830. położoną na wzgórzu, z którego rozpościera się piękny widok na rzekę i staw. Jej charakterystycznymi cechami są zębata balustrada wzdłuż całego budynku oraz 12 wież mających symbolizować pory roku. Po fundatorze, który zdecydował się na budowę pałacu w stylu neogotyckim, warto się spodziewać ekstrawagancji, i opowieści krążące wokół siedziby hrabiego Pusłowskiego są pełne wszelakich cudów, dziwów i mrocznych tajemnic.
Pałac Pusłowskich |
Widok z Pałacu Pusłowskich na dom rodzinny Kościuszki |
Dom rodzinny Kościuszki, w tle Pałac Pusłowskich.CC BY-SA 4.0 |
Mówiono, że w pałacu było 136 pokojów, z których każdy był wyposażony w inny sposób, że w jednej z sal była szklana podłoga, pod którą ku zdumieniu gości pływały rybki. Mówiło się, że w ściany wąskich schodów prowadzących do Sali głównej na pierwszym piętrze były wmurowane gliniane dzbanuszki, co sprawiało, że nawet muśniecie lekkiej damskiej sukni o ścianę powodowało oddźwięk. Oczywiście, nie obeszło się bez opowieści o tunelach podziemnych i skarbach. Plotkowano nawet, że trzymano tu lwa, któremu jakoby pozwalano na nocne spacery po pałacu i ogrodzie.
Niestety nie da się już zobaczyć bogatego wyposażenia, którym pałac mógł się pochwalić w latach swojej świetności (gobeliny, meble, posągi); nie zachowały się ani cenna kolekcja obrazów, ani duża biblioteka, która oprócz 10 tysięcy ksiąg XVII-XVIII wieków oraz periodyków z Wilna, Warszawy, Krakowa i Petersburga, zawierała rękopisy znanych zabytków literackich. Można natomiast dowiedzieć się o historii Kosowa, o najciekawszych postaciach z rodu Pusłowskich, na przykład o marszałku powiatu słonimskiego Wojciechu Pusłowskim, którego posiadłości były tak ogromne, że mieszkało w nich ok. 40 tysięcy chłopów i który z powodzeniem fundował liczne zakłady przemysłowe, budował drogi, wspierał finansowo kościoły i cerkwie, gościł wielu znanych ludzi, między innymi Juliana Ursyna Niemcewicza, urządzał koncerty.
|
To właśnie jego syn Wandalin, jeden z największych kolekcjonerów na Litwie, był założycielem pałacu. Starszy brat Wandalina, Ksawery zrezygnował ze spadku po ojcu, żeby całkowicie się poświęcić pracy naukowej, i po ukończeniu odpowiednich studiów w Paryżu założył laboratorium chemiczne w Warszawie. Bracia Pusłowscy byli znani nie tylko dzięki wytwornym przyjęciom w pięknych posiadłościach, swojej działalności naukowej i przedsiębiorczej, lecz również z powodu aktywnej pracy społecznej.
Byli członkami licznych komisji, mających na celu wsparcie biedniejszych rodzin (i szczególnie dzieci) oraz sztuki. Mieli świadomość, że rozwój kraju jest niemożliwy bez reform strukturalnych i zniesienia pańszczyzny, w związku z czym Wandalin jako członek odpowiedniego komitetu uczestniczył w 1857 roku w przygotowaniu petycji „O emancypacji chłopów litewskich”, skierowanej do cesarza. (Petycja została odrzucona). Nie mniej ciekawymi postaciami były kobiety z tego rodu, na przykład Marta Krasińska-Pusłowska, autorka pisanej po francusku powieści „Wolny ptak”.
Niestety nie obeszło się w rodzinie bez czarnej owcy. Okazał się nią Leon Pusłowski, który roztrwonił ogromny majątek, po czym pałac kilkakrotnie zmieniał właścicieli. W czasie I wojny światowej został ograbiony przez stacjonujące w nim wojska rosyjskie i niemieckie. W okresie międzywojennym zlikwidowano uczynione szkody i przeznaczono pałac na siedzibę gminy oraz szkołę gospodarczą. Po wkroczeniu armii sowieckiej w 1939 prawdopodobnie mieścił się tam rejonowy oddział NKWD; część pałacu zajmowali wojskowi. Pożar 1944 roku spowodował zawalenie dachu. Po wojnie Pałac Pusłowskich czekał los wielu zabytków, które władze radzieckie uważały za „obce ideologicznie”, czyli przypominające o czasach Wielkiego Księstwa i Rzeczypospolitej, przedstawiane przez radziecką propagandę jako mroczny okres ciemiężenia narodu białoruskiego. Ideologiczne odcięcie kultury białoruskiej od historii WKL, prezentacja jej wyłącznie w wersji folklorystycznej i chłopskiej było promowane przez system edukacji i media. W warunkach cenzury radzieckiej pozostawiało mało miejsca dla alternatywnych wizji. Zdolności oporu działaczy kultury białoruskiej były osłabione tym, że wielu z nich zostało fizycznie zniszczonych przez NKWD. Tylko w nocy z 29 na 30 października 1937 roku rozstrzelano 132 wybitnych naukowców, literatów, dziennikarzy, wykładowców. Dla małego kraju z dopiero kształtującą się świadomością narodową oraz kanonem kultury narodowej była to strata trudna do ocenienia. Przyczyniła się ona do wieloletniego kryzysu, którego reperkusje są odczuwane do dzisiaj. Niemal jedyną osobą, która swoją twórczością wskrzeszała pamięć o Wielkim Księstwie w latach 60-70, był pisarz Uładzimir Karatkiewicz.
Olga Guszczeva
CDN
W Puszczy Białowieskiej |
Przypis 1. Biurokracja białoruska jest przysłowiowa, ale nawet ona stopniowo ulega postępowi, w tym w kwestii wizowej. W tej chwili posiadacze paszportów polskich i australijskich mają prawo do 30-dniowego bezwizowego pobytu pod warunkiem, że przylatują na Białoruś samolotem. Przy tym osoby przebywające ponad 5 dni roboczych powinny się zameldować, za co jest pobierana opłata skarbowa. Zajmuje się tym z reguły hotel albo osoby wynajmujące pokoje, ale warto upewnić się wcześniej. Inne zasady obowiązują przy zwiedzaniu miast przygranicznych, takich jak Grodno czy Brześć, przez obywateli Polski i Litwy. Niestety przepisy białoruskie często się zmieniają, więc warto sprawdzić je przed wyjazdem na stronie białoruskiego MSZ, gdzie również są zamieszczone inne korzystne informacje
poland.mfa.gov.by/pl/visit_Belarus
Wypożyczenie samochodu kosztuje ok.50 rub. za dobę (1,57 białoruskich rubli za 1 AUD). Większość firm wymaga płacenia z góry oraz kaucji.
Ceny i standardy hoteli są różne. W Mińsku, Brześciu i Grodnie, jak również w miejscowościach turystycznych, takich jak Puszcza Białowieska lub jezioro Narocz, są droższe (1-osobowe pokoje w trzygwiazdkowych hotelach wahają się od $ 60 do $ 90 USA za dobę). Hotele w mniejszych miejscowościach będą średnio dwa razy tańsze (nie wszystkie są nowe i przytulne, ale dość często w starych hotelach jest kilka ładnych wyremontowanych pokojów za ok. $20-40 USA za dobę). Wynajęcie pokoju na wsi jest możliwe od $ 10 USA. Dwa lata temu wynajmowaliśmy piętrowy drewniany domek z altankami i łódkami nad brzegiem jeziora za $ 120 USA za dobę (zmieściło się nas tam dziesięcioro).
Kilka linków:
ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/wojciech-puslowski-h-szeliga-odmienny
literackiekresy.blogspot.com/2015/02/mereczowszczyzna-fotorelacja.html
pl.wikipedia.org/wiki/Wandalin_Pus%C5%82owski
beataszczurwantykwariacie.blogspot.com/2016/04/jedyna-powiesc-marty-z-pusowskich.html
O zbiorach Pusłowskich-tutaj
|