Kategorie:
Nowiny
Ze Świata
Z Polski
Z Australii
Polonijne
Nauka
Religia
Wyszukiwarka 

Szukanie Rozszerzone
Konkurs Strzeleckiego:

Archiwum:

Reklama:

 
19 stycznia 2019
Abp Sławoj Głódź na pogrzebie prez. Adamowicza
PAP, radiomaryja.pl

Fot. Piotr Hukało
[W Gdańsku zakończyły się uroczystości pogrzebowe zamordowanego prezydenta miasta Pawła Adamowicza.] Trzeba nam powrotu do hierarchii trwałych, sprawdzonych wartości, budowanych na fundamencie rodziny, szkoły, Kościoła; powrotu koniecznego niczym koło ratunkowe wrzucone na wzburzoną głębinę polskiej wspólnoty; wartości, dzięki którym Polska trwa – powiedział w sobotę ks. abp Sławoj Leszek Głódź.

„Drodzy bracia i siostry, trzeba nam powrotu do hierarchii trwałych, sprawdzonych wartości, budowanych na fundamencie rodziny, szkoły, Kościoła i wielu instytucji tym wartościom sprzyjającym. Powrotu niezbędnego, koniecznego niczym koło ratunkowe wrzucone na wzburzoną głębinę polskiej wspólnoty. Tych wartości, dzięki którym Polska trwa. Z których wyrosła przed stu laty jej utracona niepodległość. Odebrana przez sąsiadów w sytuacji wewnętrznej słabości i głębokich podziałów” – powiedział ks. abp Sławoj Leszek Głódź w homilii podczas odprawianej w bazylice Mariackiej mszy pogrzebowej zamordowanego prezydenta Gdańska.

Jak mówił, wartości te „w polskie pokiereszowane opresją komunistycznej ideologii życie wniosła Solidarność”. „A +Solidarność+ – to znaczy jeden i drugi (…) A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni – przeciw drugim. Tak mówił, tu, w Gdańsku, św. Jan Paweł II. Wielu zapomniało o tym doszczętnie. A to zadanie niespełnione, jesteśmy za to odpowiedzialni wszyscy. Trzeba je podjąć” – zaznaczył duchowny.

Wskazywał, że papież Franciszek w tegorocznym orędziu na Światowy Dzień Pokoju przypominał, że „przekazanie pokoju znajduje się w centrum misji uczniów Chrystusa”, a polityka, jeśli jest realizowana z podstawowym poszanowaniem dla życia, wolności i godności ludzi, może naprawdę stać się wzniosłą formą miłości”.

„Tej nowej formy miłości potrzebuje Polska – jak +łania pragnie wody ze strumieni+” – mówił ks. abp Sławoj Leszek Głódź. Nasza Ojczyzna potrzebuje harmonii społecznej, takiego kształtu polityki polskiej. Takiego – motywowanego miłością, szacunkiem – kształtu polskiej wspólnoty narodowej. „Mówię o tym, wobec was, bracia i siostry, którzy jesteście dziećmi Narodu i Kościoła. Wobec nas wszystkich, którzy mamy obowiązek współtworzyć Polskę zgodną, sprawiedliwą, miłującą, solidarną” – dodał.

„Dzisiaj – odwołuję się jeszcze raz do słów Ojca Świętego Franciszka – bardziej niż kiedykolwiek, nasze społeczeństwa – pośród nich i nasze, polskie – potrzebują +budowniczych pokoju+, którzy mogliby być autentycznymi świadkami Boga, który chce dobra i szczęścia rodziny ludzkiej. Dziś winniśmy wrócić to słów ważnych: proszę, dziękuję, przepraszam. Słów, o których mówił Ojciec Święty” – powiedział ks. abp Sławoj Leszek Głódź.

źródło radiomaryja.pl


Donald Tusk z L. Wałęsą i A. Kwasniewskim w pierwszym rzędzie; B. Komorowski w drugim; prez. Duda z premierem Morawieckim w piątym rzedzie. Foto Wojciech Stróżyk, EastNews

wiadomosci.wp.pl/ostatnie-pozegnanie-adamowicza-urzednicy-panstwowi-w-dalszych-rzedach-6340189774358145a

"Jak wcześniej zapowiadano, w ostatnim pożegnaniu prezydenta Gdańska bierze udział prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Urzędnicy państwowi zajmują dalsze ławy. To decyzja władz miasta. Podkreśla to jeszcze bardziej niepolityczny charakter wydarzenia. Według naszych informacji w uroczystościach udział minister zdrowia Łukasz Szumowski, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz sekretarz stanu w ministerstwie kultury i dziedzictwa narodowego, Jarosław Sellin, a także wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smolinski (...) W Bazylice Mariackiej pojawili się także byli prezydenci: Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski, a także byli premierzy: Donald Tusk, Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz, Waldemar Pawlak, Jan Krzysztof Bielecki."

wpolityce.pl/polityka/430253-prezydent-i-premier-w-piatym-rzedzie-na-pogrzebie-adamowicza

dorzeczy.pl/kraj/90674/Policja-45-tys-osob-bierze-udzial-w-uroczystosciach-pogrzebowych-w-Gdansku.html

Cios w prawicę? "Aleksander Hall, przemawiając w sobotę podczas uroczystości pogrzebowej w gdańskiej bazylice Mariackiej, stwierdził, że "Pawła zabiła nienawiść". Mówił też o "tak zwanych mediach publicznych" i apelował do rządzących o "wyciągnięcie wniosków".

– Pawła zabiła nienawiść. Jestem pewny, że ta nienawiść nie zwycięży. Zwycięży dobro, któremu służył Paweł. W tym miejscu muszę jednak powiedzieć, że tę nienawiść, która zabiła Pawła, wzbudzano i podsycano – mówił Hall. Jego zdaniem prezydenta Gdańska "dyskwalifikowano moralnie" i przypisywano mu "niskie intencje i nieuczciwość". – Tak przedstawiały go tak zwane media publiczne – powiedział z ambony. – Apeluję do rządzących, aby zerwali z tymi praktykami. Wyciągnijmy wnioski z tej potwornej lekcji.

wpolityce.pl/polityka/430259-aleksander-hall-pawla-adamowicza-zabila-nienawisc

dorzeczy.pl/kraj/90680/tak-zwane-media-publiczne-aleksander-hall-na-pogrzebie-adamowicza.html

Aleksander Hall - wideo - tutaj[/=

www.stefczyk.info/2019/01/18/tysiace-gdanszczan-towarzyszylo-prezydentowi-miasta-w-jego-ostatniej-drodze/

www.fakt.pl/wydarzenia/polska/trojmiasto/gdansk-pogrzeb-pawla-adamowicza-w-bazylice-mariackiej-relacja-live/fl896ew

Adamowicza żegnał również Dominikanin o. Ludwik Wiśniewski. – Trzeba skończyć z nienawiścią. Trzeba skończyć z nienawistnym językiem. Trzeba skończyć z pogardą. Trzeba skończyć z bezpodstawnymi oskarżeniami, nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę – apelował duchowny. – Człowiek, który buduje swoją karierę polityczną na kłamstwie nie może pełnić wysokich funkcji publicznych w państwie – grzmiał. Przemowę o Wiśniewskiego skwitowano gromkimi owacjami.

[=http://dziennikbaltycki.pl/dominikanin-o-ludwik-wisniewski-na-pogrzebie-prezydenta-adamowicza-trzeba-skonczyc-z-nienawistnym-jezykiem-nie-bedziemy-dluzej/ar/13820956#opinie]O. Wisniewski - Dziennik Bałtycki

Ojciec Ludwik Wiśniewski, dominikanin, honorowy obywatel Gdańska, przyjaciel Pawła Adamowicza podczas pogrzebu mówił o konieczności skończenia z nienawistnym językiem, pogardą i bezpodstawnym oskarżaniem innych. Po jego słowach rozległy się brawa. Przemawia o. Ludwik Wiśniewski, dominikanin, wychowawca całego pokolenia gdańskiej inteligencji w czasach PRL, moralny przewodnik, przyjaciel Pawła Adamowicza: "Z Gdańska wielokrotnie wychodził głos, właściwie krzyk, który wielu ludziom przywracał moralną równowagę. 80 lat temu z Gdańska z Westerplatte wyszedł rozpaczliwy krzyk wołający do całego świata, że wolność jest wartością bezcenną, że wolności trzeba bronić, zawsze bronić. Niemal 40 lat temu z Gdańska wyszedł apel do świata, w którym dobitnie wołano, że należy porzucić stary świat, świat egoizmu, darwinowskiej walki klas, że należy tworzyć świat nowy, świat solidarności, w którym jeden człowiek bierze na siebie brzemię drugiego człowieka, i w którym porzuca się już etos walki ze złem, a buduje się świat, w którym zło zwycięża się dobrem. Gdańsk słusznie się nazywa - i wielokrotnie Paweł to powtarzał - miastem wolności i solidarności. Dzisiaj przeżywamy tu w Gdańsku nowy, dziejowy, historyczny moment. Cała Polska czeka, może nie tylko Polska, ażeby z Gdańska wyszło przesłanie, które dotrze do każdego Polaka, i które przywróci moralną równowagę w naszym kraju i w naszych sercach. W ostatnich dniach wielu ludzi próbowało formułować to przesłanie, które wynika ze śmierci Pawła. Ja jestem przekonany, że Paweł, który jest już u Boga, chce, abym wypowiedział następujące słowa: Trzeba skończyć z nienawiścią! Trzeba skończyć z nienawistnym językiem! Trzeba skończyć z pogardą! Trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych! Nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w mediach, w internecie, w szkołach, w parlamencie, a także w kościele. Człowiek posługujący się językiem nienawiści, człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie, nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju. I będziemy odtąd tego przestrzegać. Maryjo, która królujesz w tym mariackim kościele, Maryjo, matko Jezusa i matko nasza, kiedy z krzyża zdjęto Jezusa, wzięłaś go w swoje ramiona i przytuliłaś do serca, prosimy cię dzisiaj, weź w swoje ramiona Pawła, przytul go do serca i zaprowadź do domu Ojca, i prosimy cię ponadto, przytul do swego serca tych najbliższych Pawłowi, i tych wszystkich, których ugodziła ta śmierć, niezrozumiała i niesamowita. Przytul nas wszystkich tak, abyśmy naprawdę odważnie umieli budować nasze osobiste życie, ale także żebyśmy naprawdę i abyśmy naprawdę umieli budować nasze wspólne, polskie życie." Po tych słowach po raz pierwszy w kościele rozległy się brawa.

* * * * *

Transmisja mszy św. pogrzebowej w Bazylice Mariackiej w Gdańsku

* * * *

Bloger Matka Kurka: "...Generalnie chodzi o to, że Kaczyński z Kurskim zabili Adamowicza. Potem ksiądz ogłosił, że wszyscy mają pozamykać mordy, inaczej zostaną zakuci w dyby „mowy nienawiści” i za to otrzymał gromkie brawa, brakowało tylko okrzyków „konstytucja”. W tym samym tonie wypowiedział się brat Adamowicza, nieco łagodniej Aleksandra Dulkiewicz wiceprezydent i obecny komisarz Gdańska, ale ta pani chyba zaczęła kampanię, co zobowiązuje."

Cały wpis na portalu kontrowersje.net