Mimo tragicznego, pierwszego rozbioru ziem polskich Polacy usiłowali naprawić ustrój i kraj zreformować. Ratunek widziano w obradach Sejmu i nowej Konstytucji, którą udało się uchwalić 3-go maja. Konstytucja wprowadzała trójpodział władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Ograniczała przywileje szlachty, jej przekupstwo przez agentów wrogiego państwa i potwierdzała przywileje mieszczańskie. I wreszcie, znosiła „liberum veto” i wolną elekcję. Katolicyzm został uznany za religię panującą. Wprowadzono stałą armię oraz podatki. Biedacy, mieszczanie i chłopi byli zwolnieni z podatku.
Odczytano publicznie: „Ojczyzna nasza już jest ocalona. Swobody nasze zabezpieczone. Jesteśmy odtąd narodem wolnym i niepodległym. Opadły pęta niewoli i nierządu".
Polacy mogą być dumni z Konstytucji, bowiem była najbardziej postępową w Europie, drugą po demokratycznej amerykańskiej, a przed uchwaloną nieco później, konstytucją francuską. Poeta, pisarz i legionista Józef Relidzyński tak pisał w wierszu „Radosny dzień":
Dniu radości, dniu wesela! Jak szeroki polski kraj, Niechaj okrzyk w niebo strzela Vivat! Vivat! Trzeci Maj! Naród z królem, król z narodem Odrodzenia ziścił sen … w upojeniu cudnem, młodem niech nam dzień rozbłyska ten- Trzeci Maja! … Wielki Boże dłonie bratnie złączmy wraz! Cóż się oprze, któż nas zmoże? Bóg nad nami! Polska w nas!
Posłuchaj wiersza "Radosny dzień" Józefa Relidzyńskiego. Recytuje Marta Kieć-Gubała
Link do odcinka nr 18 |