Anna Winczura Modzelewska urodziła się w Szczecinie, gdzie spędziła wczesne lata swego życia. Już, jako dziecko okazywała wielkie zainteresowanie literaturą. Inspiracją do pisania poezji przez małą Anię, był Jan Brzechwa, który rozbudził w niej chęć tworzenia. Ponadto pobyt na wakacjach u babci na wsi spowodował, że młodziutka Anna bardzo zainteresowała się urokami przyrody. Od roku 1976, kiedy to Anna ukończyła szkołę techniczną, w jej sercu wzrastało zamiłowanie do poezji, którą pisała w każdej wolnej chwili. W 1978 młoda Anna bierze ślub ze swoim kolegą z ławy szkolnej.
Tuż przed wybuchem stanu wojennego, w 1981 roku, Anna Winczura Modzelewska opuściła Polskę udając się do Berlina Zachodniego. Podczas pobytu w Niemczech, młoda autorka pisała dzienniki zatytułowane „Tęcza Życia”. Później wydała tomiki poezji „Wiersze rozsypane”, „Wiersze z daleka”, „Tu i teraz”. Po osiedleniu się w Australii, pisarka napisała dwie kolejne książki „Chodź na kawę” i „Cztery etapy życia ludzi”. Ponadto pisała wiele książek dla najmłodszego pokolenia.
Dr Elżbieta Koło
Spotkanie z Poetka 7 kwietnia - szczegóły tutaj
|
Anna Winczura Modzelewska Duch Polskości
Duchu polskości poetów swoich po świecie rozrzuciłeś, jedni w Kanadzie, inni w Londynie, w różnych zakątkach ziemi nawet w dalekiej Australii, serce im bije. Duch artystyczny słowiańskie polskie obyczaje rozbudza, dojrzewa, spać nie daje. Piszą, malują, rysują, śpiewają, Chwałę dla Polski budują, Całym sercem ją dają. Polsko! Czy znasz swoje dzieci? Po świecie rozrzucone W obcych tobie językach Jak gwiazdki, talentami obdarzone. Tworzą, śpiewają, grają Chopina,
Piszą poezję, nowele, tworzą nowy świat, To twoje Polsko, to twoje dzieci. Czy znasz ich imiona, Polsko matko nasza? Niech trąby zagrają, Niech swoje dzieci szukają, Niech drzwi do domu będą im otwarte. Niech uczy się Polska, niech poznaje Nowe życie emigrantów, bo takie było im dane. Przez literaturę, jak świadków Epoki ojczyznę poznajemy Przez ducha artystycznego spisane, W szufladkach schowane… Dzieła twórcze, uczucia nowe Emigracyjne życie, takie dalekie, I bliskie w jednym sercu schowane Czekają, czekają. Polsko zbieraj to co twoje Po świecie posiane. Zbieraj od twoich dzieci To na Twoją chwałę jest ci dane.
|
|