Z archiwum Pulsu Polonii | Od Redakcji. Niniejszym publikujemy transkrypcję ze skanu kserokopii "Regulaminu Konkursu Muzycznego im. Ewy Malewicz". Miejmy nadzieję, że oryginalny regulamin ułatwi dyskusję nad formą i losami Konkursu. Do dyskusji na ten kontrowersyjny temat zaprosiło dzisiaj Radio SBS Polish Program. Link do wywiadu z Grzegorzem Machnackim w Radiu SBS
REGULATIONS OF “EWA MALEWICZ COMPETITION”
Ewa Malewicz Competition hereafter referred to as The Competition, is a competition of a musically talented youth of Polish descent, held biannually, under the auspices and control of the Polish Community Council of Australiam& New Zealand (PCC of A & NZ), in different capital cities in Australia. Polish name for the Competition is “Młodzieżowy Konkurs Muzyczny im. Ewy Malewicz”.
Organising Committee and Jury. The Executive Committee of PCC of A & NZ, shall entrust the organization of the Competition to a major member organization (e.g. Federation or Council) in a State or Terrtory, which will be responsible for the appointment of Organising Committee and selection of the Jury, and general running of the Competition. The Organising Committee shall, at all times, keep the Executive Committee of PCC of A & NZ informed of all matters pertaining to the Competition.
Eligibility for Competition. Any person of Polish descent between 12 and 22 years may qualify for the Competition. The Competitors shall be divided into age groups. The number of groups shall be left to the discretion of the Jury. The Competition will be open to solo instrumentalists, vocalists or musical ensembles-instrumental and vocal, pre-auditioned and selected by the Jury.
Ewa Malewicz Fund hereafter referred to as The Fund shall consist of the base capital of $70.000 reinvested annually in a secure, interest bearing deposit.
Ewa Malewicz Operating Account. Annual interest from The Fund shall be transferred to the bank account named “Ewa Malewicz Operating Account”. The interest shall be divided as follows: 60% shall be allocated for prize money and running expences, and 40% added annually to the capital of The Fund. The upper limit of the capital shall be unlimited. The Fund shall, at all times be under the control of the Executive Committee of the PCC of A & NZ.
The Prizes. There shall be three major monetary prizes: 1st, 2nd, & 3rd ,, in each age group awarded by the Jury; first prize being the highest and the third the lowest. The amounts of money allocated for the prizes may very from time to time in accordance with the interest received from The Fund. The Jury, in its discretion, may award special mentions or commendations, not attracting monetary awards. The decision of the Jury shall be final and no appeals against such decisions shall be considered.
Additional Prizes. There may be additional prizes – monetary or in nature - donated by other organisations or individual persons. Such prizes, however, must not change, in any way whatsoever, the name or character of the Competition. Nor will they impose any liability on the PCC of A & NZ.
Prize recipients. Monetary prizes will be paid by the Executive Committee of PCC of A & NZ by cheque from Ewa Malewicz Operating Account. Prizes of underage recipients who do not operate bank account will be paid to the account of a parent or a legal guardian of the recipient.
Constitution of PCC of A & NZ. If any matters dealt within these Regulations are in conflict with the Constitution of PCC of A & NZ, the Constitution shall take precedence.
Kopia oryginalnego dokumentu |
GŁOS ANDRZEJA SIEDLECKIEGO
w sprawie Konkursu Muzycznego im. Ewy Malewicz
Drodzy Czytelnicy.Poproszono mnie, bym zabrał głos w sprawie Konkursu Muzycznego im. Ewy Malewicz, więc chętnie podzielę się moimi myślami. Jestem przede wszystkim pod wrażeniem energii melbourneńskiej Polonii w organizowaniu tak wielu znakomitych imprez, także konkursów muzycznych. Szanuję Melbourne za niespożytą energię i znakomitą publiczność. Z występów zachowałem miłe wspomnienia. Teraz też czuję jak ta młodzieńcza energia cały czas pulsuje w różnej formie i przynosi różne pomysły, nie tylko artystyczne. Cieszę się, bo należy rozwijać i promować polską kulturę w przeróżnych formach i tu, myślę mamy dużo do powiedzenia, czy raczej zaproponowania. Należy też wychodzić poza etniczność, inspirować kulturę australijską i kooperować, ale zawsze mając na celu polski interes. I przede wszystkim, tylko polski!
Mniemam, że właśnie w tym celu powstał Fundusz Ewy Malewicz, który był i powinien pozostać jako pomoc materialna dla utalentowanej muzycznie młodzieży polskiego pochodzenia w Australii. Myślę, że to jest obowiązujące i należy przemyślaną decyzję i wolę fundatorki respektować. Takie było jej życzenie!
Mam wrażenie, że Fundusz ten istnieje po to, by inspirować i zachęcać naszą młodzież do podejmowania studiów muzycznych na różnym poziomie. I POMAGAĆ finansowo, czy to w formie nagrody w konkursie, czy też stypendium dla tych, którzy chcą się uczyć grać i promować polską muzykę.
Trzeba pamiętać, że organizowanie konkursów muzycznych jest tylko jedną z form podziału tych funduszy, ale przecież nie musi być jedyną. Potrzebna jest elastyczność, zależnie od sytuacji. Jeśli nie stać nas na wielki konkurs, to można urządzać skromne przeglądy, z których wyłonione osoby mogą otrzymać stypendia, właśnie wspomagające dalsze studia muzyczne. Jeśli chętnych do wzięcia udziału w konkursie jest mniej, niż organizatorzy sobie życzą i nakład pracy, rzeczywiście w stosunku do efektów jest za duży, to istnieją, jak wspomniałem wyżej, inne formy pomocy polskim dzieciom. Ale dzieciom polskim! Nie można ich zdradzić.
A jeśli organizatorom w Melbourne nie udaje się zapewnić większej ilości uczestników w konkursie, to nie należy konkursu przenosić do Melbourne, mimo że taka opcja w regulaminie istnieje. Do tej pory odbywał się w Sydney i chyba specjalnych kłopotów z ilością uczestników nie było. Także z dobraniem członków Jury. Ze względu na doświadczonych organizatorów może powinien wrócić do Sydney?
Całe szczęście, że inne Fundacje, jak harcmistrza Szupryczyńskiego czy Bluma nie myślą o rozszerzeniu celów fundatorów i zmianie testamentowych zapisów. To by było jakby „dokarmianie nieswoich dzieci z polskiego talerza”!
Myślę więc, że należy wrócić do dawnej formuły konkursu, a jeśli konkurs miałby się nie odbyć z jakichkolwiek powodów, powinno się powrócić do formuły stypendiów i zapewnienia pomocy finansowej Australijczykom polskiego pochodzenia. Sprzeniewierzenie się testamentowej woli fundatora, jest dowodem braku wrażliwości decydentów i w efekcie jest przeciwko polskim dzieciom. I ta decyzja ich wykluczenia jest co najmniej dziwna! Zmiana kryteriów, to posunięcie nie tylko nieetyczne i sprzeczne z prawem, ale także powstrzymujące innych Polaków, którzy chcieliby pozostawić w testamencie część swojego majątku Polonii. Kto ich może zapewnić, że nie podzielą losu Ewy Malewicz?
Gdybym ja stworzył fundusz dla naszej dziatwy, to niewątpliwie mój duch, nigdy nie by dał spokoju tym, którzy odebraliby naszym dzieciom możliwości, zmieniając moją, nieprzymuszoną, przemyślaną i nie podlegającą interpretacji przez nikogo, powtarzam - przez nikogo – DECYZJĘ I WOLĘ!
Andrzej Siedlecki www.andrzejsiedlecki.pl
PS: To prawda, żyjemy w kraju wielokulturowym, więc może lepszą ideą byłoby, gdyby zamiast zawłaszczać i dopuszczać do skromnego polskiego funduszu uczestników o niepolskim pochodzeniu, proponuję raczej utworzyć nowy, Wielokulturowy Konkurs Muzyczny zarządzany przez polskich organizatorów. Organizowanie takiego konkursu niewątpliwie wzbudziłoby duży szacunek u Australijczyków i idea mogłaby mieć szerokie australijskie poparcie. Z różnych względów. Potem może Konkurs mógłby się przeobrazić w Międzynarodowy Wielokulturowy Konkurs Muzyczny? Może to utopia, ale ambitni mierzą wysoko i nie idą na łatwiznę. Nigdy nie wiadomo?! My jako mniejszość powinniśmy korzystać ze znakomitych warunków w jakich żyjemy, starając się o fundusze jakie rząd Australii przeznacza na cele wielokulturowości z naszych podatków. Mam wrażenie, że pod egidą polskich organizatorów byłoby łatwiej przekonać władze i takie fundusze uzyskać, bo mamy przecież dobre, znane w świecie muzycznym „credentials”, by o organizację takiego konkursu się starać…I może nie tylko muzyki klasycznej.
Przy okazji…Uważam, że wiadomości o nagrodach finansowych dla uczestników konkursu, ewentualnie stypendiach i udzielanej jakiejkolwiek pomocy, powinny być podawane do wiadomości publicznej. Jak również coroczna informacja o przychodach i rozchodach funduszu Ewy Malewicz.
|